MAGDALENO ZDETRONIZOWAŁ DONAIRE PO ŚWIETNEJ WALCE

Leszek Dudek, Informacja własna

2016-11-06

To miała być świetna walka i nikt się nie zawiódł. Po dwunastu rundach znakomitego taktycznego boksu Jessie Magdaleno (24-0, 17 KO) pokonał jednogłośnie na punkty wybitnego Filipińczyka Nonito Donaire (37-4, 23 KO) i został nowym mistrzem świata WBO w wadze super koguciej. Pojedynek był znacznie bardziej wyrównany niż wskazuje punktacja (116:112, 116:112, 118:110).

Pierwsze dwie rundy to wzajemne badanie. Donaire szedł do przodu, ale nie mógł wyczuć dystansu. Magdaleno wygrał je dzięki pracy nóg. Od trzeciego starcia Filipińczyk zaczął podkręcać tempo. Nie szukał jedynie swego firmowego lewego sierpowego, ale strzelał też prawym prostym. Po pięciu odsłonach to Nonito wydawał się prowadzić, w dodatku Magdaleno krwawił znad lewego oka.

Amerykanin odzyskał rytm w szóstej rundzie i wygrał ją zdecydowanie dzięki doskonałym kontrom, na które nadziewał się atakujący Donaire. Filipińczyk od czasu do czasu trafiał jakimś mocnym ciosem, ale oddał inicjatywę i - jak się później okazało - przegrywał rundy. W dziewiątej odsłonie Magdaleno został mocno trafiony, ale chwilę później odpowiedział i sam boleśnie zranił rywala. Donaire był obijany przez ostatnią minutę tego starcia, lecz cały czas twardo stał na nogach.

W dziesiątej rundzie to Donaire odnalazł utracony wcześniej rytm. Trafił bezpośrednim prawym i Magdaleno przeleciał pół ringu. Jessie nie dał sobie zrobić krzywdy i skutecznie unikał wiekszości uderzeń, starał się też odpowiadać kontrami - szczególnie sierpowymi z obydwu rąk. Ostatnie dwie rundy to poszukiwanie nokautu przez Filipińczyka. Wydawało sie, że to on wygrał 11. odsłonę, a w 12. przynajmniej dwa razy zamroczył przeciwnika bezpośrednim prawym, ale zakrwawiony Magdaleno przetrwał kryzys i ustał do samego końca, a przewaga ze środkowych rund okazała się wystarczająca, by zdetronizować mistrza.

BOKSER.ORG punktował tę walkę 115:113 dla Nonito, ale przy tak dużej ilości wyrównanych rund nie można mówić o żadnym przekręcie. Najbardziej uczciwy byłby chyba remis. Nie da sie jedynie wytłumaczyć wyniku 118:110 dla Magdaleno, a taki rezultat wyszedł na karcie kontrowersyjnej Adalaide Byrd, która po raz kolejny przypomina, że powinna zająć się czymś innym...