HUCK I AFOLABI SPOTKAJĄ SIĘ PO RAZ CZWARTY

Dziś potwierdzono czwartą walkę pomiędzy Marco Huckiem (38-3-1, 26 KO) a Olą Afolabim (22-4-4, 11 KO). Tak jak informowaliśmy wcześniej, Niemiec wróci między liny 27 lutego w Halle.
Dziś potwierdzono czwartą walkę pomiędzy Marco Huckiem (38-3-1, 26 KO) a Olą Afolabim (22-4-4, 11 KO). Tak jak informowaliśmy wcześniej, Niemiec wróci między liny 27 lutego w Halle.
Marco Huck (38-3-1, 26 KO) po laniu z rąk Krzyśka Głowackiego wraca na rynek niemiecki. Amerykańska przygoda dobiega końca? Jeszcze nie wiadomo, ale najbliższy pojedynek stoczy 27 lutego na Gerry Weber Stadion w Halle. Rywal nieznany.
Krzysztof Głowacki (25-0, 16 KO) nokautując w połowie sierpnia Marco Hucka (38-3-1, 26 KO) sprawił ogromną radość nie tylko polskim kibicom, ale również emerytowanemu od lat Johnny'emu Nelsonowi (45-12-2, 29 KO). A czemu akurat jemu?
Już wcześniej informowaliśmy Was o tym, że władze organizacji WBO oddaliły wnioski Marco Hucka (38-3-1, 26 KO) i wydały zgodę Krzysztofowi Głowackiemu (25-0, 16 KO) na dobrowolną obronę tytułu mistrza świata kategorii junior ciężkiej. Potem Niemiec odwołał się od tej decyzji, ale jego apelację również odrzucono.
Zanim do ringu wyjdą jutro Wach i Powietkin, wcześniej do obrony pasa WBA kategorii junior ciężkiej na ringu w Kazaniu podejdzie Denis Lebiediew (27-2, 20 KO), mając za pretendenta Lateefa Kayode (21-0, 16 KO).
Choć minął już niemal miesiąc, Marco Huckowi (38-3-1, 26 KO) wciąż trudno jest się pogodzić z porażką z Krzysztofem Głowackim (25-0, 16 KO). Niemiec uważa, że na ringu w Newark przegrał nie tyle z pięściarzem z Wałcza, ile z samym sobą.
Trener Krzysztofa Głowackiego (25-0, 16 KO) twierdzi, że Marco Huck (38-3-1, 26 KO), któremu w połowie sierpnia Polak odebrał pas WBO w wadze junior ciężkiej, powinien otrzymać szansę rewanżu.
Marco Huck (38-3-1, 26 KO) jest wstrząśnięty zamachem na życie Manuela Charra (28-4, 16 KO). Wywodzący się z Libanu niemiecki pięściarz wagi ciężkiej został w nocy z wtorku na środę postrzelony w lokalu z sziszą w Essen.
51-letni Graciano Rocchigiani, świetnie znany polskim kibicom z dwóch potyczek z Dariuszem Michalczewskim, może zostać nowym trenerem Marco Hucka (38-3-1, 26 KO).
Blisko osiem lat temu Steve Cunningham (28-7-1, 13 KO) zadał Marco Huckowi (38-3-1, 26 KO) pierwszą porażkę w karierze. Dziesięć dni temu podobnej sztuki, również w końcówce walki, dokonał Krzysztof Głowacki (25-0, 16 KO), odbierając Niemcowi tytuł mistrza świata federacji WBO wagi junior ciężkiej. Amerykanin jednak nie był zszokowany takim rozwiązaniem.
Już blisko pięć lat minęło od kontrowersyjnej zdaniem niektórych porażki punktowej Denisa Lebiediewa (27-2, 20 KO) z Marco Huckiem (38-3-1, 26 KO). Rosjaninowi bardzo zależało na rewanżu, lecz do tej pory Niemiec piastujący pas federacji WBO stawiał zbyt wygórowane żądania. Teraz, po porażce z Krzyśkiem Głowackim (25-0, 16 KO) i utracie tytułu, być może da się namówić Rosjanom na drugą potyczkę.
Była świetna walka, więc i fotorelacja Michała Jaszewskiego wyszła bardzo efektownie. Obejrzyjcie jeszcze raz wielkie zwycięstwo Krzysztofa Głowackiego (25-0, 16 KO) nad Marco Huckiem (38-3-1, 26 KO) - tym razem za sprawą zdjęć. Tak więc przeżyjmy to jeszcze raz!
Lou DiBella, promotor Marco Hucka (38-3-1, 26 KO), jest pod wrażeniem postawy Krzysztofa Głowackiego (25-0, 16 KO), który na gali w Newark odebrał Niemcowi pas WBO w wadze junior ciężkiej. - Nie mogłem uwierzyć w to, że Głowacki przetrwał szóstą rundę - mówi.
Johnne Nelson może spać spokojnie. Jego rekord w liczbie obron tytułu mistrza świata w wadze junioir ciężkiej, który miał pobić Marco Huck (38-3-1, 26 KO), jeszcze długo będzie bezpieczny.
Marco Huck (38-3-1, 26 KO) milczał przez kilka godzin po porażce z Krzysztofem Głowackim (25-0, 16 KO), ale w końcu zabrał głos za pośrednictwem Facebooka. Nowemu mistrzowi nie pogratulował, zapowiedział za to powrót w wielkim stylu.
Tak jak polskie i amerykańskie, niemieckie media są zachwycone Krzysztofem Głowackim (25-0, 16 KO), który niespodziewanie zastopował nad ranem Marco Hucka (38-3-1, 26 KO) i został nowym mistrzem świata federacji WBO w wadze junior ciężkiej.
Przed walką Marco Huck (38-3-1, 26 KO) wszem wobec zapowiadał, że wytrze Krzysztofem Głowackim (25-0, 16 KO). Polski obóz dobrze zapamiętał te słowa i użył ich przeciwko Niemcowi po tym, jak ten sam zakończył walkę w Newark na deskach.
Wiemy już, że Krzysiek Głowacki (25-0, 16 KO) do czasu nokautu nieznacznie przegrywał na punkty z Marco Huckiem (38-3-1, 26 KO). A jak wyglądały statystyki ciosów?
Pojedynek Krzysztofa Głowackiego (25-0, 16 KO) z Marco Huckiem (38-3-1, 26 KO) porwał nie tylko polskich kibiców. Również tych amerykańskich, jak również tamtejszych specjalistów branżowych.
To miał być dla Marco Hucka (38-3-1, 26 KO) wyjątkowy występ. Po tym jak wcześniej wyrównał rekord wszech czasów jeśli chodzi o ilość skutecznych obron pasa kategorii cruiser, dziś nad ranem miał go poprawić. Ponadto rozpoczynał - w zamyśle wielką karierę za oceanem. Tylko że ta kariera może się szybciej skończyć niż się zaczęła - oczywiście na rynku amerykańskim.
Fantastycznie zakończyła się walka Krzysztofa Głowackiego (25-0, 16 KO) z Marco Huckiem (38-3-1, 26 KO). Polski pretendent znokautował mistrza świata w jedenastej rundzie. Tym samym odwrócił losy potyczki, bo na kartach sędziowskich przegrywał!
Krzysztof Głowacki (25-0, 16 KO) dokonał wielkiej rzeczy. Na ringu w Newark po sensacyjnej, wspaniałej i zażartej wojnie zastopował długoletniego mistrza świata - Marco Hucka (38-2-1, 26 KO), odbierając mu pas federacji WBO kategorii junior ciężkiej!!!
To wyjątkowa noc dla polskiego boksu, więc wyjątkowo wcześnie rozpoczynamy dyskusję. Bo ten temat jest dla Was - kibiców!
Przed 14. obroną tytułu mistrza świata wagi cruiser Marco Huck (38-2-1, 26 KO) zapowiada efektowny debiut w USA. Na drodze czempiona stanie niepokonany polski pretendent Krzysztof Głowacki (24-0, 15 KO), który nawet nie dopuszcza do siebie myśli o niepowodzeniu. Czy "Główka" pokrzyżuje wielkie plany czempiona?
- Kiedy coś robię, chcę to zrobić dobrze. Zwycięstwo oznacza, że przejdę do historii boksu, a to zawsze było moim celem - mówi Marco Huck (38-2-1, 26 KO) przed walką z Krzysztofem Głowackim (24-0, 15 KO), która nadchodzącej nocy odbędzie się w Newark.
Godziny dzielą nas od konfrontacji Krzysztofa Głowackiego (24-0, 15 KO) z długoletnim mistrzem świata federacji WBO kategorii cruiser, Marco Huckiem (38-2-1, 26 KO). Głos w tej sprawie zabrał były kolega z grupy Niemca - Mateusza Masternak (35-3, 25 KO). Wrocławianin nie raz miał więc okazję posparować z aktualnym championem.
Za nami ostatnia konferencja prasowa promująca piątkową galę w Newark. Przedstawiamy Wam jej głównych bohaterów - w tym również Polaków.
Trzech z czterech walczących w Newark Polaków wzięło udział w treningu dla mediów. To Kamil Łaszczyk (20-0, 8 KO), Artur Szpilka (19-1, 14 KO) i Krzysztof Głowacki (24-0, 15 KO). Zapraszamy Was do fotorelacji z tego wydarzenia.
Za nami ostatnia konferencja prasowa promująca piątkową galę w Newark, gdzie wystąpi czwórka Polaków, w tym jeden zaboksuje o tytuł mistrza świata.
Marco Huck (38-2-1, 26 KO) pojutrze skrzyżuje rękawice z Krzyśkiem Głowackim (24-0, 15 KO), którego narzuca mu federacja WBO. Niemiec jednak już snuje plany na przyszłość i coraz głośniej mówi o ewentualnej konfrontacji z Royem Jonesem Juniorem (61-8, 44 KO).
Ekscytujemy się przynajmniej dwoma medalami ME 2015, ale w piątkową noc będziemy bardzo mocno ściskać kciuki za Krzysztofa Głowackiego (24-0, 15 KO), który skrzyżuje rękawice z panującym od lat na tronie federacji WBO kategorii cruiser Marco Huckiem (38-2-1, 26 KO). Tej nocy polskiego czasu odbył się natomiast trening medialny przed galą w Newark. Zobaczcie "Główkę" w akcji - skakanka i krótka walka z cieniem.
We wtorek bohaterowie piątkowej gali w Newark spotkali się z mediami. Krzysztof Głowacki (24-0, 15 KO) zapewnił, że sprawi niespodziankę i odbierze Marco Huckowi (38-2-1, 26 KO) pas WBO w wadze junior ciężkiej. Pewni triumfów są też pozostali Polacy, którzy wejdą na ring w Prudential Center.
- Obronię pas mistrza świata więcej niż ktokolwiek i na stałe przejdę do historii boksu - zapowiada Marco Huck (38-2-1, 26 KO), który już w najbliższy piątek na ringu w Newark przystąpi do obowiązkowej obrony tytułu mistrza świata kategorii cruiser federacji WBO, mierząc się z naszym Krzysztofem Głowackim (24-0, 15 KO).
Marco Huck (38-2-1, 26 KO) w dosadnych słowach wyjaśnił, dlaczego nie przyjął od obozu Denisa Lebiediewa (27-2, 20 KO) propozycji walki rewanżowej z Rosjaninem. - Nawet za pojedynek z bezdomnym otrzymałbym większe pieniądze - stwierdził.
Telewizja Polsat Sport pokaże 14 sierpnia na żywo galę w Newark z udziałem czterech Polaków. W roli głównej Krzysztof Głowacki (24-0, 15 KO), który spróbuje odebrać pas WBO w wadze junior ciężkiej Marco Huckowi (38-2-1, 26 KO).
Marco Huck (38-2-1, 26 KO) z wielkim optymizmem podchodzi do starcia z Krzysztofem Głowackim (24-0, 15 KO) w już czternastej obronie tytułu mistrza świata kategorii cruiser według federacji WBO.
Krzysztof Głowacki (24-0, 15 KO) już 14 sierpnia w Newark zaatakuje Marco Hucka (38-2-1, 26 KO), wieloletniego mistrza świata federacji WBO kategorii junior ciężkiej. Póki co popularny "Główka" wziął udział w telekonferencji i odpowiedział na kilka pytań amerykańskich dziennikarzy.
Pewność siebie bije od Marco Hucka (38-2-1, 26 KO), przechodząca momentami wręcz w pychę i butę. Wieloletni mistrz świata kategorii cruiser federacji WBO mówi dużo o innych rzeczach, ale jakoś nie specjalnie o czekającej go 14 sierpnia w Newark potyczce z Krzysztofem Głowackim (24-0, 15 KO), oficjalnym pretendentem.
Marco Huck (38-2-1, 26 KO) nie próżnuje na sali treningowej w Las Vegas, gdzie przygotowuje się do zaplanowanej na 14 sierpnia walki z Krzysztofem Głowackim (24-0, 15 KO). Ostatnio mistrzowi WBO w wadze junior ciężkiej w treningach pomagał sam Frank Mir.
Dla Krzysztofa Głowackiego (24-0, 15 KO) to będzie wyjątkowy występ, wszak 14 sierpnia po raz pierwszy w życiu stanie do walki o mistrzostwo świata. Ale dla Marco Hucka (38-2-1, 26 KO) również. Po pierwsze dlatego, że zadebiutuje na amerykańskim rynku, z nowym trenerem Donem Housem. Po drugie, ponieważ w razie zwycięstwa nad Polakiem wyrówna rekord wszech czasów w kategorii junior ciężkiej jeśli chodzi o ilość skutecznych obron tytułu.
Marco Huck (38-2-1, 26 KO) już od czerwca przygotowuje się do starcia z oficjalnym pretendentem do jego pasa WBO kategorii cruiser, Krzysztofem Głowackim (24-0, 15 KO). W zeszłym tygodniu niemiecki champion rozpoczął sparingi.
Marco Huck (38-2-1, 26 KO) już na poważnie zabrał się za treningi przed czekającą go 14 sierpnia w Newark potyczką z naszym Krzysztofem Głowackim (24-0, 15 KO) w ramach obowiązkowej obrony pasa federacji WBO kategorii junior ciężkiej.
Marco Huck (38-2-1, 26 KO) ma przed sobą potyczkę z Krzysztofem Głowackim (24-0, 15 KO), ale Niemiec jest tak pewny siebie, że już myśli o kolejnym rywalu. Ma nim być zwycięzca walki pomiędzy Nurim Seferim (36-7, 20 KO), którego Polak pokonał w styczniu, a Damirem Beljo (20-0, 17 KO).
Fiodor Łapin, szkoleniowiec Krzysztofa Głowackiego (24-0, 15 KO), jest przekonany, że misja Marco Huck (38-2-1, 26 KO) zakończy się sukcesem. Jak mówi, jego podopieczny ma wszystkie atuty, aby sprawić niespodziankę i zdetronizować mistrza WBO w wadze junior ciężkiej.
Roy Jones Jr (61-8, 44 KO) przybliża się do wymarzonej walki z mistrzem WBO w wadze junior ciężkiej Marco Huckiem (38-2-1, 26 KO). Póki co bokserzy spotkali się na treningu w jednym z gymów w Las Vegas.
Mistrz WBO w wadze junior ciężkiej Marco Huck (38-2-1, 26 KO), który w połowie sierpnia zmierzy się z Krzysztofem Głowackim, chętnie spotka się w rewanżowym pojedynku z występującym w kategorii ciężkiej Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO). - Powietkin, ja ciebie zjem! - zapowiada.
Mistrz WBO w wadze junior ciężkiej Marco Huck (38-2-1, 26 KO) nie może się doczekać walki w obowiązkowej obronie tytułu z Krzysztofem Głowackim (24-0, 15 KO). - Czas rozpocząć misję USA - cieszy się Niemiec.
Lou DiBella, promotor mistrza WBO w wadze junior ciężkiej Marco Hucka (38-2-1, 26 KO), poinformował, że Niemiec kolejną walkę stoczy 14 sierpnia na gali Premier Boxing Champions w Newark. Jego rywalem ma być Krzysztof Głowacki (24-0, 15 KO).
Mistrz kategorii cruiser Marco Huck (38-2-1, 26 KO) cały czas myśli o przenosinach do wagi ciężkiej. Nie nastąpi to w najbliższej przyszłości, ale z pewnością za kilka walk Niemiec spróbuje swoich sił w starciach z większymi rywalami.
Cały czas czekamy na walkę Marco Hucka (38-2-1, 26 KO) z Krzysztofem Głowackim (24-0, 15 KO). Niemiec od sześciu lat zasiada na tronie federacji WBO, broniąc skutecznie pasa już trzynaście razy. Polak natomiast jest oficjalnym challengerem do tego tytułu.