DE LA HOYA: CANELO vs COTTO, GOŁOWKIN vs WARD NA JEDNEJ GALI

Oscarowi De La Hoyi marzy się wielka gala z okazji Cinco de Mayo. Kibice przywykli już do tego, że meksykańskiemu świętu towarzyszą duże wydarzenia bokserskie, ale gdyby pomysł szefa Golden Boy Promotions wypalił, najbliższe obchody byłyby wyjątkowo huczne.

Od dłuższego czasu wiadomo, że majowym priorytetem "Złotego Chłopca" jest walka Saula Alvareza (44-1-1, 31 KO) z Miguelem Cotto (39-4, 32 KO), które niewątpliwie byłaby hitem PPV i stanowiła kolejny wspaniały rozdział meksykańsko-portorykańskiej rywalizacji. De La Hoya nie chce jednak na tym poprzestać.

QUILLIN POKONAŁBY GOŁOWKINA >>>

- Wyobraźcie sobie walki "Canelo" vs Cotto i Gołowkin vs Ward na jednej gali! Cinco de Mayo! Chciałby ktoś to zobaczyć? – zapytał promotor na Twitterze.

Odpowiedź kibiców mogła być oczywiście tylko jedna i choć występ czterech tak dużych nazwisk na jednej karcie jest mało prawdopodobny, nie byłoby to wydarzenie bez precedensu. Do tego De La Hoya wydaje się być bardzo zmotywowany, aby znaleźć pogromcę Gołowkina. Od czasu walki z Danielem Geale’em Kazach jest tematem numer jeden na jego twitterowym profilu. Promotor przymierzał już do "GGG" i Petera Quillina, i Warda właśnie. Problem jednak w tym, że Amerykanin znajduje się w samym środku konfliktu promotorskiego, który wstrzymuje jego karierę. Z drugiej strony – do maja jest jeszcze sporo czasu.

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Gogolius
Data: 30-07-2014 11:11:03 
Jakby Oskarowi to wyszlo to bylby to majstersztyk promotorski, ale nie dosc ze cztery glosne nazwiska na jednej gali to cztery strony promotorskie. Tyle ze Wardowi, Cotto i GGG blizej do HBO - czy Canelo by sie dostosowal? Cotto namowic na SHO mozna, ale GGG wiaze kontrakt. Chyba ze transmisja laczona na obu stacjach. Szanse marne choc gale z czterema koksami w walkach miedzy soba kazdy chetnie by obejrzal, ostatnia taka byla rok temu we wrzesniu ale ta czworka zjada team Canelo-Floyd-Garcia-Matthysse.
 Autor komentarza: jassin
Data: 30-07-2014 12:08:23 
Obejrzalbym ale to raczej niemozliwe. GGG i Cotto walcza na hbo, Canelo na Showtime a Ward poki co nigdzie...
 Autor komentarza: progresywny
Data: 30-07-2014 12:13:12 
Mi się marzy wielka gala:

Pacquiao vs. Mayweather
Alvarez vs. Cotto
Golovkin vs. Ward
Matthysse vs. Broner
Wilder vs. Jennings

Ale czy żyjemy w świecie marzeń czy oglądamy prawdziwy boks zawodowy oparty na biznesie, telewizjach i asekuracji?
 Autor komentarza: Donxxx1987
Data: 30-07-2014 13:15:18 
Woow to by było coś ale szanse na to to jakieś 1 % przy dobrych wiatrach :)
 Autor komentarza: floydthesecond
Data: 30-07-2014 16:04:34 
Za sama taka gale moglbym zaplacic nawet 200 zl za PPV,nawet za samego GGG z Wardem;) Bylaby arcyciekawa walka i przewidywalbym Ward UD ;
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.