ZAWIEDZIONY DONAIRE: NIEWIARYGODNE, TO JA WYGRAŁEM

Nonito Donaire (37-4, 24 KO) jest oburzony werdyktem sędziów w walce z Jessie'em Magdaleno (24-0, 17 KO). Nad ranem na gali w Las Vegas Filipińczyk przegrał jednogłośną decyzją i stracił pas WBO w wadze super koguciej.

- Bez wątpienia wygrałem ten pojedynek. Przez myśl mi nie przeszło, że mogłem przegrać. Miałem świetną drugą połowę walki, kontrolowałem tę batalię. To niewiarygodne - oznajmił Donaire.

Wtórował mu jego trener, podczas gdy Magdaleno cieszył się z życiowego triumfu.

- Wspaniale jest być mistrzem. Nie mogę w to uwierzyć, nie do wiary, że pokonałem takiego zawodnika jak Donaire. Tak ciężko na to pracowałem. Brak mi słów - powiedział.

Sędziowie punktowali 118-110 i dwukrotnie 116-112 na korzyść Amerykanina.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 06-11-2016 14:01:22 
Donaire powinien nieznacznie wygrać na kartach punktowych. Pierwsze dwie rundy to wzajemne badanie się, a ciosów było tam jak na lekarstwo. Później Nonito zaczął łapać właściwy rytm. Magdaleno miał dobrą środkową fazę walki, ale ostatnie rundy zdecydowanie na konto Filipińczyka. I choć Donaire to już nie ten sam kozak co przed kilkoma laty, to w moim odczuciu zrobił wystarczająco dużo, aby tą walkę wygrać.

Niestety boks to biznes i kto jak kto, ale Arum doskonale się na nim zna. Magdaleno ma zaledwie 24 lata, fajny styl boksowania i przy dobrej promocji sporo może jeszcze na nim zarobić. A Nonito starszy o dekadę już powoli będzie zwijał zabawki. Dla Aruma zdecydowanie bardziej opłacalne się okazało zostawienie zera w rekordzie obiecującego prospekta.

Szkoda, bo Donaire chciał wygranego z rewanżu Framptona z Santa Cruzem. I o ile z "Szakalem" większych szans bym mu nie dawał, o tyle z Santa Cruzem (jeżeli ten wygrałby rewanż) mogłaby być niezła wojna. Leo nie trzeba szukać w ringu. Jednak gdybanie nie ma już najmniejszego sensu. Donaire przegrał i nie dostanie w najbliższym czasie dużej walki. Znów będzie musiał się odbudowywać, a najmłodszy już niestety nie jest. Powinien dostać rewanż, ale wątpię, aby Arum się na to zgodził.
 Autor komentarza: RSC2
Data: 06-11-2016 17:33:42 
Na temat Donaire napisałem już tyle pochlebnych tekstów ,że trudno cokolwiek jeszcze wymyślić

Uważam ,że jest to bokser bardziej kompletny niż Alvarez, Mayweather, Pacquiao razem wzięci.

Ale coś stoi na przeszkodzie jego kariery.

Znając jego podejście to wydaje mi się ,że on do walki nie przygotowuje się należycie i nie trenuje.

Aż strach pomyśleć jak wyglądałyby jego walki gdyby on zaczął chociaż na kilka dni przed walką choć trochę trenować.

Bo to niemożliwe aby taki talent i taki bokser przegrywał z takimi przeciętniakami jak Rigo ,Walters czy Magdaleno
 Autor komentarza: Dudas
Data: 06-11-2016 18:18:38 
Dla mnie Donaire wygrał 115:113. Rundy 3-5 i 10-12 musiały iść dla niego, poza tym jeszcze kilka było wyrównanych i wystarczy jedną przyznać Nonito. Naciągane zwycięstwo w celu wypromowania Magdaleno. Za wynik 118:110 pani Byrd powinna dostać zakaz wykonywania zawodu.
 Autor komentarza: Alexander
Data: 06-11-2016 21:22:52 
RSC2 - dla Ciebie Rigo i Walters to przeciętniacy? Mógłbyś rozwinąć?
 Autor komentarza: Sugar78
Data: 06-11-2016 22:46:03 
RSC2 - Ty tak na serio?? :D :D :D
 Autor komentarza: IronMike78
Data: 08-11-2016 10:02:27 
RSC2 ma dzisiaj słaby dzień , Rigo przeciętniak , lepszy dowcip niż w Familiadzie na początku odcinka :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.