NONITO DONAIRE BEZ PROBLEMÓW OBRONIŁ PAS WBO

Bez większych problemów Nonito Donaire (37-3, 24 KO) obronił tytuł mistrza świata kategorii super koguciej federacji WBO. Filipińczyk zastopował Zsolta Bedaka (25-2, 8 KO) w trzeciej rundzie.
Bez większych problemów Nonito Donaire (37-3, 24 KO) obronił tytuł mistrza świata kategorii super koguciej federacji WBO. Filipińczyk zastopował Zsolta Bedaka (25-2, 8 KO) w trzeciej rundzie.
Władze federacji World Boxing Organization ogłosiły skład sędziowski na sobotnią walkę Nonito Donaire'a (36-3, 23 KO) z Zsoltem Bedakiem (25-1, 8 KO). Dla doskonałego Filipińczyka będzie to pierwsza obrona tytułu mistrza świata kategorii super koguciej, czy też jak kto woli junior piórkowej.
Wszystko wskazuje na to, że to Zsolt Bedak (25-1, 8 KO) będzie kolejnym rywalem mistrza świata WBO w wadze super koguciej Nonito Donaire'a (36-3, 23 KO), który zamierza powrócić na ring 23 kwietnia.
Wciąż nie ma pewności, czy to Jewgienij Gradowicz (20-1-1, 9 KO) będzie kolejnym rywalem Nonito Donaire'a (36-3, 23 KO). Rosjanin postanowił się wycofać z planowanej na 23 kwietnia walki, ale zapowiedział, że może jeszcze zmienić zdanie i jednak podjąć rękawicę.
Nonito Donaire (36-3, 23 KO) wróci na ring najprawdopodobniej 23 kwietnia na Filipinach. Rywalem mistrza WBO w wadze super koguciej ma być Rosjanin Jewgienij Gradowicz (20-1-1, 9 KO).
Nonito Donaire (36-3, 23 KO) chciałby się ponownie zmierzyć z Guillermo Rigondeaux (16-0, 10 KO). Jak twierdzi, jedna porażka z Kubańczykiem nie oznacza jeszcze, że jest gorszym pięściarzem.
Rosjanin Jewgienij Gradowicz (20-1-1, 9 KO) może być rywalem Nonito Donaire'a (36-3, 23 KO) w pierwszej walce Filipińczyka w obronie tytułu WBO w wadze super koguciej.
Po fantastycznym pojedynku, którego stawką był wakujący tytuł mistrza świata federacji WBO kategorii super koguciej, Nonito Donaire (36-3, 23 KO) pokonał po męczarniach dzielnego Cesara Juareza (17-4, 13 KO). Kto nie oglądał, niech żałuje...
Nonito Donaire (35-3, 23 KO) i Felix Verdejo (18-0, 13 KO) będą gwiazdami zaplanowanej na 11 grudnia gali w San Juan. W czwartek odbyła się konferencja prasowa, podczas której oficjalnie potwierdzono występ obu pięściarzy.
Zgodnie z przypuszczeniami Guillermo Rigondeaux (15-0, 10 KO) został dziś pozbawiony tytułu mistrza świata kategorii super koguciej, czy też jak kto woli junior piórkowej, przez władze federacji WBO.
Cameron Dunkin, menadżer Nonito Donaire'a (35-3, 23 KO) potwierdził, że jego podopieczny jest bardzo blisko podpisania kontraktu na walkę ze Scottem Quiggem (31-0-2, 23 KO), championem wagi super koguciej federacji WBA w wersji regularnej.
Trwa gala w Makau, gdzie między innymi zaboksuje świetny Nonito Donaire. To jest temat dla Was - kibiców.
Były wielki mistrz kategorii muszej, koguciej i super koguciej Nonito Donaire (35-3, 23 KO) w końcu wrócił do formy i znów przypomina zawodnika, który w latach 2007-12 z niebywałą łatwością wygrywał ze wszystkimi do czasu spotkania na swej drodze genialnego Guillermo Rigondeaux. Na gali w Makao "Filipino Flash" w imponującym stylu rozprawił się z Anthonym Settoulem (20-4, 8 KO), który po trzech wycieczkach na deski został poddany w drugiej rundzie.
Ekspansja Boba Aruma trwa. Po podbiciu rynku chińskiego szef Top Rank chce spopularyzować boks w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Plan pierwszej, bardzo ciekawej gali już jest.
Porażki z Guillermo Rigondeaux i Nicholasem Waltersem mocno zachwiały pozycję Nonito Donaire'a (34-3, 22 KO). Filipińczyk nie załamuje jednak rąk i próbuje przekuć je na swoją korzyść.
Grupa Promociones del Pueblo wygrała w piątek przetarg na organizację eliminatora WBC w wadze super koguciej pomiędzy Nonito Donaire'em (34-3, 22 KO) a Hugo Ruizem (35-2, 31 KO). Jest tylko jeden problem - walka nie dojdzie do skutku.
Nonito Donaire, Devon Alexander i Scott Quigg, czołowi zawodnicy swoich kategorii wagowych, przymierzają się do powrotu na ring. Wszyscy mają wystąpić w lipcu na osobnych galach. Dwóch z nich poznało już rywali.
Nonito Donaire (34-3, 22 KO) pod koniec marca wrócił udanie do kategorii super koguciej, zdobywając przy okazji tytuł Ameryki Północnej. Ale jego ambicje są znacznie większe. Póki co wróci 18 lipca podczas gali w Makau organizowanej przez stajnię Top Rank.
Nonito Donaire (34-3, 22 KO) udanie powrócił w sobotę na ring i już może zacząć myśleć o kolejnej walce. Promująca go grupa Top Rank zamierza ją zorganizować w lipcu w Makau. Rywal Filipińczyka nie jest jeszcze znany.
Pół roku temu Nonito Donaire (34-3, 22 KO) dostał srogie lanie z rąk Nicholasa Waltersa. Wtedy zapewnił, że już nie pojawi się w wadze piórkowej, na którą - jak sam przyznał, jest po prostu za mały. No i dotrzymał słowa, udanie wracając dziś do akcji.
Pod koniec marca po pierwszej w karierze porażce przed czasem na ring powróci Nonito Donaire (33-3, 21 KO). Filipińczyk nie wyklucza, że jeżeli wygra, weźmie na tapet możliwość ponownej konfrontacji z Guillermo Rigondeaux (15-0, 10 KO).
W pewnym momencie Nonito Donaire (33-3, 21 KO) urastał do miana najlepszego zawodnika rankingu P4P, jednak dotkliwe porażki z Guillermo Rigondeaux oraz Nicholasem Waltersem mocno nadszarpnęły jego wizerunek. Filipiński "Flesz" między linami pokaże się 28 marca potyczką z Williamem Prado (22-4-1, 15 KO). Podobno znów jest ten błysk, który na własnej skórze odczuwają sparingpartnerzy. Takie wieści przynajmniej wychodzą z obozu Donaire'a.
Nonito Donaire (33-3, 21 KO) poznał nazwisko rywala na powrotną walkę, która ma się odbyć 28 marca w Pasay na Filipinach. Naprzeciw 32-latka stanie Brazylijczyk William Prado (22-4-1, 15 KO).
Poznaliśmy datę powrotu między liny Nonito Donaire'a (33-3, 21 KO). Nie będzie to maj, jak niedawno sugerowano, a 28 marca. "Filipiński błysk" ma tego dnia zaboksować na gali w Mall of Asia Arena w Pasay w swojej ojczyźnie.
Po bolesnej przygodzie w wadze piórkowej Nonito Donaire (33-3, 21 KO) wraca do super koguciej. Czołowy niegdyś zawodnik rankingów P4P ma wystąpić w maju w Makau na gali organizowanej przez Top Rank.
Nonito Donaire (33-3, 21 KO) gaśnie ostatnio w oczach, ale zapewnia, że to nie koniec "Filipińskiego Błysku". 32-latek, znokautowany niespełna dwa miesiące temu przez Nicholasa Waltersa, chce z impetem wrócić na ring i w tym celu szuka inspiracji u wielkich mistrzów.
Miesiąc temu Nonito Donaire (33-3, 21 KO) został zdemolowany przez Nicholasa Waltersa w potyczce na szczycie wagi piórkowej. Uważany do niedawna za jednego z liderów rankingu P4P prawdopodobnie powróci do gry na ringu w swojej ojczyźnie.
Pomimo dotkliwej porażki z rąk Nicholasa Waltersa (25-0, 21 KO), z którym w weekend przegrał przez techniczny nokaut w szóstej rundzie, Nonito Donaire (33-3, 21 KO) myśli już o powrocie na ring. Filipińczyk chciałby zaboksować w swojej ojczyźnie, gdzie nie walczył od 2009 roku.
Od ponad roku Nonito Donaire (33-3, 21 KO) jest cieniem samego siebie, co w niedzielny poranek potwierdziła walka z Nicholasem Waltersem (25-0, 21 KO), przegrana przez Filipińczyka w szóstej rundzie. Max Kellerman, który komentował ten pojedynek dla HBO, twierdzi, że po paśmie sukcesów 31-latek za bardzo uwierzył w swój talent, zaniedbując przy tym trening bokserski.
Nicholas Walters (25-0, 21 KO) zastopował w nocy z soboty na niedzielę wspaniałego Nonito Donaire'a (33-3, 21 KO), odsyłając go znów do niższych kategorii. Filipińczyk po wielu sukcesach i nieustannych awansach zdał sobie chyba na dobre sprawę, że przenosiny do wagi piórkowej, nawet pomimo zdobycia pasa organizacji WBA, były po prostu błędem.
Główni bohaterowie gali w Carson odnieśli pewne zwycięstwa, nie pozostawiając miejsca na spekulacje i zagłębianie się w statystyki. Te potwierdzają jednak wciąż bardzo wysoką skuteczność Giennadija Gołowkina oraz różnicę, jaką w walce Donaire-Walters zrobił lewy prosty Jamajczyka.
Nicholas Walters (25-0, 21 KO) nie miał litości dla świetnego Nonito Donaire'a (33-3, 21 KO) między linami, ale po zakończeniu potyczki oddał hołd swojej ofierze. - Przepraszam za to co zrobiłem, jesteś moim ulubionym zawodnikiem do oglądania - powiedział tuż po ogłoszeniu werdyktu.
W zakończonej przed momentem potyczce w Carson na szczycie wagi piórkowej Nicholas Walters (25-0, 21 KO) pokonał przed czasem wielkiego Nonito Donaire'a (33-3, 21 KO). W stawce był pas federacji WBA.
Już wkrótce w wadze piórkowej może dojść do niezwykle ciekawego pojedynku unifikacyjnego. Szef Top Rank Bob Arum chce zestawić zwycięzcę walki pomiędzy Nonito Donaire'em (33-2, 21 KO) a Nicholasem Waltersem (24-0, 20 KO), która w weekend odbędzie się w Carson, z dwukrotnym mistrzem olimpijskim Wasylem Łomaczenką (2-1, 1 KO).
Nonito Donaire (33-2, 21 KO) nie zachwycał ostatnio w ringu, ale to ma się zmienić w nocy z soboty na niedzielę, kiedy w Carson Filipińczyk skrzyżuje rękawice z Nicholasem Waltersem (24-0, 20 KO). 31-latek zapowiada, że zaprezentuje dawny błysk i zastopuje niezwyciężonego przeciwnika.
Już w najbliższy weekend dojdzie do dwóch bardzo interesujących potyczek o mistrzostwo świata według federacji WBA - w wadze średniej Giennadij Gołowkin (30-0, 27 KO) spotka się z Marco Antonio Rubio (59-6-1, 51 KO), zaś w dywizji piórkowej Nonito Donaire (33-2, 21 KO) stanie naprzeciw Nicholasa Waltersa (24-0, 20 KO). Władze organizacji przedstawiły swoich sędziów na te pojedynki.
Nicholas Walters (24-0, 20 KO) jest pewny, że 18 października pokona Nonito Donaire'a (33-2, 21 KO). Jamajczyk, mistrz WBA w kategorii piórkowej, twierdzi, że dla Filipińczyka nie ma miejsca w limicie 126 funtów.
Nicholas Walters (24-0, 20 KO) w ostatnim występie rozbił Vica Darchinyana, a już 18 października skrzyżuje rękawice z Nonito Donairem (33-2, 21 KO). Faworytem jest teoretycznie Filipińczyk, jednak pięściarz z Jamajki wcale nie obawia się sławnego rywala.
Trudno powiedzieć czy to początek wyczekiwanego turnieju w wadze piórkowej, ale póki co Tom Loeffler z grupy K2 Promotions poinformował o bardzo ciekawej konfrontacji pomiędzy Nonito Donaire'em (33-2, 21 KO) a Nicholasem Waltersem (24-0, 20 KO).
Niedawno Bob Arum ogłosił chęć zorganizowania turnieju w wadze piórkowej z udziałem wszystkich mistrzów. Gwiazdą byłby oczywiście Nonito Donaire (33-2, 21 KO), champion federacji WBA, ale Filipińczyk daje jeden warunek - nie chce się mierzyć z mistrzem organizacji IBF, Jewgienijem Gradowiczem (19-0, 9 KO).
Bob Arum ze stajni Top Rank planuje zorganizować mini turniej wagi piórkowej, który miałby odbyć sie na antenie stacji HBO.
Wiceprezydent Top Rank Carlo Moretti zdradził, że wkrótce może dojść do wielu ciekawych walk na szczycie wagi piórkowej. Ich bohaterem ma być m.in. Wasyl Łomaczenko (2-1, 1 KO), który minionej nocy pokonał w Kalifornii Gary'ego Russella Jr (24-1, 14 KO).
Nonito Donaire (33-2, 21 KO) właśnie zdobył mistrzowski tytuł w czwartej kategorii (piątej - jeżeli wliczymy mu pas Interim w wadze super muszej), ale ma w założeniu kolejne trofea. Nim jednak będzie mógł podjąć kolejne wyzwania, musi wykurować kontuzjowany łuk brwiowy i dać rewanż Simpiwe Vetyece (26-3, 16 KO), którego pokonał w kontrowersyjnych okolicznościach.
W kontrowersyjnych okolicznościach zakończyła się przed momentem potyczka Nonito Donaire'a (33-2, 21 KO) z Simpiwe Vetyeką (26-3, 16 KO), który bronił pasa federacji WBA kategorii piórkowej. Wygrał ten pierwszy, choć wątpliwości będzie sporo.
Promotor Nonito Donaire'a (32-2, 21 KO) Bob Arum przestrzegł Filipińczyka przed lekceważeniem Simpiwe Vetyeki (26-2, 16 KO), z którym zmierzy się 31 maja podczas gali w Makao.
Nonito Donaire (32-2, 21 KO) ma już na koncie tytuły mistrza świata w czterech kategoriach, a w ostatni dzień maja przystąpi do walki o piąty taki skalp, mierząc się z championem federacji WBA wagi piórkowej Simpiwe Vetyeką (26-2, 16 KO). Ale to wciąż go nie satysfakcjonuje. Chce więcej.
Nonito Donaire (32-2, 21 KO) uważa, że meksykański wojownik Juan Manuel Marquez (55-7-1, 40 KO) wciąż ma w swym baku wystarczająco dużo paliwa, by 17 maja znokautować Mike'a Alvarado (34-2, 23 KO) na gali w Inglewood. Zwycięzca tego pojedynku późną jesienią prawdopodobnie spotka się w ringu z Mannym Pacquiao (56-5-2, 38 KO).
Nonito Donaire (32-2, 21 KO) ma za sobą dwa gorsze występy, ale nie należy zapominać, że za swoje dotychczasowe dokonania 31-letni Filipińczyk zostanie zapamiętany jako jedna z największych legendy niskich kategorii. Teraz "Flash" próbuje swych sił w wadze piórkowej i jednym z jego celów jest unifikacja tytułów, co wcześniej udało mu się już w koguciej i super koguciej.
31 maja na gali w Makao Nonito Donaire (32-2, 21 KO) przystąpi do walki o mistrzowski tytuł kolejnej kategorii. Tym razem "Flash" atakuje tron federacji WBA i IBO w wadze piórkowej. Pasy dzierży obecnie Simpiwe Vetyeka (26-2, 16 KO) - sensacyjny pogromca Chrisa Johna.