PARKER-RUIZ JR JEDNAK W STANACH ZJEDNOCZONYCH?
Prawdopodobnie w Stanach Zjednoczonych, a nie w Nowej Zelandii odbędzie się walka o wakujący pas WBO w wadze ciężkiej pomiędzy Josephem Parkerem (21-0, 18 KO) a Andym Ruizem Jr (29-0, 19 KO).
Prawdopodobnie w Stanach Zjednoczonych, a nie w Nowej Zelandii odbędzie się walka o wakujący pas WBO w wadze ciężkiej pomiędzy Josephem Parkerem (21-0, 18 KO) a Andym Ruizem Jr (29-0, 19 KO).
Andy Ruiz Jr (29-0, 19 KO) spotka się 10 grudnia w Auckland w Nowej Zelandii z tamtejszym Josephem Parkerem (21-0, 18 KO). Lepszy z tej dwójki zagarnie wakujący pas mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBO. Obaj kiedyś z sobą sparowali i na podstawie tych sparingów Meksykanin wysnuł tezę, że to on będzie faworytem za kilka tygodni, gdy obaj pojawią się już między linami.
Abel Sanchez, trener Andy'ego Ruiza Jr (29-0, 19 KO) jest przekonany, że jego podopieczny rozprawi się z Josephem Parkerem (21-0, 18 KO) i wydrze wakujący tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBO.
Znamy już wszystkie postanowienia federacji World Boxing Organization względem wakującego tytułu mistrza świata wagi ciężkiej. Tak jak informowaliśmy Was już kilka godzin temu, do starcia o pas przystąpią niepokonani dotąd Andy Ruiz Jr (29-0, 19 KO) i Joseph Parker (21-0, 18 KO). Ale potem może być jeszcze ciekawiej!
Niepotwierdzona jeszcze wiadomość napływająca ze zjazdu World Boxing Organization w San Juan. Do walki o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej mają stanąć Andy Ruiz Jr (29-0, 19 KO) i Joseph Parker (21-0, 18 KO)!
Joseph Parker (21-0, 18 KO) na początku miesiąca chwalił Andy'ego Ruiza Jr (29-0, 19 KO), potencjalnego rywala w walce o wakujący tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBO. Obaj jakiś czas temu sparowali, a teraz prawdopodobnie staną naprzeciw siebie w oficjalnym pojedynku.
Andy Ruiz Jr (29-0, 19 KO) nieco się pospieszył, ogłaszając, że do jego walki z Josephem Parkerem (21-0, 18 KO) dojdzie 27 grudnia w Auckland w Nowej Zelandii.
Giennadij Gołowkin (36-0, 33 KO) rozpoczyna obóz do zaplanowanej wstępnie na 10 grudnia walki - prawdopodobnie z Dannym Jacobsem (32-1, 29 KO).
Andy Ruiz Jr (29-0, 19 KO) poinformował, że jego walka z Josephem Parkerem (21-0, 18 KO) odbędzie się jeszcze w tym roku. Potwierdził, że jej stawką będzie pas WBO w wadze ciężkiej.
Zapowiadana na grudzień walka Josepha Parkera (21-0, 18 KO) z Andym Ruizem Jr (29-0, 19 KO), w której stawce może się znaleźć pas WBO w wadze ciężkiej, odbędzie się prawdopodobnie w późniejszym terminie.
Joseph Parker (21-0, 18 KO) niedawno bardzo chwalił Andy'ego Ruiza Jr (29-0, 19 KO), wspominając wspólne sparingi, ale zapewnia, że jeśli dojdzie do ich potyczki, to rozprawi się z Meksykaninem i sięgnie po wakujący pas federacji WBO wagi ciężkiej.
- Ta walka dojdzie do skutku - mówi Bob Arum, promotor Andy'ego Ruiza Jr (29-0, 19 KO), o jego potencjalnym starciu z Josephem Parkerem (21-0, 18 KO).
- Mamy już dogadaną walkę u nas w Nowej Zelandii oraz datę. Jesteśmy też bardzo blisko porozumienia w kwestii pieniędzy - mówi Dean Lonergan, promotor Josepha Parkera (21-0, 18 KO), o prawdopodobnym starciu z Andym Ruizem Jr (29-0, 19 KO).
Coraz realniejszych kształtów nabiera walka Josepha Parkera (21-0, 18 KO) z Andym Ruizem Jr (29-0, 19 KO). Może do niej dojść 10 grudnia. Niewykluczone, że w stawce znajdzie się pas WBO w wadze ciężkiej, który obecnie nadal dzierży Tyson Fury.
Jak już zapewne wiecie, Andy Ruiz Jr (29-0, 19 KO) wycofał się z potyczki z Hughie Furym (20-0, 10 KO) w eliminatorze do tronu WBO wagi ciężkiej. Meksykanin tłumaczy swoją decyzję zawirowaniem we własnym zespole i konfliktem z menadżerem.
Niestety nie dojdzie do bardzo ciekawej potyczki w wadze ciężkiej pomiędzy Hughie Furym (20-0, 10 KO) a Andym Ruizem (29-0, 19 KO). Pojedynek był zaplanowany na galę Fury vs Kliczko 29 października w Manchesterze.
Andy Ruiz Jr (29-0, 19 KO) zrobił ostatni krok w kierunku eliminatora do tronu federacji WBO wagi ciężkiej, pokonując nad ranem Franklina Lawrence'a (21-3-2, 16 KO).
Już jakiś czas temu informowaliśmy Was, że 29 października w Manchesterze podczas gali Fury vs Kliczko młodszy kuzyn mistrza wszechwag - Hughie Fury (20-0, 10 KO), spotka się w eliminatorze federacji WBO z Andym Ruizem Jr (28-0, 19 KO). Teraz wszystko oficjalnie potwierdzono.
Hughie Fury (20-0, 10 KO) nareszcie będzie miał okazję udowodnić, że drzemie w nim taki potencjał, jak się mówi i pisze. Przed nim bardzo poważna walka i rywal.
Za nami kilka ciekawych potyczek w wadze ciężkiej pozostających w cieniu walki Wilder vs Arreola o pas WBC. Teraz o nich w telegraficznym skrócie.
Pomimo przerwy wakacyjnej i mniejszej ilości gal wciąż sporo dzieje się w świecie boksu zawodowego. Najświeższe informacje w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Jedyna nadzieja Meksykanów na sukcesy w wadze ciężkiej Andy Ruiz Jr (27-0, 18 KO) spotka się 16 lipca w Detroit z zawodnikiem reklamującym się jako daleki krewny słynnego Jacka Dempseya.
W ostatnich miesiącach coraz więcej ciekawych walk w wadze ciężkiej. Kolejna odbędzie się 10 września podczas gali z serii UniMas Solo Boxeo.
Jest już wstępne porozumienie co do walki Luisa Ortiza (25-0, 22 KO) z Aleksandrem Ustinowem (33-1, 24 KO). Ale z Kubańczykiem budzącym postrach wśród rywali gotów spotkać się jest również Andy Ruiz Jr (27-0, 18 KO).
W pierwszym po ponad półrocznej przerwie występie Andy Ruiz Jr (27-0, 18 KO) wniósł do ringu 112,7 kilograma, co akurat w jego przypadku nie jest najgorszym wynikiem. Dla Meksykanina sprowadzono mające dobre nazwisko, ale również aż 46 lat na karku Raya Austina (29-7-4, 18 KO). To mogło się skończyć tylko w jeden sposób.
Meksykański ciężki Andy Ruiz Jr (26-0, 17 KO) poznał rywala, z którym zaboksuje 14 maja na gali w Studio City w Kalifornii. Do 26-latka wyjdzie amerykański weteran Ray Austin (29-6-4, 18 KO).
Andy Ruiz Jr (26-0, 17 KO) został swego czasu okrzyknięty jednym z ciekawszych prospektów wagi ciężkiej. Najpierw jednak borykał się z obżarstwem, a gdy już zszedł z wagą, potem pauzował przez - jak to opisano, problemy natury mentalnej.
Luis Ortiz (24-0, 21 KO) kolejny pojedynek stoczy niemal na pewno 5 marca w Waszyngtonie. Problem w tym, że trudno teraz znaleźć ochotnika, który chciałby z nim stanąć w szranki. Jak podaje Dan Rafael, znany analityk stacji ESPN, propozycję stoczenia walki z "King Kongiem" odrzuciło już kilku zawodników, nie pytając nawet o proponowane pieniądze!
Andy Ruiz Jr (26-0, 17 KO) wycofał się z zaplanowanej na przyszłą sobotę walki z Dannym Batchelderem (31-11-1, 15 KO). Jego obóz zapewnia jednak, że to żadna kontuzja.
Bob Arum nie dopuszcza do siebie myśli o tym, że Manny Pacquiao (57-6-2, 38 KO) rzeczywiście stoczy 9 kwietnia pożegnalny bój. Ma nadzieję, że po wypełnieniu trylogii z Timothy Bradleyem (33-1-1, 13 KO) uda się go jeszcze namówić na listopadowy bój z Terence'em Crawfordem (27-0, 19 KO). Ale na wszelki wypadek stara się zabezpieczyć galę w MGM Grand w Las Vegas bardzo ciekawymi nazwiskami.
Andy Ruiz Jr (26-0, 17 KO) pracuje nad sobą fizycznie i to jest jego główny cel. Zgodnie z zapowiedziami również często startuje, ale póki co z trochę słabszymi rywalami, szykując się na tych poważniejszych w kolejnych miesiącach. Najbliższy pojedynek tego niewątpliwie utalentowanego Meksykanina odbędzie się 16 stycznia na ringu w Dallas.
Andy Ruiz Jr (26-0, 17 KO) miał zameldować się między linami w miniony weekend, ale szykowany dla niego Michael Grant nie został dopuszczony do walki z powodów medycznych i występ Meksykanina również trzeba było odwołać. Mimo wszystko "Niszczyciel" już wkrótce pokaże się swoim kibicom.
Wydawało się, że po porażkach z Carlosem Takamem oraz Manuelem Charrem kariera Michaela Granta (48-6, 36 KO), a przynajmniej ta poważna część kariery, raz na zawsze dobiegła końca. Tymczasem były pretendent do tytułu wszechwag dostał jeszcze jedną poważną szansę.
Andy Ruiz Jr (26-0, 17 KO) zanotował przed momentem przekonujące zwycięstwo nad twardym jak zawsze Raphaelem Zumbano Love (37-12-1, 30 KO).
Terence Crawford (26-0, 18 KO) i Dierry Jean (29-1, 20 KO) zmieścili się w limicie kategorii junior półśredniej przed walką o tytuł WBO. Na oficjalnej ceremonii obaj ważyli 140 funtów - dokładnie tyle, ile wynosi limit.
Andry Ruiz Jr (25-0, 17 KO) nie próżnuje. Meksykanin w miniony weekend wypunktował Joella Godfreya, a w planach ma już dwa kolejne pojedynki.
Dziś w nocy odbyło się kilka ciekawych konfrontacji w wadze ciężkiej. O trzech z nich piszemy w telegraficznym skrócie w rozwinięciu.
Po ostatnim słabym występie Andy Ruiz Jr (24-0, 17 KO) dostał wyraźny sygnał od promotorów, że nie wyjdzie do ringu, dopóki nie poradzi sobie z sobą samym i olbrzymią nadwagą. To chyba poskutkowało, bo obiecujący Meksykanin zanotował 112,3 kg.
Nic tak nie porywa kibiców jak waga ciężka. Pora więc na garść informacji o najsilniejszych i największych.
Uznawany za prospekta wagi ciężkiej Andy Ruiz Jr (24-0, 17 KO) po zwycięstwie nad Siergiejem Liachowiczem (26-7, 16 KO) w grudniu ubiegłego roku nie pokazywał się kibicom w ringu. Dziś jednak poinformowano, że 26-letni pięściarz powróci 26 września podczas gali Boba Aruma w Kalifornii. Nazwisko przeciwnika dla mieszkającego w Stanach Meksykanina nie jest jeszcze znane.
Pauzujący od dłuższego czasu Andy Ruiz Jr (24-0, 17 KO) zapowiedział, że jesienią powróci na ring. 25-latek ostatni raz walczył w grudniu ubiegłego roku, lecz zapewnia, że czasu nie marnował i w ostatnich miesiącach budował formę.
Po ostatnim, dodajmy przeciętnym występie, szefowie grupy Top Rank dali Andy'emu Ruizowi Jr (24-0, 17 KO) ultimatum - musi się odchudzić, jeśli chce znów wyjść do ringu. W dwóch ostatnich walkach przekroczył 120 kilogramów.
Meksykanin Andy Ruiz Jr (24-0, 17 KO) zamierza się w tym roku włączyć do walki o najważniejsza trofea w wadze ciężkiej. - Obiecano mi, że jeżeli będę robić wszystko zgodnie z planem, dostanę walkę o tytuł. To będzie mój rok - grzmi 25-latek.
Z kiepskiej strony zaprezentował się Andy Ruiz Jr (24-0, 17 KO) w nocy z soboty na niedzielę, gdy walczył w Phoenix z Siergiejem Liachowiczem (26-7, 16 KO). Rywal, choć wypalony, zdołał wyciągnąć młodego Meksykanina na pełny dystans dziesięciu rund, urywając nawet po drodze kilka starć. "Niszczyciel" ma jednak usprawiedliwienie.
Andy Ruiz Jr (24-0, 17 KO) zanotował w nocy kolejne zwycięstwo, ale nikogo nie zachwycił. Ociężały Meksykanin przez dziesięć rund męczył się z 38-letnim Siergiejem Liachowiczem (26-7, 16 KO).
Andy Ruiz Jr (23-0, 17 KO) niewątpliwie ma ogromny talent do boksu, ale między bajki można wsadzić jego zapewnienia o diecie oraz zdrowym trybie życia.
Andy Ruiz Jr (23-0, 17 KO) sylwetką nie przypomina zawodowego boksera o poważnych aspiracjach, ale korpulentny Meksykanin nie zamierza niczego zmieniać. Z nadwagą wygrał 23 walki i z nadwagą zamierza wygrywać kolejne, z coraz lepszymi rywalami.
W ostatnich dniach trochę większy ruch w wadze ciężkiej. My opisujemy Wam to w krótkim, telegraficznym skrócie.
Siergiej Liachowicz (26-6, 16 KO) będzie najbliższym rywalem niepokonanego Andy'ego Ruiza Juniora (23-0, 17 KO). Do walki dojdzie 20 grudnia w Phoenix.
Między bajki możemy chyba wsadzić obietnice Andy'ego Ruiza Jr (23-0, 17 KO) o zdrowym odżywianiu i sportowym trybie życia. Zamiast schudnąć, przytył o dziesięć kilogramów, ale wrodzony talent pomimo fatalnego wyglądu wciąż stawia go w gronie najciekawszych prospektów królewskiej kategorii.