OBÓZ WARDA ZAPRASZA GOŁOWKINA DO WALKI
Prawnik Andre Warda (27-0, 14 KO) Josh Dubin zapewnił, że Amerykanin jest gotowy walczyć z Giennadijem Gołowkinem (30-0, 27 KO). Ma jednak wątpliwości co do tego, czy pojedynku chce też obóz Kazacha.
Prawnik Andre Warda (27-0, 14 KO) Josh Dubin zapewnił, że Amerykanin jest gotowy walczyć z Giennadijem Gołowkinem (30-0, 27 KO). Ma jednak wątpliwości co do tego, czy pojedynku chce też obóz Kazacha.
Trener Giennadija Gołowkina (30-0, 27 KO) Abel Sanchez uważa, że Kazach prześcignął pod względem ringowej atrakcyjności Andre Warda (27-0, 14 KO). W związku z tym tłumaczy, że gdyby doszło do wyczekiwanej przez kibiców konfrontacji obu zawodników, to obóz "GGG" dyktowałby warunki.
Lanardo Tyner (31-10-2, 20 KO), który gościł w Polsce przy okazji majowej gali w Lublinie, z zaciekawieniem przygląda się wydarzeniom w bokserskim świecie. Jedną z najbardziej wyczekiwanych przez niego walk jest starcie Andre Warda (27-0, 14 KO) z Giennadijem Gołowkinem (30-0, 27 KO).
Oscarowi De La Hoyi marzy się wielka gala z okazji Cinco de Mayo. Kibice przywykli już do tego, że meksykańskiemu świętu towarzyszą duże wydarzenia bokserskie, ale gdyby pomysł szefa Golden Boy Promotions wypalił, najbliższe obchody byłyby wyjątkowo huczne.
Niedawno sfrustrowany trochę swoją sytuacją Andre Ward (27-0, 14 KO) zarzucił Giennadijowi Gołowkinowi (29-0, 26 KO), że ten go unika. Ale swój punkt widzenia, dodajmy zupełnie inny, przedstawił Tom Loeffler z grupy K2 Promotions, promotor Kazacha.
Andre Ward (27-0, 14 KO) jest przekonany, że walka rewanżowa pomiędzy Floydem Mayweatherem Jr. (46-0, 26 KO) a Marcosem Maidaną, która odbędzie się 13 września w Las Vegas, będzie wyglądać zupełnie inaczej niż pierwsza.
Zaraz po zakończeniu sobotniej walki na Wembley komentatorzy HBO wydobyli ze złóż swojej stacji trzech potencjalnych rywali dla Carla Frocha (33-2, 24 KO). Propozycje Amerykanów to Andre Ward, Julio Cesar Chavez Jr i Giennadij Gołowkin.
Giennadij Gołowkin (29-0, 26 KO) wciąż szuka rywala, z którym walka otworzyłaby mu drzwi do wielkiej sławy w Stanach Zjednoczonych. Kandydatów jest kilku, ale nie ma pośród nich najbardziej uzdolnionego boksersko Andre Warda (27-0, 14 KO).
Król wagi super średniej i jeden z najlepszych pięściarzy bez podziału na kategorie Andre Ward (27-0, 14 KO) wciąż nie wie, jak będzie wyglądać jego bokserska przyszłość. "S.O.G." jest mocno skłócony ze swoim promotorem Danem Goossem, z którym jest związany kontraktem do listopada 2016 roku, więc jeśli sytuacja się nie poprawi, do tego czasu możemy nie zobaczyć Amerykanina w ringu.
Andre Ward (27-0, 14 KO) twierdzi, że zbliżająca się walka rewanżowa pomiędzy Carlem Frochem (32-2, 23 KO) a George'em Grovesem (19-1, 15 KO), pomimo tytułów IBF i WBA na szali, nie będzie miała większego wpływu na układ sił w kategorii super średniej.
W ostatnich trzech latach Andre Ward (27-0, 14 KO) stoczył zaledwie trzy walki i nic nie wskazuje na to, by "S.O.G." miał w najbliższym czasie zwiększyć tempo, bo znów nie udało mu się uwolnić od promotora Dana Goossena. Nie zmienia to faktu, że król wagi super średniej jest jednym z trzech najlepszych pięściarzy rankingów P4P i wszyscy czekają na jego kolejny ruch.
Nie kończą się promocyjne problemy Andre Warda (27-0, 14 KO). Jeden z najlepszych pięściarzy świata liczył na to, że uda mu się rozwiązać umowę z Goossen Tutor Promotions, jednak Komisja Sportowa Stanu Kalifornia (CSAC) uznała, że w kontrakcie nie ma żadnych naruszeń, w związku z czym nie może go zerwać. Ward pozostanie zatem zawodnikiem wspomnianej grupy do 8 listopada 2016 roku.
Problemy zdrowotne oraz konflikt z promotorem Danem Goossenem wyraźnie spowolniły błyskotliwą karierę mistrza WBA w wadze super średniej Andre Warda (27-0, 14 KO). Trener amerykańskiego pięściarza Virgil Hunter zapewnia jednak, że nie odbije się to na formie jego podopiecznego. Przekonuje też, że przed 30-latkiem wciąż długa kariera.
Przenosiny Adonisa Stevensona ze stacji HBO do Showtime oznaczają, że nieprędko, o ile w ogóle, zobaczymy wyczekiwane starcie Kanadyjczyka z Siergiejem Kowaliowem (23-0-1, 21 KO). Promująca Rosjanina Kathy Duva podkreśla jednak, że przed jej zawodnikiem wciąż rysują się ciekawe perspektywy. Jedną z nich jest starcie z Andre Wardem (27-0, 14 KO).