TEOFIMO LOPEZ: ŁOMACZENKO WCIĄŻ POKONA HANEYA, GARCIĘ I DAVISA

Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) zaskoczył świat punktowym zwycięstwem nad Wasylem Łomaczenką (14-2, 10 KO). I choć waga lekka jest dziś obsadzona kilkoma gwiazdami dużego formatu, bombardier z Brooklynu przekonuje, że jego niedawny rywal poradziłby sobie z całą resztą.

Ryan Garcia, Gervonta Davis czy Devin Haney - to wschodzące gwiazdy nie tylko wagi lekkiej, ale w ogóle boksu. Limit niżej, czyli niewiele ponad dwa kilogramy, boksuje jeszcze Shakur Stevenson. Ale Lopez jest przekonany, że poza nim Łomaczenko poradziłby sobie z każdym.

- Oni tak naprawdę boją się Łomaczenki, bo dobrze wiedzą, że wciąż by ich pokonał. Łomaczenko musi zostawić porażkę ze mną za sobą i dalej iść naprzód. To wciąż wielki mistrz. Co prawda stracił miano króla na moją rzecz, lecz wciąż pokonałby każdego w wadze lekkiej. Kiedy go wypunktowałem, Garcia, Davis i Haney odetchnęli z ulgą, bo nie muszą już wymieniać jego nazwiska. A dobrze wiedzą, iż Łomaczenko pobiłby ich jednego po drugim. Pomimo porażki wciąż się go obawiają, tylko mają teraz pretekst, by nie wymieniać w wywiadach jego nazwiska - uważa Lopez.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 18-01-2021 02:26:42 
Lopez ma racje. Loma to nadal wielki mistrz. Ja osobiscie typowalem Lopeza w ich walce bo w mojej opinji Lopez byl mocno niedoceniany, natomiast Garcia i Haney ok, ale mysle ze Gervonta moglby skonczyc Lomie wielka kariere. Trzeba powiedziec sobie szczerze. Wasylowi zostaly jeszcze 2-3 lata boksowania na bardzo wysokim poziomie, potem na pewno przyjdzie ktos dekade mlodszy od niego, ktory bedzie wspinac sie na ten szczyt na ktorym byl Wasyl.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.