CIEŚLAK O MAKABU: W REWANŻU W POLSCE GO ROZERWĘ

- Biorę taki rewanż od razu, w Polsce go rozerwę - mówi Michał Cieślak (19-1, 13 KO) o pomyśle rewanżu z Ilungą Makabu (27-2, 24 KO) na swoim terenie.
- Biorę taki rewanż od razu, w Polsce go rozerwę - mówi Michał Cieślak (19-1, 13 KO) o pomyśle rewanżu z Ilungą Makabu (27-2, 24 KO) na swoim terenie.
- Nie powiem, że wrócę silniejszy, bo wrócę sto razy silniejszy i wiem, że z każdym na świecie mogę wygrać - mówi Michał Cieślak (19-1, 13 KO), który po różnych zawirowaniach wrócił dziś do Polski po wyprawie do Kinszasy. Pięściarz z Radomia przegrał w piątek batalię z Ilungą Makabu (27-2, 24 KO) o wakujący pas WBC kategorii cruiser.
Czy dojdzie do natychmiastowego rewanżu Michała Cieślaka (19-1, 13 KO) z Ilungą Makabu (27-2, 24 KO)? Kongijczyk pokonał w piątek Polaka w Kinszasie w starciu o wakujący pas mistrza świata WBC wagi cruiser, ale Andrzej Wasilewski twierdzi, że powalczy o drugą walkę w Polsce.
Dziennikarz magazynu The Ring, nazywanego 'Biblią Boksu', chwali w swoim podsumowaniu Michała Cieślaka (19-1, 13 KO). Polak przegrał nieznacznie na punkty z Ilungą Makabu (27-2, 24 KO) w starciu o wakujący pas WBC kategorii cruiser, ale miał nowego mistrza liczonego.
Ilunga Makabu (27-2, 24 KO) został wczoraj pierwszym bokserskim mistrzem świata w historii Konga, pokonując w Kinszasie Michała Cieślaka (19-1, 13 KO) w walce o wakujący pas WBC wagi cruiser. Zwycięzca nie krył emocji i zadedykował sukces swojemu ogromnemu krajowi, a także całemu kontynentowi afrykańskiemu.
W starciu Michała Cieślaka (19-1, 13 KO) z Ilungą Makabu (27-2, 24 KO) o wakujący pas WBC wagi cruiser w Kinszasie nie obyło się bez kontrowersji. I nie mówimy tutaj o absurdalnych wydarzeniach pozaringowych (o tym pisaliśmy szeroko w ostatnich dniach), ale o rzeczach, które działy się między linami.
Michał Cieślak (19-1, 13 KO) i jego ekipa są już w drodze do Polski. Radomianin przegrał wczoraj w Kinszasie z Ilungą Makabu (27-2, 24 KO) w walce o tytuł mistrza świata WBC w wadze cruiser, ale pokazał się z bardzo dobrej strony, udowodnił, że należy do światowej czołówki i zasłużył na wysoką ocenę.
Misja Kongo niestety zakończona niepowodzeniem. Michał Cieślak (19-1, 13 KO) zaczął całkiem nieźle, ale z każdą rundą coraz bardziej brakowało mu sił i to chyba w głównej mierze braki kondycyjne Polaka zadecydowały o tym, że nowym mistrzem świata WBC w wadze junior ciężkiej został Ilunga Makabu (27-2, 24 KO).
Już za kilkadziesiąt minut dojdzie do walki pomiędzy Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) a Michałem Cieślakiem (19-0, 13 KO) o wakujący tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBC. A to jest temat dla Was - kibiców.
Tylko 2-3 godziny dzielą nas od walki w Kinszasie pomiędzy Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) i Michałem Cieślakiem (19-0, 13 KO) o mistrzostwo świata federacji WBC w wadze junior ciężkiej. Spodziewaliśmy się, że jednym z problemów mogą być warunki atmosferyczne, zupełnie inne niż te, do których przywykliśmy zimą w Polsce. Cutman Cieślaka Tomasz Skarżyński relacjonuje na Twitterze to, jak wygląda obecnie sytuacja w mieście, w którym odbędzie się bój.
Już za kilka godzin czeka nas walka Michała Cieślaka (19-0, 13 KO) z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) o wakujący pas WBC wagi cruiser w Kinszasie. Kongijczyk chce zadedykować zwycięstwo Republice Południowej Afryki, krajowi, który odegrał kluczową rolę w bokserskim rozwoju groźnego punchera.
Dziś wieczorem Michał Cieślak (19-0, 13 KO) spotka się z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) w walce o wakujący pas WBC wagi junior ciężkiej. Polak nie mógł odmówić sobie spaceru po Kinszasie pomimo - delikatnie mówiąc, małej życzliwości miejscowych kibiców. Materiał na rozgrzewkę przed mistrzowską walką!
Atmosfera wokół walki Michała Cieślaka (19-0, 13 KO) z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) - jej stawką jest wakujący pas WBC wagi junior ciężkiej - przekracza kolejne granice surrealizmu. Na kilkanaście godzin przed pojedynkiem wciąż nie wiadomo było, czy do niego dojdzie, gdyż organizatorzy do ostatniej chwili zwlekali z wypłatą dla Polaka i przedstawicieli federacji sankcjonującej starcie w Kinszasie.
Jeśli Michał Cieślak (19-0, 13 KO) pokona dzisiaj Ilungę Makabu (26-2, 24 KO), zostanie dopiero dwudziestym szóstym mistrzem świata wagi junior ciężkiej federacji WBC. Tytuł jest wakujący po tym, jak Aleksander Usyk przeniósł się do wagi ciężkiej.
Wierzysz w sukces Michała Cieślaka (19-0, 13 KO) i jego wygraną nad Ilungą Makabu (26-2, 24 KO). To postaw na niego w STS i wygraj duże pieniądze!
Zarówno Michał Cieślak (19-0, 13 KO) jak i Ilunga Makabu (26-2, 24 KO) - jak na prawdziwych profesjonalistów przystało, bez problemu osiągnęli wymagany limit kategorii cruiser wynoszący 90,7 kilograma. Panowie rywalizować będą jutro w Kinszasie o wakujący tytuł mistrza świata federacji WBC.
Czasem polscy kibice narzekają na gale w małych salach, treningi medialne w centrum handlowym itp. Tymczasem tak jest prawie na całym świecie. Naprawdę dziwnie jest za to w Kinszasie, gdzie już jutro Michał Cieślak (19-0, 13 KO) oraz Ilunga Makabu (26-2, 24 KO) spotkają się w walce o wakujący tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBC. A na dowód mamy nagranie z treningu medialnego Polaka...
Jak widać punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. - Dbają tu o nas bardzo i o ekipę Cieślaka zapewne też dbają bardzo dobrze - mówi Damien Durandt, trener Ilungi Makabu (26-2, 24 KO). Już jutro rywalem Kongijczyka w walce o wakujący tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBC będzie nasz Michał Cieślak (19-0, 13 KO).
Jeszcze przed wylotem do Kinszasy porozmawialiśmy ze Zbigniewem Ratyńskim, jednym z trzech współpromotorów Michała Cieślaka (19-0, 13 KO). Zapraszamy!
Oficjalna zapowiedź piątkowej walki Michał Cieślak vs Ilunga Makabu w Kinszasie (stawką jest wakujący tytuł mistrza świata WBC wagi cruiser) pozostawia - podobnie jak cała organizacja pojedynku - wiele do życzenia, wykorzystano w niej lekką ręką m.in. materiały z naszego bratniego portalu Sporty-Walki.org. Ale przymykamy oko i cieszymy się z życiowej szansy Michała, którego zwycięstwo byłoby historycznym wyczynem.
Już w najbliższy piątek w Kinszasie czeka nas niezwykle ważna, a zarazem owiana oparami absurdu walka Michała Cieślaka (19-0, 13 KO) z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) o wakujący tytuł mistrza świata WBC wagi cruiser. Problemy pojawiają się nieustannie, także podczas pobytu polskiej ekipy w naprawdę niebezpiecznym kraju, jakim jest Demokratyczna Republika Konga. Na szczęście Polak zarobi za walkę mistrzowską najwięcej w karierze.
Michał Cieślak (19-0, 13 KO) oraz Ilunga Makabu (26-2, 24 KO) spotkali się dziś na konferencji prasowej promującej ich piątkowe starcie o wakujący tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBC. Dzięki uprzejmości Tomasza Skarżyńskiego - cutmana Michała, prezentujemy Wam fotorelację z tej konferencji.
Niestety kibice boksu w Polsce za obejrzenie piątkowej walki naszego rodaka o mistrzostwo świata będą musieli zapłacić dodatkowe 40 złotych. A nawet nie wiemy, kto wystąpi na rozpisce!
Poznaliśmy skład sędziowski piątkowej walki Michała Cieślaka (19-0, 13 KO) z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) o wakujący tytuł mistrza świata federacji WBC kategorii cruiser.
Michał Cieślak (19-0, 13 KO) wyleciał dziś rano z Warszawy do Kinszasy, gdzie w piątek zmierzy się w walce o wakujący tytuł mistrza świata WBC wagi cruiser z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO). Podróż polskiej ekipy potrwa kilkanaście godzin. Tymczasem pojawiły się kolejne problemy wokół organizacji pojedynku, tym razem chodzi o wynagrodzenie Polaka, a konkretnie o przelewy pieniędzy na konta amerykańskie.
Już w piątek Michał Cieślak (19-0, 13 KO) zmierzy się z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) o wakujący tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBC. Pojedynek odbędzie się w Kinszasie. To pierwsza walka mistrzowska w tym mieście od 45 lat, czyli od czasu legendarnego starcia Alego z Foremanem. Ale mają się znaleźć dużo większe pieniądze na to, by znów sprowadzić do Kinszasy największych gladiatorów.
Odliczamy ostatnie dni. Już w piątek Michał Cieślak (19-0, 13 KO) spotka się z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) o wakujący tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBC.
- Mam mocną psychikę, ale gdybym wcześniej znał konkretną datę, to pewnie ułożylibyśmy pewne rzeczy inaczej. Jestem przekonany, że ekipa Makabu od początku znała prawdziwy termin walki. Ale nie marudzimy, lecę tam po zwycięstwo. Jedyne co mnie przeraża, to tamtejszy klimat, to może być największym problemem. Pójdę na niego, ale zrobię to z głową. Wszyscy będą przeciwko mnie, ale jestem facetem, który lubi takie sytuacje. Robię swoje, zabieram pas i wracam do domu - mówi w swoim stylu Michał Cieślak (19-0, 13 KO), który już w piątek spotka się z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) o wakujący tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBC.
Adam Jabłoński wychował boksersko Michała Cieślaka (19-0, 13 KO), ale to Andrzej Liczik stanie w jego narożniku podczas walki z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) o wakujący tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBC. Trener Jabłoński wciąż jest jednak związany w jakiś sposób z Michałem i będzie mocno za niego ściskał kciuki. I właśnie Panem Adamem porozmawialiśmy o mistrzowskiej walce Michała, która przecież już za sześć dni!
Już za niecały tydzień, 31 stycznia w Kinszasie dojdzie do walki o wakujący pas WBC wagi cruiser między Michałem Cieślakiem (19-0, 13 KO) i Ilungą Makabu (26-2, 24 KO). Jeżeli Polak zwycięży, będzie zapewne bronił pasa w Polsce, a jego rywalem może być rodak - były mistrz WBC Krzysztof Włodarczyk (58-4-1, 39 KO). To na razie tylko początek rozmowy na ten temat, jednak trzeba przyznać, że taka konfrontacja byłaby bardzo kusząca.
Już tylko osiem dni dzieli nas od walki Michała Cieślaka (19-0, 13 KO) z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) o wakujący tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBC. I właśnie o tej potyczce porozmawialiśmy z Andrzejem Liczikiem, głównym trenerem Cieślaka. Zapraszamy!
W końcu! Michał Cieślak (19-0, 13 KO) doczekał się na kontraktu na walkę z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) o wakujący tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBC. Odliczamy ostatnie osiem dni!
Już za niecałe dwa tygodnie, 31 stycznia w Kinszasie dojdzie do walki o wakujący pas WBC wagi cruiser między Michałem Cieślakiem (19-0, 13 KO) i Ilungą Makabu (26-2, 24 KO). Jak poinformował dziś Andrzej Wasilewski, pojedynek odbędzie się na stadionie, choć nie jest to jeszcze oficjalna informacja, gdyż nie mamy potwierdzenia ze strony organizatorów, których działania trudno nazwać profesjonalnymi.
W ostatni dzień stycznia w Kinszasie dojdzie do starcia Michała Cieślaka (19-0, 13 KO) z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) o wakujący tytuł mistrza świata federacji WBC wagi junior ciężkiej. Kongijczyk już kiedyś boksował o takie trofeum, przegrał jednak z Tonym Bellew. Zdaniem Anglika, drugie podejście będzie dla niego udane.
Federacja WBC potwierdziła, że do pojedynku Michała Cieślaka (19-0, 13 KO) z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) o wakujący tytuł mistrza świata WBC wagi cruiser dojdzie 31 stycznia w Kinszasie (jeszcze kilka dni temu była mowa o 25 stycznia). Wygląda na to, że Polak stanie przed życiową szansą, choć zamieszanie wokół walki przekraczało już granice absurdu.
Federacja World Boxing Council opublikowała pierwszy w roku 2020 ranking. A doszukamy się w nim dziesięciu polskich nazwisk, między innymi debiutującego na tej liście Nikodema Jeżewskiego (18-0-1, 9 KO).
Andrzej Wasilewski rzucił nowe światło na walkę Michała Cieślaka (19-0, 13 KO) z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) o wakujący tytuł mistrza świata federacji WBC wagi junior ciężkiej. I są to lepsze wiadomości niż ostatnio.
Federacja WBC potwierdziła, że do pojedynku Michała Cieślaka (19-0, 13 KO) z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) o wakujący tytuł mistrza świata WBC wagi cruiser dojdzie 25 stycznia w Kinszasie. Pojedynek Polaka z Kongijczykiem ogłasza również portal Boxrec. Wygląda więc na to, do organizowanej na wariackich papierach walki może ostatecznie dojść, choć wielu szczegółów wciąż nie znamy.
Za kilka dni włodarze federacji World Boxing Council wezmą sprawy w swoje ręce i sami spróbują doprowadzić do ugody pomiędzy Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) a jego promotorem Donem Kingiem. Przypomnijmy, że Kongijczyk ma 25 stycznia w swojej ojczyźnie zmierzyć się z Michałem Cieślakiem (19-0, 13 KO) o wakujący tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej, właśnie federacji WBC.
Jak pisaliśmy w poniedziałek, planowana na 25 stycznia w Kinszasie walka Michała Cieślaka (19-0, 13 KO) z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) o wakujący tytuł mistrza świata WBC wagi cruiser stanęła pod znakiem zapytania, gdy do gry włączył się promotor Kongijczyka, Don King. Do walki pozostało już bardzo niewiele czasu, a promotor Polaka, Tomasz Babiloński nadal nie zna żadnych konkretów.
Don King zamierza powstrzymać i zablokować organizację walki pomiędzy Michałem Cieślakiem (19-0, 13 KO) a Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) o wakujący tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBC.
Choć w rekordzie walka jest uznana za nieodbytą, to Nikodem Jeżewski spędził z Michałem Cieślakiem (19-0, 13 KO) w ringu trzy rundy. Już 25 stycznia Michał zmierzy się na wyjeździe z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) w starciu o wakujący tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBC. I właśnie o typ na ten pojedynek poprosiliśmy Nikodema. Zapraszamy.
Walka uratowana, choć odbędzie się w nieco późniejszym terminie. Michał Cieślak (19-0, 13 KO) spotka się z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) o tydzień później niż pierwotnie zakładano. Reszta pozostaje bez zmian.
Wczoraj tuż przed północą polski boks otrzymał potężny zastrzyk nadziei na 2020 rok. Andrzej Wasilewski, uczestniczący w negocjacjach w sprawie walki o wakujący pas WBC wagi cruiser między Michałem Cieślakiem (19-0, 13 KO) i Ilungą Makabu (26-2, 24 KO), poinformował, że otrzymał szkic umowy, która może sprawić, iż 18 stycznia w Kinszasie dojdzie do wyczekiwanej konfrontacji.
Za kilka godzin rok 2020, w który wchodzimy z wielkimi nadziejami na sukcesy polskich pięściarzy. Już teraz pojawiły się pierwsze kursy na mistrzowskie walki naszych rodaków.
Kończymy rok 2019 zestawieniem dwudziestu najlepszych obecnie polskich pięściarzy zawodowych. Rankingi federacji bywają nieobiektywne, natomiast zestawienie BoxRec to czysta matematyka.
Czas przedstawić coroczny ranking naszych rodzimych pięściarzy, którzy będą dobrze wspominać minionych dwanaście miesięcy i z optymizmem patrzeć w przyszłość. Niektórzy względnie odległą, a niektórzy bardzo bliską, jak chociażby Michał Cieślak.
- Kontrakty wciąż nie są jeszcze podpisane, ale to chyba zagrywka z ich strony, żeby mnie rozkojarzyć i odwrócić trochę od treningów. Ta walka raczej nie zakończy się na punkty - mówi Michał Cieślak (19-0, 13 KO), który 18 stycznia ma zaboksować o wakujący tytuł mistrza świata federacji WBC wagi junior ciężkiej z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO).
Federacja World Boxing Organization opublikowała ranking na koniec roku 2019. Na listach znajdziemy czterech polskich pięściarzy.
Tomasz Babiloński, promotor Michała Cieślaka (19-0, 13 KO), w wydanym oświadczeniu potwierdza walkę swojego zawodnika 18 stycznia o wakujący pas federacji WBC wagi junior ciężkiej z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO).