RING TELEGRAM (4 SIERPNIA 2021)

Prezentujemy Wam obszerną dawkę wiadomości ze świata boksu zawodowego w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Prezentujemy Wam obszerną dawkę wiadomości ze świata boksu zawodowego w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Zeszłoroczne zwycięstwo nad Wasylem Łomaczenką zdaniem wielu zapewniło Teofimo Lopezowi (16-0, 12 KO) status największego gracza na rynku wagi lekkiej. Amerykanin 19 czerwca wejdzie do ringu z George'em Kambososem Juniorem (19-0, 10 KO), ale rozmyśla już o następnych wyzwaniach.
Devin Haney (26-0, 15 KO) pokonał wczoraj w walce wieczoru gali DAZN w Las Vegas Jorge Linaresa (47-6, 29 KO), po raz trzeci broniąc pasa mistrza świata WBC wagi lekkiej. Oto wypowiedzi obu zawodników po walce, która od dziesiątej rundy była pełna emocji po tym, jak Wenezuelczyk zranił Amerykanina.
Devin Haney (26-0, 15 KO) pokonał Jorge Linaresa (47-6, 29 KO) i po raz trzeci obronił tytuł mistrza świata wagi lekkiej federacji WBC.
Rozpoczynamy w sobotę, kończymy w niedzielę wieczorem. Masa dobrego boksu! Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka kibica!
Już dzisiaj Devin Haney (25-0, 15 KO) po raz trzeci będzie bronił pasa mistrzowskiego WBC w kategorii lekkiej. Naprzeciw niego stanie skazywany na porażkę rutyniarz Jorge Linares (47-5, 29 KO), były mistrz trzech wag.
Główni bohaterowie gali w Carson i Las Vegas osiągnęli wymagane limity. W Kalifornii Nordine Oubaali (17-0, 12 KO) broni pasa WBC wagi koguciej z Nonito Donaire'em (40-6, 26 KO), a w Nevadzie Devin Haney (25-0, 15 KO) broni tytułu WBC wagi lekkiej z Jorge Linaresem (47-5, 29 KO).
Dla wielu Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) jest bezdyskusyjnym mistrzem wagi lekkiej, choć przez głupi wymysł WBC championem tej federacji pozostaje Devin Haney (25-0, 15 KO). Być może już wkrótce poznamy prawdziwego króla w limicie 61,2 kilograma.
W sobotnią noc Devin Haney (25-0, 15 KO) przystąpi do obrony tytułu mistrza świata wagi lekkiej federacji WBC, broniąc go przeciwko Jorge Linaresowi (47-5, 29 KO). Górę weźmie młodość, czy doświadczenie? Obaj mają swoje atuty.
Ben Davison spełnia się w roli szkoleniowca już od ponad pięciu lat, ale znany jest głównie ze znakomitej przygody z Tysonem Furym. Nic zatem dziwnego, że akcje Brytyjczyka stoją wysoko i może on liczyć na ciekawe propozycje.
Jak już wcześniej informowaliśmy, 29 maja Devin Haney (25-0, 15 KO) przystąpi do trzeciej obrony pasa mistrzowskiego WBC w kategorii lekkiej. Jego rywalem będzie rutynowany Jorge Linares (47-5, 29 KO) i choć Wenezuelczyk ma najlepsze lata za sobą, wielokrotnie udowodnił, że potrafi zwyciężać będąc w roli underdoga.
Devin Haney (25-0, 15 KO) pewnie pokonał Yuriorkisa Gamboę, ale nie olśnił. Pora więc podnieść jeszcze bardziej poprzeczkę. Mistrz WBC wagi lekkiej wraca do gry 29 maja.
Bardzo dużo dzieje się ostatnio w świecie boksu. Prezentujemy Wam obszerną dawkę informacji w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Mike Coppinger donosi, że walka mistrza świata WBC wagi lekkiej Devina Haneya (25-0, 15 KO) z byłym czempionem trzech kategorii wagowych Jorge Linaresem (47-5, 29 KO) dojdzie do skutku w maju na gali grupy Matchroom. Obaj zawodnicy zgodzili się już według Coppingera na proponowane warunki konfrontacji. Słowa dziennikarza potwierdził szef Matchroom Eddie Hearn, mówiąc o konkretnej dacie - 15 maja.
Mistrz świata WBC wagi lekkiej, Devin Haney (25-0, 15 KO) wdał się w wymianę zdań z dwukrotnym mistrzem olimpijskim i byłym zawodowym mistrzem świata trzech kategorii - Wasylem Łomaczenką (14-2, 10 KO).
Pisaliśmy już w tym miesiącu o planowanej na wiosnę walce mistrza świata WBC wagi lekkiej Devina Haneya (25-0, 15 KO) z byłym czempionem trzech kategorii wagowych Jorge Linaresem (47-5, 29 KO). Teraz z USA docierają wiarygodne informacje o dokładnej dacie tego pojedynku.
Dwie gwiazdy wagi lekkiej nie ustają w słownych przepychankach. Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) zarzucił Devinowi Haneyowi (25-0, 15 KO), że ten pieprzy za dużo głupot. "The Dream" nie pozostał dłużny, nazywając Lopeza kłamcą.
Eddie Hearn myśli o ciekawym zestawieniu wśród lekkich. Już w kwietniu mogłoby dojść do pojedynku mistrza WBC Devina Haneya (25-0, 15 KO) z byłym championem trzech kategorii wagowych Jorge Linaresem (47-5, 29 KO).
Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) stworzył swoją własną, prywatną listę najlepszych pięściarzy świata wagi lekkiej. Siebie oczywiście umieścił na samym szczycie, a jak to wygląda dalej?
Mistrz świata WBC wagi lekkiej, Devin Haney (25-0, 15 KO) widzi siebie w roli nowego Sugara Raya Leonarda, który zdołał pokonać wszystkich swoich największych konkurentów.
Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) stawia sobie za cel demolkę na Devinie Haneyu (25-0, 15 KO), najpierw chce jednak odbębnić obowiązki i wejść do ringu z obowiązkowym pretendentem z ramienia IBF Georgem Kambososem Juniorem (19-0, 10 KO).
Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) zaskoczył świat punktowym zwycięstwem nad Wasylem Łomaczenką (14-2, 10 KO). I choć waga lekka jest dziś obsadzona kilkoma gwiazdami dużego formatu, bombardier z Brooklynu przekonuje, że jego niedawny rywal poradziłby sobie z całą resztą.
Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) pokonując Wasyla Łomaczenkę został bezdyskusyjnym mistrzem świata wagi lekkiej, jednak idiotyczne zarządzenia federacji WBC sprawiły, że teraz pas tej organizacji należy w zasadzie do Devina Haneya (25-0, 15 KO). Czy dojdzie do ich bezpośredniej potyczki?
Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) posiada tytuły IBF, WBA, WBO i WBC Franchise wagi lekkiej, natomiast Devin Haney (25-0, 15 KO) również jest mistrzem WBC, ale nie jest uznawany za pełnoprawnego czempiona z uwagi na coraz bardziej zawiłą politykę federacji. Sprawę może ostatecznie rozstrzygnąć chyba jedynie walka Lopeza z Haneyem i niekwestionowany czempion o honduraskich korzeniach właśnie do niej dąży.
Trwają medialne przepychanki młodych amerykańskich gwiazd wagi lekkiej. Mistrz świata WBC Devin Haney (25-0, 15 KO) domaga się od federacji, by zareagowała na zachowanie obowiązkowego pretendenta, Ryana Garcii (21-0, 18 KO), który zwraca się w kierunku walki z Gervontą Davisem (24-0, 23 KO).
Luke Campbell (20-4, 16 KO) przegrał w ostatnią sobotę przed czasem z Ryanem Garcią (21-0, 18 KO), a teraz bardzo go chwali i wysoko ocenia jego szanse w walkach z głównymi rywalami młodego gwiazdora - Devinem Haneyem (25-0, 15 KO) i Gervontą Davisem (24-0, 23 KO).
Ojciec mistrza świata WBC wagi lekkiej Devina Haneya (25-0, 15 KO) - Bill Haney - gratuluje wygranej Ryanowi Garcii (21-0, 18 KO), który znokautował w sobotę Luke'a Campbella i został tymczasowym czempionem. Teraz ma otwartą drogę do pojedynku z Devinem Haneyem. Ta konfrontacja może zostać wkrótce nakazana przez WBC i właśnie do tego nawiązuje wypowiedź Billa Haneya.
- To tak naprawdę łatwa walka do zrobienia, bo on stał się moim obowiązkowym pretendentem, a do tego boksujemy na platformie DAZN, czyli współpracujemy z tym samym partnerem telewizyjnym - mówi Devin Haney (25-0, 15 KO), mistrz WBC wagi lekkiej. Od sobotniej nocy jego challengerem jest Ryan Garcia (21-0, 18 KO).
Mistrz świata WBC wagi lekkiej Devin Haney (25-0, 15 KO) i jego promotor Eddie Hearn gratulują wygranej Ryanowi Garcii (21-0, 18 KO), który znokautował wczoraj Luke'a Campbella (20-4, 16 KO) i został tymczasowym czempionem. Teraz ma otwartą drogę do pojedynku z Haneyem. Ta konfrontacja może zostać wkrótce nakazana przez WBC i właśnie do tego nawiązuje wypowiedź Hearna.
Teofimo Lopez Sr - ojciec i trener nowego bezdyskusyjnego mistrza wagi lekkiej Teofimo Lopeza (16-0, 12 KO), nie ma wątpliwości, że pokonany przez nich Wasyl Łomaczenko (14-2, 10 KO) poradziłby sobie w starciu z inną wschodzącą gwiazdą, Shakurem Stevensonem (15-0, 8 KO).
Prezentujemy Wam skrót wiadomości ze świata boksu w naszym cyklicznym Ring Telegramie. Zapraszamy!
Mistrz świata WBC wagi lekkiej, Devin Haney (25-0, 15 KO) i czempion WBA wagi super piórkowej (oraz WBA Regular wagi lekkiej), Gervonta Davis (24-0, 23 KO), wdali się w nocy w wymianę zdań, która dobrze określa stan ducha wielu młodych gwiazd współczesnego boksu.
Mistrz świata WBC wagi lekkiej, Devin Haney (25-0, 15 KO) pokonał wczoraj na gali w Hollywood Yuriorkisa Gamboę (30-4, 18 KO), dominując i zwyciężając wysoko na punkty. Tuż po walce Amerykanin przedstawił swoje odczucia na temat pojedynku i ambitne plany na przyszły rok. Głównym celem Haneya ma być teraz starcie z mistrzem IBF, WBA i WBO, pogromcą Wasyla Łomaczenki Teofimo Lopezem (16-0, 12 KO).
Devin Haney (25-0, 15 KO) pokonał przed momentem Yuriorkisa Gamboę (30-4, 18 KO) i obronił tytuł mistrza świata wagi lekkiej federacji WBC.
Nastawiamy budziki. To będzie długa noc ze sportami walki na najwyższym poziomie. Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka kibica!
Devin Haney (24-0, 15 KO) i Yuriorkis Gamboa (30-3, 18 KO) bez problemu zmieścili się w limicie wagi lekkiej, wynoszącym 135 funtów, czyli 61,2 kilograma. W stawce ich walki będzie tytuł mistrza świata federacji WBC.
Kilku młodych, utalentowanych i wybuchowych pięściarzy nacisk na najlepszych w wadze lekkiej. Numerem jeden na ten moment jest Teofimo Lopez (16-0, 12 KO), który zdetronizował Wasyla Łomaczenkę, ale chętnie zmierzy się z nim Devin Haney (24-0, 15 KO).
Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) ma teraz dużo opcji, a jakie podejmie kroki? Czy zostanie na dłużej w wadze lekkiej? Na pewno ciekawe byłoby jego starcie z Devinem Haneyem (24-0, 15 KO), z którym od dawna wymienia 'uprzejmości'.
Haney, Davis, Lopez - ciekawych rywali dla Teofimo Lopeza (16-0, 12 KO) nie brakuje w wadze lekkiej. Nowy król limitu 61,2 kilograma póki co nie myśli o Wasylu Łomaczence (14-2, 10 KO) i drugiej walce. Pójdzie raczej w inną stronę.
Prezentujemy Wam bardzo obszerną dawkę informacji ze świata boksu zawodowego w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
- To będzie najtrudniejszy rywal i test w mojej całej karierze - podkręca atmosferę Devin Haney (24-0, 15 KO), który 7 listopada w Hollywood spotka się w obronie pasa WBC wagi lekkiej z Yuriorkisem Gamboą (30-3, 18 KO).
Pisaliśmy dzisiaj o walce Filipa Hrgovicia, która czeka nas 7 listopada. Dojdzie do niej na gali DAZN w Hollywood, której walką wieczoru będzie starcie Devin Haney (24-0, 15 KO) vs Yuriorkis Gamboa (30-3, 18 KO). Na hollywoodzkiej imprezie wystąpi również wicemistrz olimpijski z Pekinu, Chińczyk Zhang Zhilei (21-0, 16 KO), który zmierzy się z innym byłym olimpijczykiem - Devinem Vargasem (22-6, 9 KO).
Nie ma jeszcze podpisów na kontraktach, ale ta walka wydaje się już chyba przesądzona. Devin Haney (24-0, 15 KO) i Yuriorkis Gamboa (30-3, 18 KO) mają spotkać się 7 listopada na gali pokazywanej przez platformę DAZN.
Dużo dzieje się w świecie boksu zawodowego. Prezentujemy Wam sporą dawkę wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Luke Campbell (20-3, 16 KO) i Ryan Garcia (20-0, 17 KO) rywalizować będą o status obowiązkowego challengera dla Devina Haneya (24-0, 15 KO), który po dziwnej decyzji WBC został mianowany nowym mistrzem świata wagi lekkiej. Zestawienie młodości Garcii z doświadczeniem Campbella porusza wyobraźnię kibiców, Haney jednak jest przekonany, że zna już kolejnego rywala.
Devin Haney (24-0, 15 KO) podejdzie do obrony pasa WBC wagi lekkiej 3 października. W rolę pretendenta wcieli się Javier Fortuna (35-2-1, 24 KO) bądź Yuriorkis Gamboa (30-3, 18 KO).
Devin Haney (24-0, 15 KO) powróci wczesną jesienią z dobrowolną obroną pasa WBC wagi lekkiej. Nie wiadomo jeszcze kto wcieli się w rolę pretendenta, przewija się jednak nazwisko Yuriorkisa Gamboy (30-3, 18 KO).
Mistrz świata WBC wagi lekkiej, Devin Haney (24-0, 15 KO) stoczy kolejną walkę zapewne dopiero w październiku, ale pozostaje w formie. 21-letni Amerykanin znany jest ze swojej etyki pracy i analitycznego podejścia do boksu, a także z inspiracji, jaką daje mu kontakt z amerykańską starą szkołą.
Były mistrz świata trzech kategorii wagowych, Mike McCallum jest obecnie m.in. jednym z trenerów odpowiedzialnych za rozwój mistrza świata WBC wagi lekkiej, Devina Haneya (24-0, 15 KO). Według McCalluma Haney zostanie legendą boksu i sprawi niespodziankę w walce z jednym z liderów rankingów bez podziału na kategorie - Wasylem Łomaczenką (14-1, 10 KO).
Prezentujemy Wam dużą dawkę informacji ze świata boksu zawodowego w naszym cyklicznym Ring Telegramie.