CZERNINA: WIECZNY POWRÓT

Walka Garcia vs Campbell jako jeden z pięściarskich dowodów na koncepcję wiecznego powrotu. Zapach hot dogów z musztardą miesza się z zapachami potu i krwi.
Walka Garcia vs Campbell jako jeden z pięściarskich dowodów na koncepcję wiecznego powrotu. Zapach hot dogów z musztardą miesza się z zapachami potu i krwi.
Czy Ryan Garcia (21-0, 18 KO) jest już gotowy na kogoś takiego jak Gervonta Davis (24-0, 23 KO)? W końcu dopiero co znokautował mistrza olimpijskiego, ale niektórzy odradzają mu pośpiech.
Po wczorajszym, niezwykle efektownym zwycięstwie nad Luke'em Campbellem 22-letni Ryan Garcia (21-0, 18 KO) wyzwał na pojedynek inną gwiazdę amerykańskiego boksu - 26-letniego Gervontę Davisa (24-0, 23 KO). Davis odpowiedział bardzo krótko i bardzo brutalnie.
Wczorajszy pogromca Luke'a Campbella, Ryan Garcia (21-0, 18 KO) zawdzięcza swój niewątpliwy postęp pracy z trenerem Eddym Reynoso i jego słynnym podopiecznym, Saulem Alvarezem (54-1-2, 36 KO). Po zwycięstwie Garcii Reynoso i Canelo byli pełni dumy z występu młodego gwiazdora.
Ryan Garcia (21-0, 18 KO) po kapitalnej, dramatycznej walce znokautował Luke'a Campbella (20-4, 16 KO) w siódmej rundzie ciosem na korpus na gali w Dallas i potwierdził nie tylko swój gwiazdorski status, ale także sportową klasę. Oto najciekawsze reakcje po wczorajszym hicie wagi lekkiej.
Mistrz świata WBC wagi lekkiej Devin Haney (25-0, 15 KO) i jego promotor Eddie Hearn gratulują wygranej Ryanowi Garcii (21-0, 18 KO), który znokautował wczoraj Luke'a Campbella (20-4, 16 KO) i został tymczasowym czempionem. Teraz ma otwartą drogę do pojedynku z Haneyem. Ta konfrontacja może zostać wkrótce nakazana przez WBC i właśnie do tego nawiązuje wypowiedź Hearna.
Ryan Garcia (21-0, 18 KO) udowodnił, że poza ładną buzią ma też ogromne możliwości. Piekielny hak na wątrobę odciął w siódmej rundzie mistrza olimpijskiego, Luke'a Campbella (20-4, 16 KO). Wypowiedzi, punktacja, statystyki - tu znajdziecie wszystko co ważne.
Ryan Garcia (21-0, 18 KO) zdał poważny test, pokonał zaliczanego do światowej czołówki wagi lekkiej Luke'a Campbella (20-4, 16 KO) i nabył status obowiązkowego pretendenta do pasa federacji WBC.
Za kilka godzin przekonamy się, czy Ryan Garcia (20-0, 17 KO) jest tym, za kogo uważają go niektórzy, z promotorem Oscarem De La Hoyą na czele. Papierkiem lakmusowym będzie Luke Campbell (20-3, 16 KO).
Zaczynamy rok 2021 od mocnego uderzenia. Za kilkanaście godzin w eliminatorze do pasa WBC wagi lekkiej spotkają się Ryan Garcia (20-0, 17 KO) i Luke Campbell (20-3, 16 KO). Na kogo stawia STS?
Wczoraj pisaliśmy o typie Wasyla Łomaczenki na dzisiejszą hitową walkę w wadze lekkiej - Ryan Garcia vs Luke Campbell. Dziś typ Ukraińca umieszczamy w gronie innych typów gwiazd - m.in. opinii mistrzów świata i legend sportu. Przypomnijmy, że transmitowana przez DAZN gala w Dallas odbędzie się w dogodnym dla europejskiego kibica czasie. Garcia i Campbell powinni wejść do ringu około północy czasu polskiego.
Za niewiele ponad 24 godziny do ringu na gali w Dallas wejdą bohaterowie hitowej walki wieczoru - Ryan Garcia vs Luke Campbell. To niezwykle ważne starcie w wadze lekkiej może wyłonić kolejną wielką gwiazdę światowego boksu. Obaj zawodnicy wypowiadają się przed tym pojedynkiem coraz ostrzej.
Wasyl Łomaczenko (14-2, 10 KO) dochodzi do siebie po operacji barku, zbierając siły po październikowej porażce z Teofimo Lopezem (16-0, 12 KO) w wielkim unifikacyjnym pojedynku wagi lekkiej. Ukrainiec przedstawia swoje poglądy na temat planów Lopeza, wyraża chęć walki z Gervontą Davisem (24-0, 23 KO) i stawia na Luke'a Campbella (20-3, 16 KO) w jutrzejszej walce z Ryanem Garcią (20-0, 17 KO).
Już w najbliższą sobotę, 2 stycznia w Dallas czeka nas hitowy pojedynek w wadze lekkiej: konfrontacja niezwykle popularnego 22-letniego Ryana Garcii (20-0, 17 KO) ze złotym medalistą olimpijskim, 33-letnim Luke'em Campbellem (20-3, 16 KO). Stawką starcia dwóch pokoleń jest status pretendenta WBC. Promotor Amerykanina, szef grupy Golden Boy Oscar De La Hoya wróży swojemu podopiecznemu wielką przyszłość.
Już tylko kilka dni pozostało do sobotniego hitu: starcia niezwykle popularnego 22-letniego Ryana Garcii (20-0, 17 KO) ze złotym medalistą olimpijskim, 33-letnim Luke'em Campbellem (20-3, 16 KO). Stawką walki dwóch pokoleń jest status pretendenta WBC. Bardzo pewny siebie Garcia już widzi siebie w roli zwycięzcy i planuje kolejne wyzwania.
Już w najbliższą sobotę, 2 stycznia na gali w Dallas czeka nas hitowy pojedynek w wadze lekkiej: starcie niezwykle popularnego 22-letniego Ryana Garcii (20-0, 17 KO) ze złotym medalistą olimpijskim, 33-letnim Luke'em Campbellem (20-3, 16 KO). Stawką starcia dwóch pokoleń jest status pretendenta WBC. Trener Campbella twierdzi na kilka dni przed walką, że jego podopieczny posiada kluczowe przewagi.
Bardzo ciekawa walka mistrza olimpijskiego z Londynu Luke'a Campbella (20-3, 16 KO) z popularnym i utalentowanym 21-letnim Ryanem Garcią (20-0, 17 KO), której stawką ma być status pretendenta WBC wagi lekkiej, odbędzie się ostatecznie 2 stycznia w USA.
Wczoraj informowaliśmy Was o tym, że Luke Campbell (20-3, 16 KO) miał pozytywny wynik badania na koronawirusa, przez co trzeba było odwołać jego elektryzującą walkę z Ryanem Garcią (20-0, 17 KO). Być może jednak potyczka przesunie się o zaledwie dwa tygodnie i odbędzie się jeszcze w tym roku.
Z powodu koronawirusa wysypała się kolejna ciekawa walka. Ryan Garcia (20-0, 17 KO) i Luke Campbell (20-3, 16 KO) nie spotkają się 5 grudnia, jak pierwotnie zakładano.
Nie milkną echa sobotniego zwycięstwa Gervonty Davisa (24-0, 23 KO) nad Leo Santa Cruzem (37-2-1, 19 KO). Po spektakularnym zakończeniu, które będzie kandydować do miana nokautu roku, w stronę pięściarza z Baltimore zewsząd spłynęły pochwały, zaczęto też mówić o jego potencjalnej walce z inną wschodzącą gwiazdą ringów Teofimo Lopezem. Grono chętnych do pojedynku z 'Czołgiem' stale się jednak powiększa.
Ryan Garcia (20-0, 17 KO) i Luke Campbell (20-3, 16 KO) spotkają się 5 grudnia. Ogłoszono właśnie rozpiskę gali w Indio w stanie Kalifornia.
Jeden z najpopularniejszych pięściarzy w USA, prospekt wagi lekkiej Ryan Garcia (20-0, 17 KO) zmierzy się 5 grudnia ze złotym medalistą olimpijskim Luke'em Campbellem (20-3, 16 KO) na gali w Indio. Amerykanin twierdzi, że pogrzebie marzenia Brytyjczyka o mistrzowskim poziomie i wejdzie do ścisłej czołówki swojej kategorii.
Haney, Davis, Lopez - ciekawych rywali dla Teofimo Lopeza (16-0, 12 KO) nie brakuje w wadze lekkiej. Nowy król limitu 61,2 kilograma póki co nie myśli o Wasylu Łomaczence (14-2, 10 KO) i drugiej walce. Pójdzie raczej w inną stronę.
Stało się - 5 grudnia klasyczne zestawienie uznanego weterana z wielką nadzieją. W rolę tego pierwszego wcieli się mistrz olimpijski i dwukrotny pretendent do mistrzostwa świata - Luke Campbell (20-3, 16 KO). Naprzeciw niego stanie młodziutki i bardzo utalentowany Ryan Garcia (20-0, 17 KO).
Bardzo dużo dzieje się w świecie boksu. Tak dużo, że nie o wszystkim zdążymy napisać szerzej. Ale nadrabiamy straty i prezentujemy Wam skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie!
Dużo dzieje się w świecie boksu zawodowego. Prezentujemy Wam sporą dawkę wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Luke Campbell (20-3, 16 KO) i Ryan Garcia (20-0, 17 KO) rywalizować będą o status obowiązkowego challengera dla Devina Haneya (24-0, 15 KO), który po dziwnej decyzji WBC został mianowany nowym mistrzem świata wagi lekkiej. Zestawienie młodości Garcii z doświadczeniem Campbella porusza wyobraźnię kibiców, Haney jednak jest przekonany, że zna już kolejnego rywala.
- Zabiorę go do szkoły boksu - zapowiada Luke Campbell (20-3, 16 KO), który ma skrzyżować rękawice z Ryanem Garcią (20-0, 17 KO) w ostatecznym eliminatorze do pasa WBC wagi lekkiej.
Przed kolejnym ciekawym weekendem prezentujemy Wam skrót wiadomości ze świata boksu w naszym cyklicznym Ring Telegramie. Zapraszamy.
Waga lekka urosła w ostatnich miesiącach do jednej z najmocniejszych kategorii. A wszystko przez takie walki jak ta - młody i wybuchowy Ryan Garcia (20-0, 17 KO) kontra doświadczony i wciąż zaliczany do ścisłej czołówki Luke Campbell (20-3, 16 KO).
- Ten chłopak miał do tej pory nad sobą parasol ochronny i walka ze mną to dla niego duży przeskok jakościowy. Nigdy dotąd nie przeszedł prawdziwego testu. Trafię go czysto i bardzo mocno. Sprawdzimy, czy ta walka nie przychodzi dla niego zbyt wcześnie - mówi Luke Campbell (20-3, 16 KO). On i Ryan Garcia (20-0, 17 KO) mają spotkać się w eliminatorze do pasa WBC wagi lekkiej.
Obozy Luke'a Campbella (20-3, 16 KO) i Ryana Garcii (20-0, 17 KO) doszły do porozumienia w sprawie listopadowej walki na antenie platformy streamingowej DAZN. W stawce będzie pas WBC wagi lekkiej w wersji tymczasowej, ale również gwarancja walki z nowym mistrzem, Devinem Haneyem (24-0, 15 KO).
Luke Campbell (20-3, 16 KO) ma nadzieję, że już pod koniec września będzie miał okazję utrzeć nosa Ryanowi Garcii (20-0, 17 KO). Ta dwójka ma spotkać się w eliminatorze do pasa WBC wagi lekkiej.
Ryan Garcia (20-0, 17 KO) mając do wyboru eliminator do pasa WBO i walkę z Emmanuelem Tagoe, wybrał teoretycznie dużo trudniejszą drogę i starcie z Luke'em Campbellem (20-3, 16 KO) w eliminatorze do pasa WBC wagi lekkiej. Anglik natomiast zapewnia, że poniesie za to bolesną karę.
Ryan Garcia (20-0, 17 KO) sprawia rywalom wielkie problemy, ale równie duże swojemu promotorowi. Oscar De La Hoya ma nad czym myśleć.
Ryan Garcia (20-0, 17 KO) ma do wyboru eliminator do pasa WBC i WBO wagi lekkiej. Teoretycznie łatwiejszą drogą byłaby walka o status challengera WBO z Emmanuelem Tagoe (31-1, 15 KO), jednak młody bombardier wybierze prawdopodobnie trudniejszą opcję i walkę o numer jeden w rankingu WBC z Luke'em Campbellem (20-3, 16 KO).
Jeden z najlepszych zawodników MMA ostatniej dekady, mistrz olimpijski w zapasach i mistrz UFC w dwóch kategoriach wagowych naraz (muszej i koguciej), Henry Cejudo (MMA 16-2, 8 KO) ogłosił w maju, że przechodzi na sportową emeryturę, ale wciąż rzuca wyzwania bokserom. Tym razem kontynuuje zaczepki w stronę młodej gwiazdy wagi lekkiej - Ryana Garcii (20-0, 17 KO).
Obozy Luke'a Campbella (20-3, 16 KO) i Ryana Garcii (20-0, 17 KO) negocjują ewentualną walkę w eliminatorze do pasa WBC wagi lekkiej. Jeśli dojdzie do takiej potyczki, z uwagą obejrzy ją Gervonta Davis (23-0, 22 KO), dwukrotny mistrz świata niższej kategorii, który teraz również rywalizuje w limicie 61,2 kilograma.
Bardzo ciekawa walka mistrza olimpijskiego z Londynu Luke'a Campbella (20-3, 16 KO) z popularnym i utalentowanym 21-letnim Ryanem Garcią (20-0, 17 KO), której stawką ma być pas wagi lekkiej w wersji tymczasowej, jest coraz bliżej. Najpierw federacja wyznaczyła ww. zawodników do tego pojedynku, następnie obaj wyrazili zainteresowanie, a dziś oficjalnie potwierdzają udział w tym starciu. Negocjacje trwają.
Ryan Garcia (20-0, 17 KO) narzeka na pieniądze, ciągle uważa, że powinien zarabiać więcej, ale ma przed sobą ciekawe perspektywy. Do ostatecznego eliminatora w wadze lekkiej wyznaczyła go właśnie druga federacja.
Jak pisaliśmy wczoraj, mistrz olimpijski z Londynu Luke Campbell (20-3, 16 KO) może się zmierzyć z jednym z najciekawszych prospektów w światowym boksie, 21-letni Ryanem Garcią (20-0, 17 KO). Tej walki chce federacja WBC, a stawką miałby być pas wagi lekkiej w wersji tymczasowej. Brytyjczyk z radością podchodzi do tej bardzo ciekawej walki.
Luke Campbell (20-3, 16 KO) miał boksować z Javierem Fortuną (35-2-1, 24 KO), ten jednak poszedł w inną stronę i spotka się z Jorge Linaresem. Wobec tego władze federacji WBC wyznaczyły Campbellowi na nowego rywala Ryana Garcię (20-0, 17 KO). Lepszy z tej dwójki ma zagarnąć pas WBC wagi lekkiej w wersji tymczasowej.
Jorge Linares (47-5, 29 KO) miał być lipcowym rywalem Ryana Garcii (20-0, 17 KO). Były mistrz świata trzech kategorii miał nadzieję, że wygrana nad obiecującym młokosem otworzy mu furtkę do kolejnej mistrzowskiej walki. Nic z tego nie wyszło, jednak Wenezuelczyk wierzy, iż temat tej potyczki wkrótce powróci.
Ryan Garcia (20-0, 17 KO) jest znakomicie zapowiadającym się bokserem, ale co jakiś czas pokazuje również, że promotorzy będą mieli z nim kłopoty. Cenić się należy, byle nie popaść w samozachwyt.
Coraz więcej mówi się o tym, że pandemia koronawirusa bardzo mocno uderzyła w jeszcze niedawno niezwykle hojną platformę streamingową DAZN, która stara się od marca ciąć koszty, w tym wypłaty bokserów. Jednym z niezadowolonych jest bardzo popularny prospekt wagi lekkiej, Ryan Garcia (20-0, 17 KO), któremu za planowaną na 4 lipca walkę zaoferowano stosunkowo niewielką wypłatę - 200 tysięcy dolarów.
Informowaliśmy już Was o tym, że nic nie wyjdzie z planowanej na przyszły miesiąc potyczki Ryana Garcii (20-0, 17 KO) z Jorge Linaresem (47-5, 29 KO), co nie oznacza wcale, że panowie nie spotkają się jeszcze w tym roku. Póki co szykowany jest nowy rywal dla utalentowanego i wybuchowego 21-latka z Kalifornii.
Jorge Linares (47-5, 29 KO) ma jasno wyznaczony cel - pokonać Ryana Garcię (20-0, 17 KO), wschodzącą gwiazdę wagi lekkiej, co ma mu zagwarantować rewanż z Wasylem Łomaczenką (14-1, 10 KO).
Oscar De La Hoya nie zamierza bezczynnie czekać na zakończenie pandemii koronawirusa. I chce rozpocząć lipiec od mocnego uderzenia ze swoją wschodzącą gwiazdą wagi lekkiej, Ryanem Garcią (20-0, 17 KO).
- Trenuję jak szalony i gdybym dostał ofertę, mógłbym walczyć nawet jutro - mówi wschodząca gwiazda wagi lekkiej, wybuchowy Ryan Garcia (20-0, 17 KO).
Ryan Garcia (20-0, 17 KO) i Devin Haney (24-0, 15 KO) to ten sam rocznik 1998. Mierzyli się w czasach amatorskich (o ile dobrze policzyliśmy 1-2 na korzyść Haneya), a teraz uznaje się ich za wschodzące gwiazdy ringów zawodowych. Ich walka wydaje się nieunikniona niczym zmarszczki po sześćdziesiątce. Ale jeszcze nie teraz. Dopiero, gdy obaj będą już mistrzami.