HAYE ZAKOŃCZY KARIERĘ? DECYZJA WKRÓTCE

David Haye (28-4, 26 KO) zapowiedział, że wkrótce poinformuje bokserski świat o swoich planach. Niewykluczone, że 37-latek zakończy sportową karierę.

"Hayemaker" unika publicznych wypowiedzi od czasu porażki w piątej rundzie z Tonym Bellew (30-2-1, 20 KO), której doznał 5 maja w Londynie. W nocy ze środy na czwartek zamieścił jednak krótki komunikat na Twitterze.

- Dziękuję za wasze miłe słowa i wsparcie na przestrzeni ostatnich kilku tygodni. Wkrótce poinformuję o moich planach, czasami potrzeba trochę czasu, by znaleźć odpowiednie słowa - napisał.

Przed pojedynkiem z Bellew Haye zapowiadał, że nawet jeśli wygra, ale nie będzie to przekonujące zwycięstwo, to zawiesi rękawice na kołku. Były mistrz świata w wagach junior ciężkiej i ciężkiej przegrał z Bellew także w marcu ubiegłego roku. Wówczas walka zakończyła się w jedenastej rundzie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 24-05-2018 14:00:47 
Nie no, trochę pochopna decyzja, jeszcze kilku młodych mogłoby się na nim wybić.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 24-05-2018 14:53:20 
Nie każdy chce sprzedawać swoje nazwisko dostając przy tym raz za razem wciry od coraz to gorszych pięściarzy. Jest wiele takich historii i wesołe to nie jest. W Polsce znamy to zjawisko doskonale. "Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym".
Co do Haye to tak naprawdę jego poważna kariera zakończyła się dawno temu. To co serwował nam po powrocie to odcinanie kuponów. 2 cyrkowców których przerażało samo wyjście do ringu z Hayem i przewracali się od podmuchu wiatru no i później poważny przeciwnik i dwa łomoty.

Ciągnięcie tego nie ma sensu. Oczywiście każdy pięściarz nawet po swoim prime mógłby sobie boksować nawet i do 50. Problem polega na tym że trzeba jednak wtedy obniżyć swoje wymaganie (nie traktować tego jako złoty środek do zarabiania grubej kasy) i mieć świadomość swoich ograniczeń. Najczęściej jednak ułańska fantazja i $$$ sprawiają że kończy się to tak a nie inaczej.

W przypadku Davida ambicja sportowa po przejściu do HW leżała i kwiczała. Facet chciał zarobić jak najwięcej jak najłatwiejszym kosztem. Nie był zainteresowany udowadnianiem czegokolwiek za pomocą trudnych walk. Wyzwań unikał jak ognia. Ciężko powiedzieć czy ten powrót po odwołaniu walki z Tysonem musiał trwać aż tyle czy po prostu Haye żył sobie po swojemu dopóki nie zauważył że na kontach bankowych robi się niebezpiecznie pusto. A z trybem życia Haye pieniądze na pewno szybko się ulatniają.

Dobrze że nie udało mu się dostać do walki z AJ-em którą planował bo to by jednak była błazenada.
 Autor komentarza: TomHorn
Data: 24-05-2018 15:38:06 
Autor komentarza: BlackDog
Data: 24-05-2018 14:53:20
(...)



--------------
BlackDog (a raczej SpamDog) w formie.
Czyli "jak napisać posta dłuższego niż cały artykuł, tak, żeby post był w zasadzie w 100% prawdziwy ale nic nie wnosił".
Same oczywiste oczywistości, do tego dodane trochę własnych przemyśleń / zgadywanek plus kilka otwartych pytań / rozterek dojrzewającej nastolatki.

SpamDog, dodaj jeszcze, że : Haye był w cruiser lepszy niż w HW, że w HW osiągnął sporo choć mógł osiągnąć więcej, choć niewykluczone, że wcale nie osiągnąłby więcej, że być może lepiej został było w cruiser, choć gdyby w HW lepiej mu się udało to wtedy dobrze zrobił, że poszedł do HW i strzel do tego jeszcze analizę psychiki Haye i napisz coś o potencjalnej walce Adamka z Haye teraz i dodaj, że szkoda, że nie doszło do niej wcześniej, choć niewykluczone, że może i lepiej, że nie doszło.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 24-05-2018 17:45:05 
Potencjał medialny spieniężony, można kończyć.
Szkoda że tak szybko się posypał. Przed kontuzja facet był zajebisty, szybkość, dynamika, praca nóg, balans, przyspieszenie, oczko i ciężkie ręce. No i do tego barwna postać medialna.

Już chyba nic kasowego się nie trafi, więc raczej nie ma sensu wchodzić do ringu.
 Autor komentarza: pawel21g
Data: 24-05-2018 18:59:25 
@TomHorn

W Twoim przypadku jest jeszcze gorzej, nie dosc, ze nie wnosisz nic, to jeszcze rzadko pokrywa sie to z prawda
 Autor komentarza: teanshin
Data: 24-05-2018 20:00:07 
Może jeszcze uda się Borkowi namówić Haya na ostatnia walkę na PBN-ie. Mówił że już z nim rozmawiał.
 Autor komentarza: MICHAELMOORER
Data: 24-05-2018 20:25:03 
Haye ma w zapasie walke z Pricee`em i rewanż z Chisorą, wiec nie skończy.
 Autor komentarza: benwetz
Data: 24-05-2018 22:02:02 
Obecny Haye to przegrywa ze Szpilką jeśli walka potrwa wiecej niż 4 rundy, mam nadzieje ze skonczy kariere , bo kiedys w sumie jeden z moich ulubieńcow, a aktualnie wrak boksera po ciężkich kontuzjach barków, nóg. Tak w ogóle to myśle, że Haye miał swój prime w roku 2009-2013 wtedy chyba był najlepszy , szkoda ze tak malo walk miał. Ciągle pozostaje niedosyt, mam nadzieje ze nie sprzeda nazwiska jakimś nołnejmom.
 Autor komentarza: xionc
Data: 24-05-2018 22:22:38 
A moze walka z Davidem Pricem, ktorys z nich bedzie musial to wygrac :)
 Autor komentarza: DTOsman
Data: 24-05-2018 23:03:04 
@rocky86
Haye nigdy nie był zajebisty. Trafił na słaby okres cruiser,a w ciężkiej wygrał z nikim istotnym. W cruiser przegrywał z Thompsonem. Jego najlepsze skalpy to Fragomeni, Mormeck i skrojony pod niego wolny Chisora.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 24-05-2018 23:19:06 
Mnie się wydaje, że wróci.
Kasa to bardzo przekonujący argument. A Haye to wciąż bardzo popularny bokser. Za rok walka z jakimś dziadem, potem może ktoś lepszy i kilka milionów funtów wpadnie. Praktycznie bez wysiłku.
 Autor komentarza: showtime124
Data: 25-05-2018 14:28:09 
Haye nie powinien kończyć. Bellew mu nie leżał, ale takiego Parkera czy Wildera to by na luzaku porobił. Lepiej żeby ich obił i zakończył kariere zwycięztwem.
 Autor komentarza: showtime124
Data: 25-05-2018 15:43:53 
A jak nie Wilder albo Parker to może Takam? Haye znokautowałby tego buma, który całą walke uciekał przed Joshuą...
 Autor komentarza: showtime124
Data: 25-05-2018 15:44:42 
Carlos ma twardą głowe, ale pamiętajcie, że zawodnik rozbity odpowiednią ilością ciosów w końcu padnie.
 Autor komentarza: showtime124
Data: 25-05-2018 15:50:04 
David Haye to już nie ten sam pięściarz co kiedyś, ale dalej ma swoie atuty. Dalej ma dobre nogi, szybki, mocny cios i świetną defensywe. Włączcie sobie na internecie jego migawkę ze sparingu z Malikiem Scottem... Zobaczcie jakie Haye ma odchylenia... Można to podziwiać godzinami! Malik Scott to może i jest bum, ale jab ma niezły.

Poniżej link do filmu ze sparingiem:

https://youtu.be/D4cjUQVuc_U
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.