- Nie ma między nami złej krwi, ale wchodzę do ringu i robię swoją robotę. Będę w życiowej formie - mówi Michał Cieślak (14-0, 10 KO), którego odwiedziliśmy na treningu w ubiegłym tygodniu. Jeden z ciekawszych prospektów kategorii junior ciężkiej opowiedział nam również o przyszłorocznym wylocie do USA. A już 10 grudnia we Wrocławiu starcie z Nikodemem Jeżewskim (12-0-1, 7 KO).
Michał Cieślak (14-0, 10 KO) wkrótce spełni swoje marzenia i wyleci za ocean do mekki boksu zawodowego. Warunek jest jedn - najpierw 10 grudnia we Wrocławiu musi pokonać Nikodema Jeżewskiego (12-0-1, 7 KO), ale to przecież on wydaje się być wyraźnym faworytem tej potyczki.
Michał Cieślak (14-0, 10 KO) nie próżnuje i prawdopodobnie już od środy rozpocznie w Warszawie sparingi z Krzysztofem Włodarczykiem (51-3-1, 37 KO) w ramach przygotowań do startu 10 grudnia we Wrocławiu. Obaj zawodnicy będą głównymi bohaterami tego wieczoru.
Tomasz Babiloński ogłosił, że 10 grudnia podczas gali we Wrocławiu Michał Cieślak (14-0, 10 KO) skrzyżuje rękawice z Nikodemem Jeżewskim (12-0-1, 7 KO). Inaczej widzi to wszystko jednak Mariusz Grabowski, który przekonuje, iż Jeżewski to nadal jego zawodnik.
Informowaliśmy już Was o tym, że Michał Cieślak (14-0, 10 KO) wróci do akcji 10 grudnia podczas gali we Wrocławiu. Głównym wydarzeniem tego wieczoru będzie występ Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka (51-3-1, 37 KO).
W związku z projektem Clean Boxing Program w najnowszym rankingu federacji World Boxing Council nastąpiło sporo zmian. Nas jednak najbardziej interesują miejsca polskich pięściarzy.
Informowaliśmy już Was jako pierwsi o powrocie Krzysztofa Włodarczyka (51-3-1, 37 KO) na ringu we Wrocławiu 10 grudnia. Teraz poznajemy kolejne nazwiska uczestników tego wieczoru.
- Jestem bardzo zadowolony z postawy Michała. Cały plan został w stu procentach zrealizowany. Teraz moment odpoczynku od boksu i Michał ponownie melduje się na sali. Zaczynamy operację "Sillach" - mówi Adam Jabłoński, szkoleniowiec Michała Cieślaka (14-0, 10 KO), który 5 listopada zmierzy się z Ismailem Sillachem (23-3, 18 KO) podczas Polsat Boxing Night w Krakowie.
Michał Cieślak (14-0, 10 KO) nie miał problemów z demolką nad doświadczonym Giulianem Ilie (21-11-2, 7 KO). Pojedynek zakończył się już w drugiej rundzie.
No to zaczynamy! Przed nami gala w Gdańsku z walką wieczoru Krzysztofa Głowackiego (26-0, 16 KO) z Aleksandrem Usykiem (9-0, 9 KO) o należący do Polaka tytuł mistrza świata federacji WBO kategorii junior ciężkiej.
Jednym ze sparingpartnerów Michała Cieślaka (13-0, 9 KO) podczas tych przygotowań był Łukasz Rusiewicz (22-25, 13 KO). I właśnie fragmenty jednego z takich sparingów prezentujemy Wam na kilka godzin przed walką Cieślaka z Giulianem Ilie (21-10-2, 7 KO).
Za około dziesięć godzin Michał Cieślak (13-0, 9 KO) spotka się z Giulianem Ilie (21-10-2, 7 KO). My porozmawialiśmy z naszym prospektem po ostatnim treningu w Radomiu, tuż przed wyjazdem do Gdańska. Już wtedy Michał nie mógł doczekać się pojedynku.
Michał Cieślak (13-0, 9 KO) był przekonany, że dziś spotka się z Giulianem Ilie (21-10-2, 7 KO) w umownym limicie 93 kilogramów, tymczasem podczas ważenia okazało się, że musi uzyskać 92 kilogramy. Miał 0,8 kilograma nadwyżki i dostał dwie godziny na zbicie. Wystarczyło tylko 40 minut.
Michał Cieślak (13-0, 9 KO) przekroczył umowny limit przed walką z Giulianem Ilie (21-10-2, 7 KO). Dostał dwie godziny na zbicie 0,8 kg. A oto jak obaj panowie prezentowali się podczas ceremonii ważenia.
Przed momentem zakończyła się ceremonia ważenia przed jutrzejszą potyczką Krzysztofa Głowackiego (26-0, 16 KO) z Aleksandrem Usykiem (9-0, 9 KO). Polak przystępuje do drugiej obrony tytułu mistrza świata federacji WBO kategorii junior ciężkiej. Mistrz olimpijski sprzed czterech lat jest obowiązkowym challengerem wyznaczonym przez organizację World Boxing Organization.
Zawodnicy i trenerzy niechętnie pokazują nagrania z przygotowań do walk. Ale specjalnie dla Was odsłaniamy kulisy i prezentujemy urywki sparingu Michała Cieślaka (13-0, 9 KO) z Siergiejem Werwejką (2-0, 1 KO). Już jutro wieczorem Cieślak skrzyżuje rękawice z doświadczonym Giulianem Ilie (21-10-2, 7 KO).
Michała Cieślak (13-0, 9 KO) zaboksuje jutro wieczorem z Giulianem Ilie (21-10-2, 7 KO), a 5 listopada z byłą gwiazdą ringów olimpijskich, Ismailem Sillachem (23-3, 18 KO). I właśnie o tych starciach porozmawialiśmy ze sztabem szkoleniowym Michała - Adamem Jabłońskim oraz Rafałem Wojdą.
Michał Cieślak (13-0, 9 KO) ma już jasno sprecyzowane plany. W najbliższą sobotę - niejako na rozgrzewkę, spotka się w Gdańsku z Giulianem Ilie (21-10-2, 7 KO), a 5 listopada skrzyżuje rękawice z byłą gwiazdą ringów olimpijskich, Ismailem Sillachem (23-3, 18 KO). Na rozgrzewkę przed sobotą prezentujemy urywki jednego z ostatnich treningów Michała.
- Ten chłopak był wspaniałym amatorem. Na pewno będzie niewygodny do boksowania, bo jest ruchliwy, przypominając chwilami w ringu styl prezentowany przez Palaciosa - mówi Adam Jabłoński, szkoleniowiec Michała Cieślaka (13-0, 9 KO).
Ismail Sillach (23-3, 18 KO) to wielka postać ringów olimpijskich i zawodnik, który wciąż nie spełnił pokładanych w nim nadziei na ringach zawodowych. I właśnie on będzie kolejnym rywalem Michała Cieślaka (13-0, 9 KO).
Federacja World Boxing Council opublikowała najnowszy ranking, z którego wypadł dziesiąty ostatnio Artur Szpilka (20-2, 15 KO). Oto jak przedstawiają się pozycje polskich pięściarzy.
- Zostało kilkanaście dni do walki, a my do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy żadnego oficjalnego potwierdzenia odnośnie przeciwnika Michała. Nie wiemy z kim sparować i tak naprawdę po raz pierwszy spotykamy się z tak niejasną sytuacją - mówi Adam Jabłoński, szkoleniowiec Michała Cieślaka (13-0, 9 KO), który zaboksuje w przyszłą sobotę w Gdańsku podczas gali Głowacki vs Usyk.
Już tylko dwanaście dni pozostało do gali Głowacki vs Usyk. Przed głównymi bohaterami na ringu w Gdańsku zamelduje się nasza kolejna nadzieja w wadze junior ciężkiej w osobie Michała Cieślaka (13-0, 9 KO). Na rozgrzewkę prezentujemy Wam urywki treningu radomskiego bombardiera.
- W pierwszych dniach września rozpoczynamy sparingi do zbliżającej się walki w Gdańsku. Mamy w planach zrobić kilka sparingów w Warszawie z Michałem Olasiem - mówi Adam Jabłoński, szkoleniowiec Michała Cieślaka (13-0, 9 KO), który zaboksuje 17 września podczas gali Głowacki vs Usyk.
Rozpiska gali Głowacki vs Usyk została wzmocniona kolejnym ciekawym zawodnikiem. Dziś już wiemy, że 17 września w gdańskiej Ergo Arenie zaboksuje również Michał Cieślak (13-0, 9 KO).
Wczoraj późnym wieczorem federacja World Boxing Council opublikowała najnowszy ranking. W zestawieniu WBC sklasyfikowano jedenastu polskich pięściarzy.
W minioną sobotę Michał Cieślak (13-0, 9 KO) po trudnej dla siebie walce zastopował w dziewiątym starciu niepokonanego wcześniej Aleksandra Kubicza (9-1, 6 KO). Pięściarz z Radomia nie ukrywa, że była to dla niego bardzo cenna lekcja boksu i wyciągnął z niej odpowiednie wnioski.
Po sobotnim zwycięstwie Krzysztofa Włodarczyka (51-3-1, 37 KO) bez większych zmian w komputerowym zestawieniu najlepszych polskich pięściarzy kategorii junior ciężkiej, nazywanej często "polską wagą". Oczywiście numerem jeden - nie tylko w naszym kraju, ale również całym świecie, pozostaje Krzysztof Głowacki (26-0, 16 KO), mistrz świata federacji WBO.
Nieoczekiwanie niepokonany dotąd, ale mierzący się wcześniej z anonimowymi zawodnikami Aleksander Kubicz (9-1, 6 KO) okazał się zdecydowanie najtrudniejszym testem w dotychczasowej karierze Michała Cieślaka (13-0, 9 KO).
Już dziś wieczorem na ringu w Szczecinie Michał Cieślak (12-0, 8 KO) spotka się z Aleksandrem Kubiczem (9-0, 6 KO). Byliśmy z kamerą na ostatnim treningu Michała w Radomiu. Urywki tego treningu poniżej.
Zaskakująco mało, zaledwie 89,8 kilograma, zanotował dziś Krzysztof Włodarczyk (50-3-1, 36 KO) przed jutrzejszym pojedynkiem Kai'em Kurzawą (37-4, 25 KO). Niemiec wniósł na skalę 90,1 kg. Stawką ich konfrontacji w Szczecinie będzie interkontynentalny pas federacji IBF kategorii cruiser.
- Nie lekceważę żadnego rywala i w tym wypadku również nastawiam się na pełen dystans - mówi Michał Cieślak (12-0, 8 KO), który już jutro spotka się w Szczecinie z Aleksandrem Kubiczem (9-0, 6 KO).
Michał Cieślak (12-0, 8 KO) zakończył przygotowania do zaplanowanej na 28 maja walki w Szczecinie, gdzie naprzeciw stanie niepokonany Aleksander Kubicz (9-0, 6 KO). Trenujący Michała od małego Adam Jabłoński jest przekonany, że trzynasty start nie będzie dla jego podopiecznego pechowy i spokojnie spogląda w przyszłość.
Po licznych perturbacjach Michał Cieślak (12-0, 8 KO) poznał w końcu nazwisko najbliższego rywala. Trzecim i miejmy nadzieję ostatnim wyborem okazał się Rosjanin Aleksander Kubicz (9-0, 6 KO).
- Robimy swoje, czyli intensywnie przygotowujemy się do walki w Szczecinie. Aktualnie jesteśmy na etapie sparingów w Warszawie z Krzysztofem Włodarczykiem, które są dla nas bardzo cennym doświadczeniem. Z tego co mi wiadomo, trwają już zaawansowane rozmowy na temat sprowadzeniem do Polski wymagającego przeciwnika i start Michała w żaden sposób nie jest zagrożony - mówi Adam Jabłoński, wieloletni szkoleniowiec Michała Cieślaka (12-0, 8 KO).
Niestety kolejna zmiana rywala dla Michała Cieślaka (12-0, 8 KO). Polak boksujący w kategorii junior ciężkiej ma wystąpić 28 maja w Szczecinie, lecz wciąż nie wie z kim.
Za trzy tygodnie Michał Cieślak (12-0, 8 KO) zmierzy się z Argentyńczykiem Jose Gregorio Ulrichem (13-0, 5 KO). Prezentujemy Wam urywki treningu Cieślaka.
Notowany na osiemnastym miejscu w rankingu federacji WBC kategorii junior ciężkiej Michał Cieślak (12-0, 8 KO) już 28 maja w Szczecinie spotka się z trzydziestym pierwszym na tej liście Jose Gregorio Ulrichem (13-0, 5 KO). Wczoraj mieliśmy okazję porozmawiać z Michałem i przeanalizować czekający go pojedynek. Zapraszamy.
Michał Cieślak (12-0, 8 KO) spotka się 28 maja w Szczecinie z Jose Gregorio Ulrichem (13-0, 5 KO). Posłuchajcie co o starciu z niepokonanym Argentyńczykiem mówią trenerzy naszego prospekta kategorii junior ciężkiej - Adam Jabłoński i Rafał Wojda.
Pod koniec przyszłego tygodnia Michał Cieślak (12-0, 8 KO) uda się na sparingi do Warszawy, gdzie będzie miał okazję potrenować zarówno z Krzysztofem Włodarczykiem (50-3-1, 36 KO), jak i Łukaszem Rusiewiczem (21-23, 12 KO).