KHAN ODRADZA SPENCE'OWI REWANŻ: BĘDZIE TYLKO GORZEJ

Amir Khan stanowczo odradza Errolowi Spence'owi (28-1, 22 KO) rewanż z Terence'em Crawfordem (40-0, 31 KO), nawet jeśli ten miałby odbyć się już w wadze junior średniej.

Wiemy już, że obaj zarobią powyżej 25 milionów dolarów na głowę, trudno więc zrezygnować z takich pieniędzy. Ale po jednostronnym biciu druga walka nie cieszyłaby się aż takim zainteresowaniem.

- Będzie tylko gorzej - przekonuje Khan, który swego czasu na własnej skórze przekonał się o klasie Crawforda (TKO 6).

- Tak na gorąco wojownik zawsze powie "chcę od razu rewanżu", nie wydaje mi się jednak, aby to był dobry pomysł dla Spence'a. W rewanżu dostanie jeszcze większe lanie i zostanie ciężko znokautowany. Crawford ma dla niego nieodpowiedni styl, a do tego to taki zawodnik, który znając już rywala, w rewanżu zawsze będzie lepszy. Sporo mówiło się o problemach Spence'a z uzyskaniem limitu wagi półśredniej, dlatego też powinien pójść w górę. Tam przecież też czekają na niego duże nazwiska i walki. Niech więc Errol obejdzie ten rewanż, bo może się to dla niego skończyć tylko gorzej - uważa Khan.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 04-08-2023 19:11:40 
Ze sportowego punktu widzenia nie ma nawet zaczepienia pod ten rewanż. To był popis jednego aktora..
 Autor komentarza: Starykibic
Data: 04-08-2023 21:18:05 
Myślę, że ta walka jednak się odbędzie. T.Crawford, przy swojej klasie, przez całą karierę nie zarobił należnych Mu pieniędzy. I "paroma" dodatkowymi milionami nie pogardzi. Zwłaszcza, że to łatwe pieniądze. E.Spence będzie dla niego dobrym przetarciem do zebrania wszystkich pasów w następnej kategorii. A na tym chyba Mu najbardziej zależy. Spence, jak się wydaje, naprawdę wierzy, że w wyższym limicie pokona Crawforda. Dodatkowo wokół bokserów jest mnóstwo osób które też chcą swoje zarobić i nie odpuszczą takiej okazji. Dlatego ten lekko zużyty towar będzie sprzedany w nowym opakowaniu; nowym limicie. Nie będzie takim sukcesem jak pierwszy pojedynek, ale swoje zarobi.
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 04-08-2023 21:46:43 
Autor komentarza: Starykibic Data: 04-08-2023 21:18:05
Myślę, że ta walka jednak się odbędzie. T.Crawford, przy swojej klasie, przez całą karierę nie zarobił należnych Mu pieniędzy. I "paroma" dodatkowymi milionami nie pogardzi. Zwłaszcza, że to łatwe pieniądze. E.Spence będzie dla niego dobrym przetarciem do zebrania wszystkich pasów w następnej kategorii. A na tym chyba Mu najbardziej zależy. Spence, jak się wydaje, naprawdę wierzy, że w wyższym limicie pokona Crawforda. Dodatkowo wokół bokserów jest mnóstwo osób które też chcą swoje zarobić i nie odpuszczą takiej okazji. Dlatego ten lekko zużyty towar będzie sprzedany w nowym opakowaniu; nowym limicie. Nie będzie takim sukcesem jak pierwszy pojedynek, ale swoje zarobi.



Zgadzam się z tym. Jeżeli Crawford przystanie na 154 to walka będzie. Nie będzie może już takich wynagrodzeń, ale będą godne i obaj się skuszą. Crawford wie co musi zrobić, a Spence na pewno ma ten zadzior w sobie, że może przez to robienie wagi to wyglądało tak jak wyglądało, bo dostał na zimno i opadł z sił, a bez robienia wagi być może byłoby inaczej.
 Autor komentarza: Marduk
Data: 04-08-2023 22:08:51 
Zgadzam się z Khanem w 100%. Będzie tylko gorzej. Nacierający Errol to dla kontrującego Crawforda stylistycznie bardzo dobry match-up. W dodatku tak jak pisał jak Crawford rozpracuje przeciwnika to walka jest dla niego łatwiejsza. Tak było chociażby z Porterem. Ze sportowego punktu widzenia nieopłacalne, ale z finansowego różnie może być. Nie wiem czy z kimkolwiek Errol sprzeda tyle ppv co z Crawfordem, choć rewanż chyba się gorzej sprzeda, bo już wiemy co i jak.
 Autor komentarza: Olimp85
Data: 04-08-2023 22:36:37 
Po tym co widziałem w weekend myślę że Errol jest bez większych szans nawet ważąc ponad dwa kg więcej. Ale też uważam że rewanż się odbędzie bo są na stole nadal duże pieniądze a w mniejszych wagach nie zarabiają grubych pieniędzy tak jak fujar i to za dobrowolną z rozbitkiem Derreckiem.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 04-08-2023 23:31:25 
Umówmy się, że każdy z nas chętnie zobaczyłby to starcie. Nawet jeśli ludzie nie zapłacą już tyle za bilety i PPV, to zapłacą wystarczająco dużo. Bo paradoksalnie Spence i tak nadal wygląda na najwieksze wyzwanie dla Crawforda. No bo z kim innym miałby Bud zawalczyć. Z Ugasem?
Nawet dla kibiców, którzy preferują HW ew. rewanż Crawford Spence wygląda lepiej, niż taka walka-farfocel jak AJ Whyte.
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 04-08-2023 23:37:05 
Autor komentarza: Ariosto Data: 04-08-2023 23:31:25
Umówmy się, że każdy z nas chętnie zobaczyłby to starcie. Nawet jeśli ludzie nie zapłacą już tyle za bilety i PPV, to zapłacą wystarczająco dużo. Bo paradoksalnie Spence i tak nadal wygląda na najwieksze wyzwanie dla Crawforda. No bo z kim innym miałby Bud zawalczyć. Z Ugasem?



Właśnie o to chodzi. Jak boks trochę oglądam to półśrednia, która była ZAWSZE jedną z najmocniej obsadzonych wag jest dzisiaj słaba jak sik pająka (wyłączając obydwa nazwiska). Jest Ennis, który na moje oko jest next big thing i Ortiz, który trapiony chorobą i pozaringowymi kłopotami może z dnia na dzień skończyć karierę. Kto poza tym? Półśrednia nie była tak słaba od lat. Niech sobie Crawford tam chwilę pobędzie, a Spence pójdzie do góry to z kim Nr 1 P4P będzie walczył? Z Ennisem, który jest kot, ale który nigdy na oczy nie widział kogoś takiego? Co dalej? Nie ma nic. Dlatego ten rewanż w 154 jest sensowny, choć jest bez sensu.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 04-08-2023 23:41:43 
Spence madry bokser. Wie gdzie zostal zlapany. Wyciagnie wnioski. Rewanzu przez ko nie wygra, ale moze sprytniej punktowac, lepiej poruszac sie po ringu. Walka nr2 moze byc bardziej wyrownana
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.