Już tydzień temu informowaliśmy Was o mistrzowskiej walce Sergio Martineza (57-3-2, 32 KO). Argentyńczyk był wielkim mistrzem wagi średniej, ale czy w wieku 48 lat może jeszcze coś namieszać?

Po powrocie ze sportowej emerytury Sergio Martinez (57-3-2, 32 KO) zanotował już sześć zwycięstw, a federacja WBA notuje go na trzecim miejscu rankingu wagi średniej. Jak daleko zajdzie znakomity niegdyś, ale już ponad 48-letni Argentyńczyk?

Aż dekadę czekał Sergio Martinez (57-3-2, 32 KO) na walkę w ojczyźnie. Dawny król wagi średniej ma już 48 lat na karku, ale fizycznie wciąż prezentuje się wybornie.

Jutro w nocy Sergio Martinez (56-3-2, 31 KO) dostanie to, co sobie wymarzył - pojedynek w Luna Park w Buenos Aires. Były król wagi średniej wraca walką w ojczyźnie po niemal dokładnie dekadzie.

Federacja World Boxing Association opublikowała najnowszy ranking. Watro zwrócić uwagę na mocne pozycje weteranów.

Po powrocie ze sportowej emerytury Sergio Martinez (56-3-2, 31 KO) zanotował już pięć zwycięstw, a federacja WBA notuje go na trzecim miejscu swojego rankingu wagi średniej. Czy wielki niegdyś, ale już blisko 48-letni Argentyńczyk ma jakiekolwiek szanse na coś poważniejszego?

Z jednej strony po ogłoszeniu powrotu ze sportowej emerytury Sergio Martinez (55-3-2, 30 KO) pozostaje niepokonany, z drugiej jednak w ciągu ponad dwóch lat stoczył zaledwie cztery walki. Ale jeszcze w tym roku znów zamelduje się między linami.

Rośnie napięcie na linii Saul Alvarez (58-2-2, 39 KO)-Lionel Messi. Po tym, jak gwiazdor boksu zaatakował w mediach społecznościowych lidera reprezentacji Argentyny, w obronie rodaka stanęli słynni argentyńscy bokserzy.

Po powrocie ze sportowej emerytury dwa lata temu Sergio Martinez (55-3-2, 30 KO) zanotował cztery zwycięstwa, ostatnie pod koniec stycznia. Wszystkie walki odbyły się w Hiszpanii, pora jednak wrócić na ring amerykański.

Zamiast poważnego testu wyszedł jednostronny pojedynek. Wracający ze sportowej emerytury Sergio Martinez (55-3-2, 30 KO) zanotował już czwarte zwycięstwo.

- Mogę spotkać się z Eubankiem, być może nawet Gołowkinem - mówi 47-letni Sergio Martinez (54-3-2, 30 KO). Póki co jego rywalem będzie Macaulay McGowan (14-2-1, 3 KO).

Już cztery tygodnie temu pisaliśmy o kolejnym starcie Sergio Martineza (54-3-2, 30 KO). Dziś znamy już wszystkie szczegóły tej walki.

Sergio Martinez (54-3-2, 30 KO) wrócił w zeszłym roku ze sportowej emerytury i zanotował już trzy zwycięstwa. Ostatnie pod koniec września, gdy wypunktował Briana Rose'a. Co dalej?

W cieniu wielki walki Usyk vs Joshua już trzecie zwycięstwo po powrocie ze sportowej emerytury zanotował Sergio Martinez (54-3-2, 30 KO).

- Jestem o jedną porażkę od emerytury na dobre, wygram, albo dam sobie spokój na zawsze - mówi Sergio Martinez (53-3-2, 30 KO), były mistrz świata wagi średniej, który wciąż marzy o odzyskaniu korony. Wczoraj informowaliśmy Was o jego kolejnej walce.

Sergio Martinez (53-3-2, 30 KO) wrócił w zeszłym roku z długiej sportowej emerytury, zanotował dwa zwycięstwa nad przeciętnymi zawodnikami, ale kolejna fala zakażeń zatrzymała ten powrót. Były król wagi średniej kolejny pojedynek stoczy 18 września w Madrycie, gdzie mieszka od lat.

Sergio Martinez (53-3-2, 30 KO) rozpoczyna obóz do kolejnej walki. Przypomnijmy, że blisko 46-letni Argentyńczyk powrócił ze sportowej emerytury, zanotował dwa zwycięstwa przed czasem i federacja WBA notuje go już na piątym miejscu w swoim rankingu wagi średniej.

Sergio Martinez (53-3-2, 30 KO) wrócił ze sportowej emerytury, zanotował dwa zwycięstwa i coraz głośniej mówi o ewentualnym ataku na tron mistrza świata wagi średniej.

Sergio Martinez (53-3-2, 30 KO) - wielki mistrz wagi średniej początku dekady, kontynuuje swój powrót ze sportowej emerytury. Po odwieszeniu rękawic zanotował już drugie zwycięstwo i ma nadzieję, że pomimo czterdziestu pięciu lat na karku dostanie jeszcze swoją szansę i duży pojedynek.

Walka Sergio Martineza (52-3-2, 29 KO) z Jussi Koivulą (24-7-1, 9 KO) odbędzie się jednak 19 grudnia, a nie jak wcześniej planowano dwa tygodnie wcześniej.

Sergio Martinez (52-3-2, 29 KO) rozkręca się na dobre. Były król wagi średniej potwierdził w mediach społecznościowych nazwisko kolejnego rywala.

Sergio Martinez (52-3-2, 29 KO) wrócił po kilkuletniej emeryturze sportowej i pokonał w sierpniu przed czasem Jose Miguela Fandino. Kolejny pojedynek stoczy 5 grudnia i nie wyklucza, że w niedalekiej przyszłości spotka się z inną legendą szykującą się do powrotu, Oscarem De La Hoyą (39-6, 30 KO).

Sergio Martinez (52-3-2, 29 KO) wrócił dwa tygodnie temu po kilkuletniej emeryturze sportowej i pokonał przed czasem Jose Miguela Fandino. Kolejny pojedynek stoczy 5 grudnia.

Federacja World Boxing Association uaktualniła swój ranking, obejmujący sierpniowe walki. Podobnie jak przed miesiącem reprezentuje nas w nim tylko dwóch pięściarzy.

Sergio Martinez (52-3-2, 29 KO) udanie powrócił ze sportowej emerytury, do końca roku chce stoczyć jeszcze jedną walkę, a na ochotnika zgłasza się... dawny rywal, Julio Cesar Chavez Jr (51-4-1, 33 KO).

W miniony piątek Sergio Martinez (52-3-2, 29 KO) powrócił na ring po ponad sześciu latach sportowej emerytury i pokonał przed czasem Jose Miguela Fandino (15-6, 8 KO). Co dalej z byłym królem wagi średniej?

W końcu dużo się dzieje w świecie boksu. Tak dużo, że nie o wszystkim zdążymy napisać szerzej. Ale nadrabiamy zaległości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.

Zbliżający się do końca obecny weekend to dla boksu nie tylko bombowe starcie Dilliana Whyte'a z Aleksandrem Powietkinem w ogrodzie Eddiego Hearna, ale to także czas powrotów. Do zawodowego boksu wrócili 45-letni Sergio Martinez (52-3-2, 29 KO) oraz 35-letni Yoan Pablo Hernandez (29-2, 14 KO). Wrócili z różnym szczęściem, ale jest jedno najważniejsze pytanie - dlaczego znowu widzimy ich w ringu?

Były mistrz świata dwóch kategorii, legendarny Sergio Martinez (52-3-2, 29 KO) powrócił na ring po ponad sześciu latach i pokonał przed czasem Jose Miguela Fandino (15-6, 8 KO) na wczorajszej gali w hiszpańskiej Torrelavedze. 45-letni Argentyńczyk był w niezłej formie i pokazał kilka błysków nawiązujących do dawnej chwały.

45-letni Sergio Martinez (51-3-2, 28 KO) nie zapuścił się na sportowej emeryturze, na której był ponad sześć lat. Dziś czeka go walka z Jose Miguelem Fandino (15-6, 8 KO), a były mistrz świata dywizji średniej na wadze prezentował się znakomicie.

W piątkową noc po ponad sześcioletniej emeryturze sportowej wraca Sergio Martinez (51-3-2, 28 KO). Z tej okazji firma STS przygotowała dla kibiców i swoich graczy ciekawe kursy.

Już tylko dziesięć dni dzieli nas od powrotu Sergio Martineza (51-3-2, 28 KO) ze sportowej emerytury. Póki co jego rywalem będzie Jose Miguel Fandino (15-6, 8 KO), lecz dawny król wagi średniej mierzy znacznie wyżej.

Za niespełna trzy tygodnie po latach sportowej emerytury na ringu znów zamelduje się były mistrz świata wagi średniej, znakomity swego czasu Sergio Martinez (51-3-2, 28 KO). Czy jednak warto wracać?

Prezentujemy Wam dużą dawkę informacji ze świata boksu zawodowego w naszym cyklicznym Ring Telegramie.

Potwierdzono datę i rywala dla wracającego po ponad sześciu latach ze sportowej emerytury Sergio Martineza (51-3-2, 28 KO). Argentyńczyk w latach 2010-14 był mistrzem świata wagi średniej.

Informowaliśmy już Was pięć dni temu o powrocie Sergio Martineza (51-3-2, 28 KO) ze sportowej emerytury 22 sierpnia w hiszpańskiej Torrelavedze. Wygląda na to, że możemy Wam podać nawet nazwisko jego rywala.

Na wieści o powrocie ze sportowej emerytury Sergio Martineza (51-3-2, 28 KO) uaktywnił się od razu Kermit Cintron (39-6-3, 30 KO). Starcie dawnych mistrzów, będące jednocześnie rewanżem? Ciekawe.

Były król wagi średniej, Argentyńczyk Sergio Martinez (51-3-2, 28 KO) od dawna planował powrót i ogłaszano już jego pojedynki, ale za każdym razem coś stawało na przeszkodzie - ostatnio pandemia koronawirusa, która przeszkodziła w walce na początku czerwca. Teraz jednak poznaliśmy chyba ostateczną datę powrotu Martineza - 22 sierpnia w hiszpańskiej Torrelavedze.

Sergio Maritnez (51-3-2, 28 KO) miał trzy tygodnie temu wrócić ze sportowej emerytury na ring, jednak plany te pokrzyżowała pandemia koronawirusa. Były król wagi średniej nie odpuszcza i chce jedynie odłożyć nieznacznie w czasie ten powrót.

Sergio Martinez (51-3-2, 28 KO) od miesięcy szykował się do powrotu, który zatrzymała pandemia koronawirusa. On jednak nie zmienia kursu i wciąż chce wrócić na ring.

Rano informowaliśmy Was o pomyśle Sergio Martineza (51-3-2, 28 KO) na walkę z Kermanem Lejarragą (30-2, 24 KO). A były mistrz Europy przyjął zaproszenie do tańca od byłego mistrza świata.

Wiecie już, że planowany na 6 czerwca w Madrycie powrót Sergio Martineza (51-3-2, 28 KO) ze sportowej emerytury został odwołany. Sytuacja w Hiszpanii stała się bardzo groźna, ale były mistrz świata wagi średniej nie poprzestaje w swoich pragnieniach.

Sergio Martinez (51-3-2, 28 KO) od miesięcy szykuje się do powrotu ze sportowej emerytury, ale cały czas coś lub ktoś stoi mu na przeszkodzie. Tak samo jest i tym razem.

Nic nie wyjdzie z powrotu Marcosa Rene Maidany (35-5, 31 KO) na pokazowy pojedynek z Jorge 'Acero' Calim, który miał odbyć się 18 kwietnia w Buenos Aires. Ale zgubione ponad dwadzieścia kilogramów tak czy siak wyjdzie argentyńskiemu bombardierowi na dobre, tym bardziej, że na horyzoncie pojawia się możliwość doprowadzenia do arcy ciekawej konfrontacji.

O tym powrocie mówiło się i pisało od dawna. Potem było trochę ciszej, aż nagle... Sergio Martinez (51-3-2, 28 KO) znów założy rękawice bokserskie!

Okres przedświąteczny to bardzo napięty czas w świecie boksu. Dzieje się bardzo dużo, a my prezentujemy Wam skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.

Marcos Rene Maidana (35-5, 31 KO) pozostaje nieaktywny od czasu dwóch walk z Floydem Mayweatherem Jr, czyli od 2014 roku. I choć osiągnął status wielkiej gwiazdy ringów zawodowych, to nie zamierza wracać na ring. - Dobrze mi na emeryturze - mówi argentyński bombardier.

Nie dojdzie póki co do zapowiadanego jeszcze niedawno rewanżu Sergio Martineza (51-3-2, 28 KO) z Julio Cesarem Chavezem Jr (50-3-1, 32 KO), ale Argentyńczyk i tak zamierza powrócić na ring.

Promotor Eddie Hearn poinformował, że już tylko od Julio Cesara Chaveza Jr (50-3-1, 32 KO) zależy to, czy dojdzie do walki rewanżowej pomiędzy Meksykaninem a Sergio Martinezem (51-3-2, 28 KO).