WALTERS: NIE OBAWIAM SIĘ DONAIRE'A, TO ON POWINIEN SIĘ BAĆ

Nicholas Walters (24-0, 20 KO) w ostatnim występie rozbił Vica Darchinyana, a już 18 października skrzyżuje rękawice z Nonito Donairem (33-2, 21 KO). Faworytem jest teoretycznie Filipińczyk, jednak pięściarz z Jamajki wcale nie obawia się sławnego rywala.

- Jestem głodny sukcesów i pewny tego, że uporam się z Donairem. Znokautuję go w okolicach połowy pojedynku – odgraża się mistrz świata federacji WBA wagi piórkowej w wersji Regular.

- Przeciwnik opowiada ciągle, że nie pokonałem jeszcze nikogo, a on ma więcej nokautów na koncie niż ja. Jasne, tylko żaden z tych nokautów nie zanotował w tym limicie. Ciężko pracuję, a mocne sparingi pomagają mi złapać siłę, szybkość oraz inteligencję ringową. Jestem też przygotowany na boksowanie technicznie, gdyż wątpię by Donaire chciał ze mną wymieniać ciosy i bić się ze mną. Choć nie ukrywam, że chciałbym by podjął otwartą walkę. Zależy mi na tym, by wygrywać w ładnym stylu, nie uciekając po ringu. Chciałbym być takim zawodnikiem jak Mayweather, by każdy chciał się ze mną mierzyć. Donaire to świetny zawodnik z dobrym jabem, ale ja robię to wszystko lepiej od niego. Nie obawiam się go ani trochę, bo to raczej on powinien obawiać się mnie – przekonuje Walters.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rakowski
Data: 02-10-2014 19:50:33 
Bardzo interesuje mnie to starcie i czy Donaire podoła tak dużemu Waltersowi w limicie kategorii piórkowej.Widzę obu jak zwyciężają i odwrotnie,a na takie walki najbardziej czekam,szczególnie gdyż jestem fanem umiejętności i całej kariery Donaire'a.
 Autor komentarza: Furmi
Data: 02-10-2014 20:05:01 
Przyznam, że do momentu starcia z Darchinyanem nie do końca wierzyłem w Waltersa, ale trochę mi nosa utarł wtedy...
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 02-10-2014 20:12:45 
Doner był kiedyś jakiś dynamiczniejszy. Obecnie już nie ma tego flesha, tego błyskowego ledwo widzialnego prostego.
 Autor komentarza: irongery
Data: 02-10-2014 20:16:20 
@up

Raczej sierpowego.
 Autor komentarza: RSC2
Data: 02-10-2014 21:02:42 
Nonito Donaire to według mnie najlepszy bokser bez podziału na kategorie w ostatnich kilku latach.

Nie ma drugiego tak kompletnego boksera jak Donaire.
Oczywiście nie we wszystkich walkach pokazywał pełnię swoich możliwości .
Ale były walki gdzie błyszczał pełnią swego geniuszu.
Donaira cenię wyżej niż całą „oficjalną” czołówkę P4P
 Autor komentarza: arpxp
Data: 02-10-2014 21:06:49 
jeśli będzie dobry kurs to postawie na Waltersa. Donaire już ma tendencję spadkową i myślę, że może nie podołać.
 Autor komentarza: ghost
Data: 02-10-2014 21:23:15 
WALTERS: NIE OBAWIAM SIĘ DONAIRE'A, TO ON POWINIEN SIĘ BAĆ

Tez tak uważam. Spore szanse ma Walters na pokonanie Donaire'a. A on przeżywa chyba kryzys teraz. I ta walka z Vetyeką... i nie dał mu rewanżu...
Traci kibiców
 Autor komentarza: ghost
Data: 02-10-2014 21:24:17 
RSC2Data: 02-10-2014 21:02:42
Nonito Donaire to według mnie najlepszy bokser bez podziału na kategorie w ostatnich kilku latach.

Nie ma drugiego tak kompletnego boksera jak Donaire.
Oczywiście nie we wszystkich walkach pokazywał pełnię swoich możliwości .
Ale były walki gdzie błyszczał pełnią swego geniuszu.
Donaira cenię wyżej niż całą „oficjalną” czołówkę P4P
*
*
Szkoda tylko, że przy Rigondeax wypadł jak amator (a przygotowany był na pewno b. dobrze).

To o czymś świadczy. Na pewno o klasie Rigo.
 Autor komentarza: ghost
Data: 02-10-2014 21:24:34 
*Rigondeaux
 Autor komentarza: ghost
Data: 02-10-2014 21:26:30 
Z Vetyeką też przegrywał wg mnie i większości obserwatorów.
Teraz przegra z Waltersem i... RSC2 przestanie go lubić :-)
 Autor komentarza: rogal
Data: 02-10-2014 22:13:02 
Zanim "Wściekły Byk" padł to radził sobie całkiem nieźle...

Nonito jest lepszy boksersko, więc jeżeli będzie skoncentrowany to powinien dobrze wypaść na tle tego silnego, ale mało błyskotliwego zawodnika.

Chyba, że ten drugi wniesie do ringu coś, czego jeszcze nie widzieliśmy, to może być ciekawie.

Pozdrawiam
 Autor komentarza: Maynard
Data: 02-10-2014 22:46:37 
Pamiętajcie, że Donaire nigdy nie był na dechach, więc akurat z puncherami sobie zawsze radził doskonale.
 Autor komentarza: Sajgonski
Data: 03-10-2014 06:42:28 
ghost

"Szkoda tylko, że przy Rigondeax wypadł jak amator (a przygotowany był na pewno b. dobrze).

To o czymś świadczy. Na pewno o klasie Rigo."

Nie przesadzaj ani z tym amatorem, ani zachwytami nad Rigo, bo brzmi to aż niesmacznie.
 Autor komentarza: ghost
Data: 03-10-2014 09:02:10 
Sajgonski
Nie przesadzam. Stwierdzam fakty.

Znalazłem tutaj, możesz poczytać: http://www.bokser.org/content/2013/04/14/062201/index.jsp
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 04-10-2014 00:34:01 
Wazne jest to ze filipin dalej jest chetnie ogladany i pewnie dalej kasuje wiekszy hajs za walki niz ten wspanialy rigo :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.