AMIR KHAN - PRZEZ WYGRANĄ NAD BROOKIEM PO REWANŻ Z GARCIĄ

Amira Khana (34-5, 21 KO) czeka 19 lutego trudna, odkładana latami przeprawa z Kellem Brookiem (39-3, 27 KO), ale już obrał sobie kolejny cel.

Anglicy zmierzą się w Manchesterze ostatecznie w umownym limicie 149 funtów, czyli na granicy 67,6 kilograma. To niecały kilogram ponad dywizję półśrednią. Jeśli Amir wygra, a wydaje się przekonany o swojej wyższości nad rodakiem, następny w kolejce ma być Danny Garcia (36-3, 21 KO), który w lipcu 2012 roku zadał mu nieoczekiwaną porażkę (TKO 4).

- Czekają na mnie kolejne duże walki i wyzwania. Zawsze powtarzałem, że chcę rewanżu z Dannym Garcią, a on przecież wciąż jest w tej grze. Od dawna poluję na ten pojedynek. Nie dopuszczam nawet myśli o porażce z Brookiem, bo po prostu więcej umiem i jestem lepszym bokserem, po nim natomiast bardzo chętnie wyjdę do rewanżu z Garcią - nie ukrywa swoich aspiracji były mistrz świata kategorii junior półśredniej.

Amerykanin ma trochę inne plany. Zapowiedział kilkanaście dni temu przenosiny do wagi junior średniej, ale przecież z Khanem mógłby również wyjść w jakimś umownym limicie i załatwić zadawnione porachunki.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: funkykoval
Data: 30-11-2021 16:26:34 
co on pitoli. dostał w ryj 9 lat temu i do dziś to przeżywa?
 Autor komentarza: MLJ
Data: 30-11-2021 18:11:06 
Khan poległ przez famtastyczny timig Garcii. W rewanżu byłoby to samo..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.