KHAN TŁUMACZY AFERĘ DOPINGOWĄ: PILIŚMY TEGO SAMEGO DRINKA

Będący już na emeryturze Amir Khan (34-6, 21 KO) został zawieszony na dwa lata w związku ze stosowaniem niedozwolonych środków i zdaje się, że Brytyjczyk znalazł już wytłumaczenie.
Będący już na emeryturze Amir Khan (34-6, 21 KO) został zawieszony na dwa lata w związku ze stosowaniem niedozwolonych środków i zdaje się, że Brytyjczyk znalazł już wytłumaczenie.
Amir Khan stanowczo odradza Errolowi Spence'owi (28-1, 22 KO) rewanż z Terence'em Crawfordem (40-0, 31 KO), nawet jeśli ten miałby odbyć się już w wadze junior średniej.
Amir Khan (34-6, 21 KO) złapany na stosowaniu niedozwolonych środków przy okazji walki z Kellem Brookiem i jednocześnie zawieszony na dwa lata. Sam pięściarz wszystkiego się wypiera.
Gervonta Davis (28-0, 26 KO) zastopował kilkanaście godzin temu Hectora Luisa Garcię (16-1, 10 KO), robiąc milowy krok w kierunku kasowej walki z Ryanem Garcią (23-0, 19 KO). Do pojedynku dwóch czołowych lekkich może dojść jeszcze w pierwszym kwartale tego roku.
Na sześć przed rewanżowym pojedynkiem Aleksandra Usyka (19-0, 13 KO) z Anthonym Joshuą (24-2, 22 KO) kolejny cykl porad dla Brytyjczyka połączonych z pochwałami dla Ukraińca. Dziś w roli głównej były mistrz wagi junior półśredniej Amir Khan.
Ponad dwa miesiące temu Amir Khan (34-6, 21 KO) i jego żona Faryal Makhdoom zostali napadnięci na ulicy z bronią w ręku, a byłemu mistrzowi skradziono bardzo cenny zegarek. Na szczęście oliwa (prawie) zawsze sprawiedliwa...
Dwa dni temu Amir Khan (34-6, 21 KO) ogłosił koniec swojej naprawdę świetnej kariery. Jego osiągnięcia są wszystkim znane - srebrny medal Igrzysk Olimpijskich, mistrzostwo w dywizji junior półśredniej, na rozkładzie takie znakomitości jak Zab Judah, Marcos Maidana, Marco Antonio Barrera czy Andrij Kotelnik. Brytyjczyk podzielił się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi przygody z boksem.
Najpierw Tyson Fury, potem Kell Brook, a teraz Amir Khan (34-6, 21 KO) ogłosił zakończenie kariery! Na zasłużoną emeryturę odchodzi stara gwardia brytyjskich mistrzów.
Amir Khan (34-6, 21 KO) nie ma najlepszego okresu... Najpierw lanie sprawił mu Kell Brook, a teraz został okradziony. Ale sytuacja była na tyle poważna, że strata drogiego zegarka to naprawdę 'pikuś'.
W lutym tego roku wicemistrz olimpijski (2004) i były zawodowy mistrz świata Amir Khan (34-5, 21 KO) przegrał przed czasem z Kellem Brookiem i wydawało się, że zakończy karierę. Teraz jednak coraz więcej mówi się walce Khana z brytyjskim prospektem wagi półśredniej Conorem Bennem (21-0, 14 KO). Dziś padły na jej temat mocne słowa.
Florian Marku (11-0-1, 7 KO), prawdziwy król Albanii, pobił wczoraj przed czasem mocnego Chrisa Jenkinsa (TKO 4), obronił pas IBF International wagi półśredniej i patrzy dużo wyżej.
Kell Brook (40-3, 28 KO) sprawił lanie Amirowi Khanowi (34-6, 21 KO), ten jednak miał zapis w kontrakcie o rewanżu. I wykorzystuje go, by zaszachować negocjacje w sprawie walki Brooka z Conorem Bennem (19-0, 13 KO).
Amir Khan (34-6, 21 KO) teoretycznie ma klauzulę o rewanżu z Kellem Brookiem (40-3, 28 KO), ale po laniu z jego rąk poważnie zastanawia się nad swoją przyszłością.
W zakończonym przed kilkunastoma minutami pojedynku Kell Brook (40-3, 28 KO) rozwiązał swój wieloletni spór z Amirem Khanem (34-6, 21 KO), przełamując go w szóstej rundzie.
Kell Brook (39-3, 27 KO) zgodził się na umowny limit, zgodził się też na mniejszą wypłatę, ale jemu po prostu zależy na tym, by pobić Amira Khana (34-5, 21 KO).
Nieco ponad trzy lata temu Terence Crawford (38-0, 29 KO) łatwo poradził sobie z Amirem Khanem (34-5, 21 KO), a teraz wspiera go przed dzisiejszym pojedynkiem z Kellem Brookiem (39-3, 27 KO). Ten nie pozostaje dłużny.
To najlepsza bokserska sobota od bardzo długiego czasu. Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka Kibica!
- Zamierzam zrobić z nim to samo co zrobił Canelo - zapowiada Kell Brook (39-3, 27 KO) na kilkadziesiąt godzin przed wyczekiwanym starciem z Amirem Khanem (34-5, 21 KO).
Gwiazdorski pojedynek Amira Khana (34-5, 21 KO) z Kellem Brookiem (39-3, 27 KO) czeka nas już w najbliższą sobotę w Manchesterze. Dzisiejsza konferencja prasowa jeszcze bardziej podgrzała atmosferę przed tą hitową konfrontacją.
Walka dwóch gwiazd brytyjskiego boksu - Amira Khana (34-5, 21 KO) z Kellem Brookiem (39-3, 27 KO) - czeka nas już w najbliższą sobotę w Manchesterze. Oto typy brytyjskiego środowiska, które jest przed tym pojedynkiem pełne emocji i prawie każdy ma kłopoty ze wskazaniem zwycięzcy.
Terence Crawford (38-0, 29 KO) sprał swego czasu Amira Khana (34-5, 21 KO), ale półtora roku później uczynił to samo z Kellem Brookiem (39-3, 27 KO). W sobotę dojdzie do bitwy o Anglię, a Crawford jest częścią tego widowiska.
Jeden z najlepszych zawodników w historii MMA, Chabib Nurmagomiedow będzie w najbliższą sobotę oglądał hitową walkę w Manchesterze - Amir Khan vs Kell Brook. Oto wypowiedź Rosjanina na temat tego pojedynku.
Rośnie napięcie przed sobotnim starciem Amira Khana (34-5, 21 KO) z Kellem Brookiem (39-3, 27 KO). Wrogowie medialni w końcu będą mogli wymienić ciosy w ringu.
Walka dwóch gwiazd brytyjskiego boksu - Amira Khana (34-5, 21 KO) z Kellem Brookiem (39-3, 27 KO) - czeka nas już 19 lutego w Manchesterze. Khan i Brook wymieniają na razie werbalne ciosy za pośrednictwem mediów. Oto ostatnia wypowiedź dumnego Brooka, który jest faworytem według bukmacherów.
- Wejdę do ringu i po prostu go zranię - zapowiada Amir Khan (34-5, 21 KO) na jedenaście dni przed długo wyczekiwanym starciem z Kellem Brookiem (39-3, 27 KO).
Kell Brook (39-3, 27 KO) jest chętny na starcie z Chrisem Eubankiem Jr (32-2, 23 KO), o ile oczywiście zdoła uporać się z Amirem Khanem (34-5, 21 KO) w następny weekend.
Cztery tygodnie dzielą nas od nieco przebrzmiałego, ale nadal elektryzującego pojedynku Amira Khana (34-5, 21 KO) z Kellem Brookiem (39-3, 27 KO). Ciśnienie rośnie, a pierwszy z nich zapowiada pewne zwycięstwo.
- Nie mogę się już doczekać, by położyć na nim swoje łapy - mówi Kell Brook (39-3, 27 KO). - Efektowna wygrana może otworzyć nowy rozdział mojej kariery - odpowiada Amir Khan (34-5, 21 KO). Do ich wyczekiwanej walki dojdzie 19 lutego w Manchesterze.
- Ja po prostu nie widzę możliwości, bym mógł przegrać ten pojedynek - mówi Amir Khan (34-5, 21 KO), który po ponad dekadzie spekulacji i przepychanek w mediach spotka się 19 lutego w Manchesterze z Kellem Brookiem (39-3, 27 KO).
Walka dwóch gwiazd brytyjskiego boksu - Amira Khana (34-5, 21 KO) z Kellem Brookiem (39-3, 27 KO) - czeka nas 19 lutego w Manchesterze. Swoją opinię na temat tego pojedynku przedstawił inny gwiazdor z Wysp, manchesterski wojownik Ricky Hatton.
Gdyby walka dwóch gwiazd brytyjskiego boksu - Amira Khana (34-5, 21 KO) z Kellem Brookiem (39-3, 27 KO) - odbyła się kilka lat temu, byłaby naprawdę wielkim wydarzeniem. Obecnie Khan i Brook mają już swoje najlepsze bokserskie dni za sobą, ale ich pojedynek, do którego dojdzie 19 lutego w Manchesterze, wciąż budzi duże emocje. Pokazuje to sprzedaż biletów.
Amir Khan (34-5, 21 KO) i Kell Brook (39-3, 27 KO) - dwaj zwaśnieni rywale, którzy przez dekadę nie mogli dograć swojego pojedynku. W końcu rodacy dogadali się na 19 lutego, a ciśnienie stale rośnie.
Nie pieniądze, nie ego, a limit - to był największy problem przy negocjowaniu walki Amira Khana (34-5, 21 KO) z Kellem Brookiem (39-3, 27 KO). Są jasne reguły i grube kary.
Amira Khana (34-5, 21 KO) czeka 19 lutego trudna, odkładana latami przeprawa z Kellem Brookiem (39-3, 27 KO), ale już obrał sobie kolejny cel.
Zapowiedź walki Amira Khana (34-5, 21 KO) z Kellem Brookiem (39-3, 27 KO), do której dojdzie 19 lutego podczas gali w Manchesterze.
Stało się. Ponad dekadę trwały negocjacje i przepychanki medialne pomiędzy rodakami. Ostatecznie do walki Amira Khana (34-5, 21 KO) z Kellem Brookiem (39-3, 27 KO) dojdzie 19 lutego!
Wszystko zaczyna nabierać realnych kształtów. Odkładana od ponad dekady bitwa o Anglię w końcu może dojść do skutku, choć już bez takich fajerwerków jakie gwarantowałaby lata temu. Jest już nawet wstępna data ewentualnej walki Amira Khana (34-5, 21 KO) z Kellem Brookiem (39-3, 27 KO).
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - zwłaszcza biznesowo - finansowego. Jeszcze rok temu Eddie Hearn był chętny, by zestawić Amira Khana (34-5, 21 KO) z Kellem Brookiem (39-3, 27 KO). Dzisiaj, gdy wraca się do tematu, a szef grupy Matchroom Boxing miałby nie być zaangażowany w organizację, przekonuje, iż ma dla jednego z nich lepszy pojedynek.
Gdyby walka dwóch gwiazd brytyjskiego boksu - Amira Khana (34-5, 21 KO) z Kellem Brookiem (39-3, 27 KO) - odbyła się kilka lat temu, byłaby naprawdę wielkim wydarzeniem. Obecnie Khan i Brook mają już swoje najlepsze bokserskie dni za sobą, ale ich dyskutowany od dekady pojedynek budziłby duże emocje. Możliwe, że w końcu do niego dojdzie.
Zapraszamy na kolejną dawkę informacji ze świata boksu w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Prezentujemy Wam obszerną dawkę wiadomości ze świata boksu zawodowego w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Brytyjski prospekt wagi półśredniej Conor Benn (18-0, 12 KO) wyzwał niedawno na pojedynek swojego rodaka, byłego zawodowego mistrza świata wagi junior półśredniej i wicemistrza olimpijskiego z Aten (2004) Amira Khana (34-5, 21 KO). Khanowi podoba się postawa Benna, twierdzi jednak, że mógłby zrujnować mu karierę.
Stare przysłowie mówi, że styl robi walkę. A zdaniem Amira Khana (34-5, 21 KO), styl Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) będzie wyjątkowo niewygodny dla Anthony'ego Joshuy (24-1, 22 KO).
Tylko dwa dni dzielą nas od zestawienia na szczycie kategorii super średniej. Saul Alvarez (55-1-2, 37 KO) wniesie między liny pasy WBA Super i WBC, zaś Billy Joe Saunders (30-0, 14 KO) dołoży do stawki tytuł WBO. Meksykanin jest bez wątpienia faworytem starcia i przedstawiciele świata bokserskiego zdają sobie z tego sprawę.
Dużo dzieje się w świecie boksu zawodowego. Prezentujemy Wam skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Amir Khan (34-5, 21 KO) bardzo przestrzegał Conora Benna (18-0, 12 KO) przed Samuelem Vargasem, ten jednak zdemolował Kolumbijczyka w 80 sekund. A po wszystkim rzucił rękawice samemu Khanowi.
Po jednostronnym zwycięstwie nad Sebastianem Formellą (22-2, 10 KO) notowania Conora Benna (17-0, 11 KO) poszły do góry. Syn słynnego Nigela, jednego z najlepszych brytyjskich pięściarzy lat 90., już za 10 dni skrzyżuje rękawice z Samuelem Vargasem (31-6-2, 14 KO) i zgłasza chęć walki z najlepszymi brytyjskimi półśrednimi.
Jeśli ta walka dojdzie do skutku, odbędzie się o kilka lat za późno. Brytyjscy kibice wciąż jednak chętnie zobaczą Amira Khana (34-5, 21 KO) i Kella Brooka (39-3, 27 KO) naprzeciw siebie. Ten pierwszy zapewnia, że jeszcze w tym roku wszystko może w końcu znaleźć swój finał.
Kilkadziesiąt godzin temu Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) i Anthony Joshua (24-1, 22 KO) podpisali kontrakty na dwie walki o tytuł absolutnego mistrza świata wagi ciężkiej. Od tego momentu oba zespoły mają dokładnie miesiąc na podanie dokładnej daty oraz lokalizacji.
Minęło już wiele lat, kiedy po raz pierwszy zaproponowano pojedynek Kella Brooka (39-3, 27 KO) z Amirem Khanem (34-5, 21 KO). Możny promotor Eddie Hearn nadal myśli o organizacji takiego przedsięwzięcia.