BELLEW I MOLINA ODRADZAJĄ GARCII POŚPIECH W WALCE Z DAVISEM

Czy Ryan Garcia (21-0, 18 KO) jest już gotowy na kogoś takiego jak Gervonta Davis (24-0, 23 KO)? W końcu dopiero co znokautował mistrza olimpijskiego, ale niektórzy odradzają mu pośpiech.

Czy Ryan Garcia (21-0, 18 KO) jest już gotowy na kogoś takiego jak Gervonta Davis (24-0, 23 KO)? W końcu dopiero co znokautował mistrza olimpijskiego, ale niektórzy odradzają mu pośpiech.

Po wczorajszym, niezwykle efektownym zwycięstwie nad Luke'em Campbellem 22-letni Ryan Garcia (21-0, 18 KO) wyzwał na pojedynek inną gwiazdę amerykańskiego boksu - 26-letniego Gervontę Davisa (24-0, 23 KO). Davis odpowiedział bardzo krótko i bardzo brutalnie.

Wasyl Łomaczenko (14-2, 10 KO) dochodzi do siebie po operacji barku, zbierając siły po październikowej porażce z Teofimo Lopezem (16-0, 12 KO) w wielkim unifikacyjnym pojedynku wagi lekkiej. Ukrainiec przedstawia swoje poglądy na temat planów Lopeza, wyraża chęć walki z Gervontą Davisem (24-0, 23 KO) i stawia na Luke'a Campbella (20-3, 16 KO) w jutrzejszej walce z Ryanem Garcią (20-0, 17 KO).

Już tylko kilka dni pozostało do sobotniego hitu: starcia niezwykle popularnego 22-letniego Ryana Garcii (20-0, 17 KO) ze złotym medalistą olimpijskim, 33-letnim Luke'em Campbellem (20-3, 16 KO). Stawką walki dwóch pokoleń jest status pretendenta WBC. Bardzo pewny siebie Garcia już widzi siebie w roli zwycięzcy i planuje kolejne wyzwania.

Stowarzyszenie amerykańskich dziennikarzy zajmujących się boksem (BWAA) ogłosiło nominacje do corocznych nagród - tym razem za mocno okrojony sezon 2020.

Teofimo Lopez Sr - ojciec i trener nowego bezdyskusyjnego mistrza wagi lekkiej Teofimo Lopeza (16-0, 12 KO), nie ma wątpliwości, że pokonany przez nich Wasyl Łomaczenko (14-2, 10 KO) poradziłby sobie w starciu z inną wschodzącą gwiazdą, Shakurem Stevensonem (15-0, 8 KO).

Mistrz świata WBC wagi lekkiej, Devin Haney (25-0, 15 KO) i czempion WBA wagi super piórkowej (oraz WBA Regular wagi lekkiej), Gervonta Davis (24-0, 23 KO), wdali się w nocy w wymianę zdań, która dobrze określa stan ducha wielu młodych gwiazd współczesnego boksu.

Dużo zaczyna się dziać w świecie boksu zawodowego. Zapraszamy Was na obszerny skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.

Nie milkną echa sobotniego zwycięstwa Gervonty Davisa (24-0, 23 KO) nad Leo Santa Cruzem (37-2-1, 19 KO). Po spektakularnym zakończeniu, które będzie kandydować do miana nokautu roku, w stronę pięściarza z Baltimore zewsząd spłynęły pochwały, zaczęto też mówić o jego potencjalnej walce z inną wschodzącą gwiazdą ringów Teofimo Lopezem. Grono chętnych do pojedynku z 'Czołgiem' stale się jednak powiększa.

Wczorajsza mistrzowska walka Gervonty Davisa (24-0, 23 KO) z Leo Santa Cruzem (37-2-1, 19 KO) zakończyła się nokautem roku, który Amerykanin zafundował w szóstej rundzie Meksykaninowi. Po walce bokserzy wypowiadali się z dużą klasą, podobnie jak kluczowe postacie w ich obozach.

Gervonta Davis (24-0, 23 KO) zachwycił świat sportu wczorajszym nokautem roku w walce mistrzowskiej z Leo Santa Cruzem (37-2-1, 19 KO). Oto najciekawsze reakcje - od Ryana Garcii, przez Adama Kownackiego i Conora McGregora, do LeBrona Jamesa i Magica Johnsona.

Oceniając walkę, nie można polegać w stu procentach na statystykach Compubox, ale często oddają one dobrze pewne elementy pojedynku. Tak było również w przypadku wczorajszej walki mistrzowskiej Gervonty Davisa (24-0, 23 KO) z Leo Santa Cruzem (37-2-1, 19 KO), którą Amerykanin zakończył niesamowitym nokautem na Meksykaninie.

Jak debiutować w systemie PPV, to tylko w taki sposób. Powietkin z nokautem roku? To już nieaktualne. Gervonta Davis (24-0, 23 KO) zamknął ten plebiscyt dziś w nocy. Ofiarą okazał się znakomity Leo Santa Cruz (37-2-1, 19 KO).

Ewa Brodnicka (19-0, 2 KO) za moment stoczy walkę życia z Mikaelą Mayer (13-0, 5 KO). A to jest temat dla Was - kibiców.

Przed nami długa sobotnia noc ze sportami walki na najwyższym poziomie. Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka kibica!

Gervonta Davis (23-0, 22 KO) i Leo Santa Cruz (37-1-1, 19 KO) w limicie. I to podwójnym. Ich pojedynek nietypowo będzie toczył się o mistrzowskie pasy wagi lekkiej i super piórkowej. Oczywiście obaj musieli osiągnąć tą niższą granicę, czyli 59 kilogramów.

Legendarny Floyd Mayweather Jr - jeden z najlepszych pięściarzy wszech czasów - jest obecnie m.in. promotorem, a szczególną opieką otoczył Gervontę Davisa (23-0, 22 KO), który w najbliższą sobotę zmierzy się z Leo Santa Cruzem (37-1-1, 19 KO) w walce wieczoru gali Showtime PPV. Według Mayweathera Davis jest w pewnym sensie zawodnikiem niedocenianym.

W ostatni dzień października w San Antonio na gali Showtime Gervonta Davis (23-0, 22 KO) zmierzy się z Leo Santa Cruzem (37-1-1, 19 KO). Transmisja organizowanej w ramach projektu PBC gali odbędzie się w systemie PPV. Wokół mistrzowskiej walki wieczoru dzieje się wiele ciekawych rzeczy. Choćby to, że promotor Davisa, Floyd Mayweather Jr - jeden z najlepszych zawodników wszech czasów - może stanąć w narożniku Amerykanina.

31 października w San Antonio na gali telewizji Showtime Gervonta Davis (23-0, 22 KO) zmierzy się w mistrzowskim pojedynku z Leo Santa Cruzem (37-1-1, 19 KO). Transmisja organizowanej w ramach projektu PBC gali odbędzie się w systemie PPV. Faworytem większości obserwatorów jest Amerykanin, ale meksykański czempion przekonuje, że rzuci na szalę cały swój arsenał bokserski i charakter wojownika.

Leo Santa Cruz (37-1-1, 19 KO) i Gervonta Davis (23-0, 22 KO) zmierzą się o tydzień później niż pierwotnie zakładano, czyli 31 października. To będzie szalona noc z boksem, bo świetnych gal nie zabraknie.

Już za kilka tygodni, 24 października w Uncasville na gali telewizji Showtime Gervonta Davis (23-0, 22 KO) zmierzy się w mistrzowskim pojedynku z Leo Santa Cruzem (37-1-1, 19 KO). Transmisja organizowanej w ramach projektu PBC gali odbędzie się w systemie PPV. Faworytem większości obserwatorów jest Amerykanin, który przekonuje, że presja Meksykanina zostanie brutalnie stłumiona.

Gervonta Davis (23-0, 22 KO) ostro trenuje przed zaplanowaną na 24 października walką z Leo Santa Cruzem (37-1-1, 19 KO). Do sieci trafił kolejny materiał wideo z jego sparingów, a jak widać tam na sali nikt się nie oszczędza.

24 października w Uncasville na gali telewizji Showtime Gervonta Davis (23-0, 22 KO) zmierzy się w mistrzowskim pojedynku z Leo Santa Cruzem (37-1-1, 19 KO). Transmisja organizowanej w ramach projektu PBC gali odbędzie się w systemie PPV. Faworytem większości obserwatorów jest Amerykanin, ale meksykański czempion przekonuje, że jego styl nie będzie Davisowi pasował.

Sporo dzieje się w boksie zawodowym, a nie o wszystkim zdążymy napisać szerzej. Prezentujemy Wam więc skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie. Zapraszamy!

Boks zaczyna wchodzić na pełne obroty. 24 października w Uncasville na gali telewizji Showtime Gervonta Davis (23-0, 22 KO) zmierzy się z Leo Santa Cruzem (37-1-1, 19 KO). Transmisja organizowanej w ramach projektu PBC gali odbędzie się w systemie PPV.

Kilkadziesiąt godzin temu świat bokserski obiegły nagrania ze sparingu. Widać na nich, jak Gervonta Davis (23-0, 22 KO) leje Iwana Redkacza (23-5-1, 18 KO). Są to jednak tylko fragmenty sparingu i jak twierdzi Ukrainiec, mocno okrojone.

Obozy Luke'a Campbella (20-3, 16 KO) i Ryana Garcii (20-0, 17 KO) negocjują ewentualną walkę w eliminatorze do pasa WBC wagi lekkiej. Jeśli dojdzie do takiej potyczki, z uwagą obejrzy ją Gervonta Davis (23-0, 22 KO), dwukrotny mistrz świata niższej kategorii, który teraz również rywalizuje w limicie 61,2 kilograma.

Gervonta Davis (23-0, 22 KO) dziś rozpoczyna przygotowania do kolejnej walki. Nie wiadomo jeszcze konkretnie, kiedy do niej dojdzie, ale naprzeciw niego ma stanąć Leo Santa Cruz (37-1-1, 19 KO).

Gervonta Davis (23-0, 22 KO) znokautował w grudniu wciąż niebezpiecznego Yuriorkisa Gamboę, udanie debiutując w wadze lekkiej. Teraz Amerykanin szuka naprawdę wielkich walk i wysyła przekaz do mistrza świata WBA i WBO (a także mistrza WBC Franchise), wspaniałego Wasyla Łomaczenki (14-1, 10 KO).

- Trenuję jak szalony i gdybym dostał ofertę, mógłbym walczyć nawet jutro - mówi wschodząca gwiazda wagi lekkiej, wybuchowy Ryan Garcia (20-0, 17 KO).

Wasyl Łomaczenko (14-1, 10 KO) nasłuchał się w ostatnich tygodniach od Teofimo Lopeza (15-0, 12 KO) różnych rzeczy i nie może się już doczekać, by utrzeć młokosowi nosa. - Najciekawsze będzie spojrzeć w jego oczy i oczy jego ojca, gdy będzie już po wszystkim - mówi zmotywowany Ukrainiec.

Brakuje trochę walk w sobotni wieczór, ale przynajmniej dzieję się trochę wokół boksu. Prezentujemy Wam skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.

Coraz więcej znaków wskazuje na to, że dojdzie do hitowej walki byłego mistrza świata wagi super piórkowej Gervonty Davisa (23-0, 22 KO) z mistrzem świata czterech kategorii wagowych Leo Santa Cruzem (37-1-1, 20 KO). Obaj zawodnicy udostępniają już nieoficjalne, pozbawione dat plakaty zapowiadające walkę, a donosi o niej także dobrze poinformowany dziennikarz - Mike Coppinger.

Ryan Garcia (19-0, 16 KO) spotka się w piątkową noc z Francisco Fonsecą (25-2-2, 19 KO), ale już wybiega w przyszłość. On i promujący go Oscar De La Hoya wyrażają zainteresowanie starciem z Gervontą Davisem (23-0, 22 KO).

Gervonta Davis (23-0, 22 KO) podtrzymuje swoją 'passę' i w już czwartym roku z rzędu został aresztowany.

Gervonta Davis (23-0, 22 KO) zadebiutował pod koniec zeszłego roku w wadze lekkiej, nokautując w dwunastej rundzie Yuriorkisa Gamboę (30-3, 18 KO). Teraz Amerykanin idzie śladem swojego promotora - Floyda Mayweathera Juniora - i przymierza się do swojej pierwszej walki transmitowanej w systemie PPV. Głównym kandydatem na rywala wydaje się mistrz świata czterech kategorii wagowych: Leo Santa Cruz (37-1-1, 20 KO).

Były mistrz świata wagi super piórkowej, Gervonta Davis (23-0, 22 KO) zadebiutował w sobotę na gali w Atlancie w wadze lekkiej, pokonując przed czasem kubańskiego weterana Yuriorkisa Gamboę (30-3, 18 KO) i zdobywjąc pas WBA Regular. Na walkę z Davisem mają ochotę inne młode gwiazdy amerykańskiego boksu - Ryan Garcia (19-0, 16 KO) i mistrz świata WBC Devin Haney (24-0, 15 KO).

Były mistrz olimpijski i były zawodowy mistrz świata, 38-letni Kubańczyk Yuriorkis Gamboa (30-3, 18 KO) został wczoraj znokautowany w dwunastej rundzie walki na gali w Atlancie przez debiutującego w wadze lekkiej Gervontę Davisa (23-0, 22 KO). Po zakończeniu ciekawej konfrontacji okazało się, że od drugiej rundy weteran musiał walczyć nie tylko z rywalem, ale także z kontuzją.

Do statystyk ciosów należy podchodzić z dystansem, ale czasem pozwalają one wyciągnąć istotne wnioski. Tak było w przypadku wczorajszej walki Gervonty Davisa (23-0, 22 KO) z Yuriorkisem Gamboą (30-3, 18 KO) na gali w Atlancie.

Gervonta Davis (23-0, 22 KO) wszedł wczoraj do nowej kategorii w swoim stylu, nokautując wciąż niebezpiecznego Yuriorkisa Gamobę (30-3, 18 KO) na gali w Atlancie. Nie była to jednak dla Davisa łatwa walka i przyznał to podczas konferencji prasowej po gali. Wysłał również przekaz do króla wagi lekkiej, mistrza świata WBA i WBO (a także mistrza WBC Franchise), wielkiego Wasyla Łomaczenki (14-1, 10 KO).

Gervonta Davis (23-0, 22 KO) udowodnił, że w wadze lekkiej bije równie mocno jak w super piórkowej. Na samym finiszu zastopował Yuriorkisa Gamboę (30-3, 18 KO) i zdobył wakujący pas WBA Regular w limicie 61,2 kilograma.

Gervonta Davis (22-0, 21 KO) na raty osiągnął limit wagi lekkiej. Za pierwszym razem przekroczył górną granicę o 0,55 kg. Ostatecznie jednak zrobił co do niego należało i jutro w nocy spotka się z Yuriorkisem Gamboą (30-2, 18 KO) o wakujący pas WBA Regular kategorii lekkiej.

Były zawodowy mistrz świata w wadze piórkowej i były mistrz olimpijski, Kubańczyk Yuriorkis Gamboa (30-2, 18 KO) zmierzy się jutro w Atlancie z byłym mistrzem wagi super piórkowej, debiutującym w wadze lekkiej Gervontą Davisem (22-0, 21 KO). Młodszy i znajdujący się w szczycie formy Amerykanin jest zdecydowanym faworytem, ale utytułowany weteran nie zamierza tanio sprzedawać skóry.

Yuriorkis Gamboa (30-2, 18 KO) to wielki mistrz szermierki na pięści, zarówno w boksie olimpijskim, jak i zawodowym. Ale w starciu z Gervontą Davisem (22-0, 21 KO) jest skazywany przez firmę STS na pewną porażkę. Czy oby na pewno tak jest?

Dwukrotny mistrz świata wagi super piórkowej, Gervonta Davis (22-0, 21 KO) zadebiutuje w najbliższą sobotę w wadze lekkiej, krzyżując rękawice z byłym czempionem trzech kategorii (a także byłym mistrzem olimpijskim), Kubańczykiem Yuriorkisem Gamboą (30-2, 18 KO) na gali w Atlancie. Potężnie bijący Amerykanin zaprezentował się wczoraj na treningu otwartym.

Uważany za jednego z najbardziej utalentowanych czempionów niższych kategorii wagowych, 25-letni Gervonta Davis (22-0, 21 KO) zadebiutuje w wadze lekkiej 28 grudnia na gali w Atlancie, gdzie zmierzy się z Yuriorkisem Gamboą (30-2, 18 KO). Tymczasem amerykańscy kibice żyją konfliktem Davisa z byłym mistrzem świata - obecnie m.in. ekspertem telewizyjnym - Timem Bradleyem.

Gervonta Davis (22-0, 21 KO) zadebiutuje w wadze lekkiej 28 grudnia na gali w Atlancie, gdzie skrzyżuje rękawice z Yuriorkisem Gamboą (30-2, 18 KO). Tymczasem Amerykanin wciąż wypowiada się na temat walk z innymi rywalami, m.in. na temat pojedynku z obecnym królem w limicie 135 funtów - Wasylem Łomaczenką (14-1, 10 KO).

Adrien Broner (33-4-1, 24 KO) oraz Gervonta Davis (22-0, 21 KO) nie należą do najgrzeczniejszych chłopców, ale tym razem przeszli samych siebie.

Gervonta Davis (22-0, 21 KO) przenosi się do wagi lekkiej i od razu rzuca się na największe nazwiska. Na początek Yuriorkis Gamboa (30-2, 18 KO), ale następni rywale mają być jeszcze mocniejsi.

Potwierdziło się to, o czym pisaliśmy już dziewięć dni temu. Tuż przed zabawą sylwestrową kibice boksu dostaną bardzo ciekawą galę - 28 grudnia w Atlancie.