TRENER CIEŚLAKA: ZA KILKA DNI ROZPOCZYNAMY SPARINGI

Piotr Fajks, Informacja własna

2016-08-29

- W pierwszych dniach września rozpoczynamy sparingi do zbliżającej się walki w Gdańsku. Mamy w planach zrobić kilka sparingów w Warszawie z Michałem Olasiem - mówi Adam Jabłoński, szkoleniowiec Michała Cieślaka (13-0, 9 KO), który zaboksuje 17 września podczas gali Głowacki vs Usyk.

- Nazwisko rywala nie jest jeszcze potwierdzone, choć do grona potencjalnych przeciwników wymienia się ostatniego oponenta Mateusza Masternaka, Erica Fieldsa. Wszystko przebiega zgodnie z naszym planem. W tym momencie Michał trenuje dwa razy dziennie i według mnie, jak na ten moment, prezentuje się bardzo dobrze. Jeśli chodzi o sztab trenerski i miejsce pracy, nic się nie zmieniło. Nadal trenujemy w Radomiu wspólnie z Rafałem Wojdą. W sztabie panuje doskonała atmosfera, która przekłada się na efektywność pracy. Jestem przekonany, że na 17 września mój podopieczny będzie gotowy na sto procent i wniesie do ringu optymalną formę - mówi trener z Radomia.

- Informacja o występie na PBN nas troszkę zaskoczyła, ale oczywiście bardzo pozytywnie. Jeśli chodzi o rywala Michała, to negocjacje wciąż trwają. Jeśli udałoby się zakontraktować walkę z Fieldsem, to prawdopodobnie czeka nas ciężka przeprawa. To naprawdę solidny i wymagający przeciwnik. W tym momencie pewne jest jedynie tyle, że pojedynek odbędzie się na dystansie ośmiu rund. Mam nadzieję, że w ciągu tygodnia wszystko będzie już jasne i poznamy ostateczne nazwisko rywala. Za kilka dni rozpoczynamy sparingi. Mamy w planach stoczyć cztery takie jednostki, głównie z Michałem Olasiem. Mamy jeszcze oczywiście w zanadrzu kilka innych ciekawych opcji, na wypadek jakiejś nieprzewidzianej sytuacji. Być może zaprosimy też kogoś do Radomia. Tak czy inaczej przygotowania przebiegają zgodnie z założeniami, a cel mamy jeden, dać dobrą i oczywiście zwycięską walkę - dodał Jabłoński.