'To już się wszystko robi na zasadzie skoków na kasę' - mówi promotor Tomasz Babiloński, którego zapytaliśmy o kariery Artura Szpilki (21-3, 15 KO), Tomasza Adamka (53-5, 31 KO) i Adama Kownackiego (17-0, 14 KO).
Kibice zacierają ręce czekając na walkę Mariusza Wacha (33-3, 17 KO) z Arturem Szpilką (21-3, 15 KO), a swoją opinią na ten temat podzielił się z naszymi kolegami Kamil Łaczyk (24-0, 8 KO).
Federacja World Boxing Council uaktualniła swój ranking na sierpień 2018. W zestawieniu tym doszukamy się - tak samo jak przed miesiącem, czternastu polskich pięściarzy.
Machina promocyjna powoli ruszyła. Mariusz Wach (33-3, 17 KO) i Artur Szpilka (21-3, 15 KO) podkręcają atmosferę przed ewentualnym, listopadowym starciem. Oby nie skończyło się tylko na zapowiedziach, bo przecież kilka takich walk polscy promotorzy zdążyli już przespać.
Nie chce Artur Szpilka (21-3, 15 KO), więc może skusi się Tomasz Adamek (53-5, 31 KO)? Po odrzuceniu przez 'Szpilę' oferty walki z Jarrellem Millerem (21-0-1, 18 KO) w bokserskim środowisku natychmiast pojawił się pomysł, by to 'Góral' 6 października w Chicago podjął rękawice z mocno bijącym Amerykaninem. Do konceptu ustosunkował się już Mateusz Borek.
Artur Szpilka (21-3, 15 KO) ostatecznie nie zaboksuje z Jarrellem Millerem (21-0-1, 18 KO), ale sama wieść o tym, że otrzymał propozycję takiej walki, zdenerwowała Adama Kownackiego (17-0, 14 KO).
Artur Szpilka (21-3, 15 KO) potwierdził, że otrzymał propozycję walki z Jarrellem Millerem (21-0-1, 18 KO). Pięściarz z Wieliczki postanowił z niej jednak nie skorzystać.
Artur Szpilka (21-3, 15 KO) niedawno obchodził 29. urodziny, nie jest więc może dojrzałym pięściarzem jak na standardy wagi ciężkiej, ale czas ucieka. Nie ma więc po co toczyć łatwych walk. Z takiego założenia Artur zawsze wychodził. I jeśli potwierdzą się informacje napływające zza oceanu, pięściarza z Wieliczki czeka już wkrótce bardzo trudna przeprawa.
W niedzielę minął rak od czasu wygranej Adama Kownackiego (17-0, 11 KO) nad Arturem Szpilką (21-3, 15 KO). Z tej okazji na oficjalnym kanale Premier Boxing Champions na YouTube pojawił się klip przypominający decydujące akcje.
Dziennikarze Boxing News, najstarszego tygodnika bokserskiego na świecie, wydawanego od 1909 roku, wytypowali dwudziestu pięciu zawodników, którzy mogliby stanąć naprzeciw Tysona Fury'ego (26-0, 19 KO) w jego drugiej powrotnej walce. W tym gronie wymyślono sobie aż trzech Polaków.
Federacja World Boxing Council uaktualniła swój ranking na lipiec 2018. W zestawieniu tym doszukamy się czternastu polskich pięściarzy. Po udanym debiucie w limicie 90,7 kg na szóste miejsce wskoczył Andrzej Fonfara. Wciąż - nie wiedzieć czemu, brakuje na tej liście Mateusza Masternaka.
Federacja World Boxing Council uaktualniła swój ranking na czerwiec 2018. Do zestawienia wróciło trzech polskich pięściarzy, którzy wypadli wcześniej z powodu braku aktywności. Nie wiadomo natomiast, dlaczego wciąż na listach brakuje Mateusza Masternaka?
- Czułem momentami, że mógłbym skończyć walkę przed czasem, chciałem jednak dłużej poboksować. Zaczynam nowy rozdział życia i oglądacie narodziny nowego mnie. Teraz wiem co chcę od życia. Musiałbym zadawać jeszcze trochę więcej ciosów. Tak naprawdę od drugiej, może trzeciej rundy wiedziałem, że może nie będzie łatwo, ale to na pewno ja wygram - mówił po wygranej nad Olanrewaju Durodolą (27-6, 25 KO) zadowolony Krzysztof Włodarczyk (55-4-1, 38 KO).
Już w najbliższą sobotę 2 czerwca na gali KnockOut Boxing Night 2 w Rzeszowie Krzysztof Włodarczyk (54-4-1, 38 KO) skrzyżuje rękawice z Olanrewaju Durodolą (27-5, 25 KO). Potyczka z potężnie bijącym Nigeryjczykiem ma dać odpowiedź na pytania dotyczące dalszych sportowych losów dwukrotnego mistrza świata kategorii junior ciężkiej.
W głównej walce wieczoru na PGE Narodowym powracający po dziesięciu miesiącach Artur Szpilka (21-3, 15 KO) pewnie pokonał doświadczonego Dominicka Guinna (35-12-1, 24 KO). Prezentujemy Wam fotorelację z tego pojedynku.
W sobotnie wieczór miało zaboksować trzech czołowych polskich pięściarzy wagi ciężkiej. Ostatecznie na PGE Narodowym wystąpiło tylko dwóch. Ale to dobra okazja, by przedstawić Wam ranking najlepszych Polaków w królewskiej kategorii w notowaniu BoxRec.
- Wróciłem po różnych perypetiach i małym dołku. Przeboksowałem dziesięć rund, a sam Guinn przyznał po walce, że byłem szybki. No i jako pierwszy posadziłem go na deski - powiedział po nocnym zwycięstwie Artur Szpilka (21-3, 15 KO). Dla byłego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej był to udany powrót po dwóch kolejnych porażkach przed czasem. Jednocześnie po raz pierwszy wystąpił z Andrzejem Gmitrukiem w narożniku.
Wobec absencji Mariusza Wacha to walka Artura Szpilki (21-3, 15 KO) była głównym daniem imprezy na PGE Narodowym. "Szpila" zrobił swoje i pewnie wypunktował doświadczonego Dominicka Guinna (35-12-1, 24 KO), wracając tym samym po prawie trzech latach na zwycięską ścieżkę.
Trwa gala na stadionie PGE Narodowym w Warszawie. Po wypadnięciu z rozpiski Mariusza Wacha głównym daniem będzie walka Artura Szpilki (20-3, 15 KO) z Dominickiem Guinnem (35-11-1, 24 KO). A to jest temat dla Was - kibiców!
Artur Szpilka (20-3, 15 KO) zmierzy się jutro z Dominickiem Guinnem (35-11-1, 24 KO). Dziś obaj panowie spotkali się podczas ceremonia ważenia. Zobaczcie w jakiej formie wraca 'Szpila'!
- Sparowałem po osiem i dziesięć rund. Forma jest naprawdę dobra, a ciosy mocne - zapowiada Artur Szpilka (20-3, 15 KO), który w piątkowy wieczór zmierzy się z doświadczonym Dominickiem Guinnem (35-11-1, 24 KO).
- Wierzę w mądrość i powrót Artura Szpilki - mówi Marcin Najman, organizator przyszłotygodniowej gali na Stadionie Narodowym. Rywalem Artura Szpilki (20-3, 15 KO) będzie Dominick Guinn (35-11-1, 24 KO).
Pomiędzy Arturem Szpilką (20-3, 15 KO) i Arturem Binkowskim (16-5-3, 11 KO) zawrzało na dzisiejszej konferencji prasowej przed zaplanowaną na 25 maja Narodową Galą Boksu. Jak odnósł się do całej sytuacji popularny 'Szpila'?
Artur Szpilka (20-3, 15 KO) i Artur Binkowski (16-5-3, 11 KO) kiedyś żyli w bardzo dobrych stosunkach, ale widocznie ostatnio ich relacje nieco się popsuły. Dziś nawet doszło do małego spięcia. O co chodziło? W sumie któż to wie...
Po dwóch porażkach przed czasem z rzędu kariera Artura Szpilki (20-3, 15 KO) stanęła na zakręcie. Były pretendent do pasa WBC wagi ciężkiej powróci na ring za dwa tygodnie w Warszawie, gdzie zmierzy się z Dominickiem Guinnem (35-11-1, 24 KO). O współpracy 'Szpili' z trenerem Andrzejem Gmitrukiem oraz o jego przyszłości porozmawialiśmy z Panem Januszem Pinderą. Zapraszamy!
Za nami dwie bardzo ważne gale dla układu się w polskim boksie zawodowym - PBN w Częstochowie i poranna na Brooklynie. Rankingi różnych federacji mają to do siebie, że nie są policzalne. Co innego ranking BoxRec. Tu są jasno określone zasady i punktacja, nie można więc zarzucić temu zestawieniu brak obiektywizmu.
Deontay Wilder (40-0, 39 KO) stwierdził, że chciałby mieć w swoim bilansie walk ofiarę śmiertelną. Nadmienił, że był już nokaut, po którym sądził, że zabił rywala. Miało to miejsce w styczniu 2016 roku, gdy zastopował w dziewiątej rundzie Artura Szpilkę (20-3, 15 KO).
Eric Molina (26-5, 19 KO) będzie rywalem Mariusza Wacha (33-3, 17 KO) podczas zaplanowanej na 25 maja Narodowej Gali Boksu na PGE Narodowym w Warszawie. Nazwisko swojego przeciwnika poznał też Artur Szpilka (20-3, 15 KO).
Najbliższe tygodnie będą niezwykle ważne dla polskiego boksu zawodowego. Kilku pięściarzy stoczy ważne walki, a teraz właśnie sparują w ramach przygotowań. Kto z kim? Oto krótki raport.
Artur Szpilka (20-3 15 KO) potwierdził, iż jego powrót na ring będzie miał miejsce na gali organizowanej przez Marcina Najmana.
Eddie Hearn, promotor Daniela Jacobsa i organizator gali Jacobs vs Sulęcki 28 kwietnia na Brooklynie, wyjawił na jednym z portali społecznościowych, że tego samego wieczoru między linami zamelduje się również... Artur Szpilka (20-3, 15 KO).
Artur Szpilka (20-3, 15 KO) wierzy, że dzięki współpracy z Andrzejem Gmitrukiem uda mu się wrócić na dobre tory. A sam trener również ceni sobie współpracę ze 'Szpilą'. - To bardzo kreatywny zawodnik - mówi Gmitruk.
Są pozytywy, są też negatywy. I jak ostatnio wiadomo, tych drugich jest dużo więcej. Przedstawiamy Wam tych, którzy o 2017 roku - przynajmniej w kwestii sportowej, woleliby już zapomnieć. A głośnych porażek kilka było na naszym podwórku.
Artur Szpilka (20-3, 15 KO) szybko zareagował na słowa Andrzeja Wasilewskiego, swojego bokserskiego promotora, któremu nie podoba się pomysł startów Artura w formule MMA.
Nie milknie temat pięściarze - zawodnicy MMA. Andrzej Wasilewski, promotor Artura Szpilki skomentował ostatnie spekulacje dotyczące walki swojego podopiecznego z Mariuszem Pudzianowskim oraz ogólne plany "Szpili" związane z MMA. Polski promotor nie ukrywa zażenowania całą sytuacją i nie przebiera w słowach. Przypomina też o walkach Artura z najlepszymi w boksie w wadze ciężkiej.
Adamek, Szpilka, Kownacki, Wach, a może Ugonoh? Który z naszych pięściarzy wagi ciężkiej jest liderem na naszym podwórku? Jak zwykle rzeczowej analizy dokonał Przemysław Saleta, były mistrz Europy królewskiej kategorii.
Tomasz Adamek (52-5, 30 KO) pomimo czterdziestu jeden lat na karku utrzymuje wysoką formę. Wczoraj Pokonał Freda Kassiego. Tydzień temu Mariusz Wach toczył inną ważną walkę. Jak więc przedstawia się nasza krajowa czołówka w królewskiej kategorii?
Niektórzy twierdzą, że to będzie dla Tomasza Adamka (51-5, 30 KO) trudna walka. Głosy te wzmogły się po wczorajszym ważeniu, gdy Fred Kassi (18-6-1, 10 KO) wniósł na skalę naprawdę mało. Ale zupełnie inaczej widzi to wszystko dawny rywal 'Górala', Artur Szpilka.
Wiecie już o współpracy Artura Szpilki (20-3, 15 KO) z Andrzejem Gmitrukiem na linii zawodnik-trener. Po pierwszych wspólnych treningach 'Szpila' wydaje się pełen optymizmu.
Już za trzy dni Adam Balski (10-0, 8 KO) spotka się na ringu w Częstochowie z Demetriusem Banksem (9-2, 4 KO). Talent Adama zauważył też Artur Szpilka. - To ciekawy chłopak, ale przydałby mu się teraz dobry menadżer, ktoś, kto pomógłby poprowadzić jego karierę - mówi 'Szpila'.
Waga ciężka, czy junior ciężka? Jakie następne cele? Oto fragment programu Fighters (w każdy poniedziałek!), którego gościem był tym razem Artur Szpilka (20-3, 15 KO).
Poniedziałek, godzina 20:30 - to musi być FIGHTERS - Magazyn Sportów Walki. Na żywo z restauracji Champions Bar w Hotelu Marriott staną przed Wami Ewa Brodnicka i Mariusz Serafin oraz ich goście: Andrzej Gmitruk, Artur Szpilka i Rafał Jackiewicz. Czekaliście na takich bohaterów dziesiątego odcinka, a My czekamy na wasze pytania na FB SPORTY-WALKI.ORG!
Andrzej Gmitruk rozpoczyna współpracę na linii zawodnik-trener z Arturem Szpilką (20-3, 15 KO). Co o tym sądzi Mariusz Grabowski, szef stajni Tymex i bliski współpracownik Gmitruka? Zapraszamy.
- Artur trafił pod dobre skrzydła, tylko trener Gmitruk będzie musiał go trochę okiełznać - mówi Maciej Sulęcki o podjęciu współpracy pomiędzy Arturem Szpilką (20-3, 15 KO) a Andrzejem Gmitrukiem. Wkrótce obaj panowie spotkają się już na sali i rozpoczną wspólne docieranie się.
Obaj zaprzeczali, ale była to tylko przykrywka. Dobra wiadomość dla sympatyków talentu Artura Szpilki (20-3, 15 KO). Od teraz jego trenerem będzie Andrzej Gmitruk!
Artur Szpilka (20-3, 15 KO) trochę nabrał masy, waży obecnie 114 kilogramów, ale co ważniejsze w jego przypadku - ze zdrowiem jest już znacznie lepiej i wkrótce będą robione przymiarki do jego powrotu.
Dla niektórych niespodzianka, dla innych żadna. Zapowiadana wstępnie na 2 grudnia gala w Krakowie z potencjalną walką Szpilka vs Zimnoch nie dojdzie do skutku. I...
- Nie było takiej propozycji i jest to absolutnie niemożliwe - mówi Andrzej Gmitruk, ucinając z góry wszelkie spekulacje odnośnie ewentualnej współpracy z Arturem Szpilką (20-3, 15 KO).
Sobotni wieczór w Radomiu wywrócił do góry nogami układ sceny polskiej wagi ciężkiej. Z dobrej strony pokazał się Siergiej Werwejko i Łukasz Różański, zawiedli natomiast Albert Sosnowski oraz Krzysztof Zimnoch. Jak więc wygląda lista najlepszych według statystycznej witryny BoxRec?
Po porażce z Adamem Kownackim (16-0, 13 KO) kariera Artura Szpilki (20-3, 15 KO) znalazła się na mocnym zakręcie, choć już teraz mówi się o jego ewentualnym starciu z Krzysztofem Zimnochem (22-1-1, 15 KO). Z jego byłym trenerem - Fiodorem Łapinem, porozmawialiśmy o tym co było, o tym co może być oraz o tym, dlaczego - pomimo wspólnej sympatii, ta para nie będzie już więcej współpracować. Zapraszamy.
Czytaj więcej
Komentuj ( 15
)
