ZWYCIĘSKI DEVIN HANEY: CHCĘ WALKI Z TEOFIMO LOPEZEM W 2021 ROKU

Mistrz świata WBC wagi lekkiej, Devin Haney (25-0, 15 KO) pokonał wczoraj na gali w Hollywood Yuriorkisa Gamboę (30-4, 18 KO), dominując i zwyciężając wysoko na punkty. Tuż po walce Amerykanin przedstawił swoje odczucia na temat pojedynku i ambitne plany na przyszły rok. Głównym celem Haneya ma być teraz starcie z mistrzem IBF, WBA i WBO, pogromcą Wasyla Łomaczenki Teofimo Lopezem (16-0, 12 KO).

DEVIN HANEY WYPUNKTOWAŁ GAMBOĘ I OBRONIŁ PAS WBC >>>

- To był dobry występ, Gamboa wiele umie i zrobił wszystko, żeby przetrwać. Chcę jednak większych walk, one mnie motywują. Chciałem znokautować Gamboę, ale ten drań potrafił umknąć spod topora. Trzymał mnie ile wlezie, natomiast nie czułem jego siły uderzenia. Mam dla niego wiele szacunku - powiedział Haney.

- Ryan Garcia musi teraz pokazać, że chce starcia ze mną (Garcia walczy w grudniu z Luke'em Campbellem - przyp.red.). Styl robi walkę, trudno powiedzieć, jak wyglądałaby nasza walka. Teraz wracam do pracy, moja wiadomość do zawodników z czołówki wagi lekkiej jest taka: spójrzcie na swoje twarze po walce, a potem spójrzcie na moją. Jestem nietknięty - dodał Amerykanin.

-  Chcę wielkiego przyszłego roku, chcę starć z najlepszymi i wszystkich pasów. W tej chwili posiada je Teofimo Lopez i celuję przede wszystkim w ten pojedynek - podsumował temat ''The Dream'', który za dziewięć dni skończy dopiero 22 lata.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.