JARRELL MILLER ZDYSKWALIFIKOWANY NA DWA LATA

Pomimo recydywy Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO) jeszcze może uratować swoją karierę. Ale w najbliższym czasie nie zobaczymy go w ringu.
Pomimo recydywy Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO) jeszcze może uratować swoją karierę. Ale w najbliższym czasie nie zobaczymy go w ringu.
Dopingowy recydywista Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO) już wie, skąd zakazane środki wspomagające znalazły się w jego organizmie. Jego zdaniem wszystko przez... tabletki na potencję.
Dopingowy recydywista wagi ciężkiej, Jarrell Miller (23-0-1, 21 KO) został dziś przesłuchany przez Komisję Sportową Stanu Nevada. Tymczasowe zawieszenie Millera - ogłoszone po lipcowej wpadce przed walką z Jerrym Forrestem - zostało przedłużone.
Za osiemnaście dni - konkretnie 5 sierpnia, rozstrzygnie się być może przyszłość sportowa Jarrella Millera (23-0-1, 20 KO).
Bob Arum podpisując kontrakt z Jarrellem Millerem (23-0-1, 20 KO) liczył na to, że będzie miał fajnego rywala dla swojej gwiazdy, Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO). Kiedy jednak 'Big Baby' wpadł po raz trzeci na zakazanych środkach, szef stajni Top Rank postanowił natychmiast zakończyć karierę z osiłkiem z Brooklynu.
Jerry Forrest (26-3, 20 KO) za trzy dni spotka się z Carlosem Takamem (38-5-1, 28 KO), ale pierwotnie jego rywalem miał być Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO). 'Big Baby' wpadł jednak po raz trzeci w karierze na dopingu, Forrestowi szybko znaleziono nowego przeciwnika, jednak poczucie niesmaku oraz frustracji pozostało.
Dobra mina do złej gry? Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO) wydaje się niewzruszony trzecią wpadką dopingową w karierze.
- Jestem gotów ponieść konsekwencje, ale dożywotnia dyskwalifikacja? Nie, to jakieś szaleństwo! - mówi Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO), który właśnie po raz trzeci w karierze wpadł na niedozwolonych środkach wspomagających.
Po kolejnej wpadce dopingowej Jarrella Millera (23-0-1, 20 KO), w którego organizmie ponownie wykryto endurobol, reakcje środowiska są miażdżące, choć różnią się od siebie. Porównajmy choćby refleksje dwóch Brytyjczyków: byłego mistrza świata Tony'ego Bellew i promotora Eddie'ego Hearna, szefa grupy Matchroom.
- Jestem zszokowany i zawiedziony - nie ukrywa Dmitriy Salita, wieloletni promotor Jarrella Millera (23-0-1, 20 KO), który prowadził go praktycznie od początku kariery.
Carlos Takam (38-5-1, 28 KO) co prawda był już dogadany na walkę z Oscarem Rivasem, zgodził się jednak wskoczyć w miejsce złapanego na stosowaniu niedozwolonych środków Jarrella Millera i zmierzyć się z Jerrym Forrestem (26-3, 20 KO).
- To chyba jakaś forma uzależnienia. On musi brać, żeby czuć się mocny psychicznie, ale oczywiście jego zachowanie jest nie do przyjęcia - mówi znany promotor Lou DiBella o trzeciej w karierze wpadce dopingowej Jarrella Millera (23-0-1, 20 KO).
- Aż osłupiałem, gdy dowiedziałem się, co się stało - mówi Bob Arum, który niedawno podpisał promotorski kontrakt z Jarrellem Millerem (23-0-1, 20 KO). Ten jednak po raz trzeci w karierze został złapany na dopingu!
- Nikt nie jest bezpieczny - mówił Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO) po związaniu się umową z grupą Top Rank. Jego zaplanowany na 9 lipca powrót odwołano dziś po kolejnej wpadce dopingowej. Co dalej?
Recydywa! To nie do pomyślenia... Wracający po zawieszeniu w związku z dopingiem Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO) znów złapany na stosowaniu niedozwolonych środków!
Głośno o powrocie Jarrella Millera (23-0-1, 20 KO), który po półtorarocznej przerwie wystąpi w końcu 9 lipca, ale Jerry Forrest (26-3, 20 KO) wcale nie zamierza ułatwić mu zadania.
Wczoraj informowaliśmy Was o tym, że Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO) dostał licencję od Komisji Sportowej Stanu Nevada i 9 lipca spotka się w Las Vegas z solidnym Jerrym Forrestem (26-3, 20 KO). Mieszane uczucia odnośnie tego powrotu ma Eddie Hearn.
Miało być kilka dni, ale po kilku godzinach już wszystko wiadome. Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO) poznał nie tylko datę powrotu, lecz również nazwisko rywala.
Jak wiecie grupa Top Rank współpromuje Tysona Fury'ego, pozyskała jednak w ostatnich miesiącach kilku innych bardzo wartościowych zawodników wagi ciężkiej. Jednym z nich jest Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO), który w końcu poznał datę walki.
Potyczka Daniela Dubois (14-0, 13 KO) z Joe Joyce'em (10-0, 9 KO) odbędzie się najwcześniej we wrześniu, choć pierwotnie miała zostać rozegrana już w kwietniu. Wicemistrz olimpijski wagi super ciężkiej ma jasny cel - najpierw Dubois, potem Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO).
Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO) tłumaczy się z wpadki dopingowej z zeszłego roku, przez którą sprzed nosa uciekła mu życiowa szansa i wielka wypłata.
Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO) podpisał na początku roku kontrakt z grupą Top Rank i czuje się coraz pewniej, z ochotą wcielając się w rolę czarnego charakteru wagi ciężkiej. Amerykanin stwierdził ostatnio, że niedoszłym pojedynku mistrzowskim z Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO) zdetronizowałby Brytyjczyka w brutalny sposób.
Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO) związał się z tą samą grupą z jaką współpracuje Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) i ma nadzieję, że wkrótce dopadnie mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC.
Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO) na początku roku związał się kontraktem z grupą Top Rank i z nadzieją patrzy w przyszłość. - Jestem najlepszy na świecie - przekonuje pogromca Wacha (TKO 9) i Adamka (KO 2).
Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO) miał już zakontraktowaną walkę z Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO), wpadł jednak na dopingu, jego miejsce zajął Andy Ruiz Jr, a całą resztę wszyscy pamiętamy... Miller wciąż jednak ma na pieńku z Joshuą i nie ukrywa swojej niechęci do Anglika.
Kiedy okazało się, że nic nie wyjdzie z walki Carlosa Takama (37-5-1, 28 KO) z Jarrellem Millerem, Kameruńczyk wskoczył na galę 28 lutego w Huntington w Nowym Jorku. Teraz poznał nazwisko rywala.
Szef grupy Matchroom, Eddie Hearn skomentował podpisanie przez okrytego niesławą Jarrella Millera (23-0-1, 20 KO) kontraktu z grupą Top Rank. Miller powraca po półrocznym zawieszeniu za stosowanie dopingu przed niedoszłą walką mistrzowską z Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO) i zapowiada podbój wagi ciężkiej, ale według Hearna robienie interesów z Amerykaninem jest teraz niemoralne.
Prezentujemy Wam kolejną porcję wiadomości z samej tylko wagi ciężkiej. Na horyzoncie walka za 300 milionów dolarów?
Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO) już oficjalnie na pokładzie grupy Top Rank. Od teraz do współpromujących go Dmitriy Sality oraz Grega Cohena dołączył więc Bob Arum.
Carlos Takam (37-5-1, 28 KO) był przymierzany do innej, bardzo dużej walki, ale ostatecznie zaboksuje 28 lutego w Huntington w Nowym Jorku.
Informowaliśmy Was o tym już trzy dni temu, a teraz te wiadomości znajdują potwierdzenie u innych źródeł. Co prawda kontrakty nie zostały jeszcze podpisane, jednak Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO) dogadał najważniejsze szczegóły kontraktu promotorskiego z grupą Top Rank.
Dmitriy Salita - promotor Jarrella Millera (23-0-1, 20 KO), poinformował, że być może pogromca Adamka i Wacha wkrótce wejdzie we współpromocję z grupą Top Rank i wystąpi już podczas gali Wilder vs Fury II.
James Prince reprezentuje interesy takich zawodników jak Shakur Stevenson, Tony Yoka czy Bryant Jennings, a wcześniej Andre Ward. Teraz współpracę z tym mocnym menadżerem nawiązał szykujący się do powrotu Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO).
- W pewnym momencie zwariowałem, a do walki z Kownackim nie trenowałem - mówi Martin. - Nie umieszczę Mike'a Tysona na szczycie mojej listy wszech czasów - nie ukrywa Foreman. - Zakończę karierę Chisory - grzmi Parker. Oto spora dawka informacji z samej tylko wagi ciężkiej!
Okryty niesławą Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO) i jego promotorzy Dmitirj Salita oraz Greg Cohen osiągnęli według stacji ESPN porozumienie z Bobem Arumem, szefem grupy Top Rank. Arum będzie współpromował Amerykanina, na to przynajmniej wygląda, bo kontrakt nie został jeszcze podpisany i czekamy na oficjalne potwierdzenie.
Dereck Chisora (32-9, 23 KO) pokonał przed czasem Davida Price'a (25-7, 20 KO) i szuka dla siebie kolejnych wyzwań, wymieniając nazwiska Usyka, Parkera i Millera.
- Sprawdzamy oferty i propozycje, ale wkrótce na pewno wrócę. Rozmawiamy jeszcze o pieniądzach - mówi szykujący się powoli do powrotu Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO).
- Gdy go widzę, nadal mam ochotę uderzyć go w twarz - mówi Jarrell Miller zapytany o Anthony'ego Joshuę. Amerykanin cały czas jest otwarty na drugie podejście do walki z Brytyjczykiem. Co ciekawe, Joshua również nie zamyka się na taką ewentualność.
Ciekawi Kubańczycy, rewanże i kontrakty promotorskie, czyli wszystko to, co ważne w wadze ciężkiej, ale napisane w telegraficznym skrócie. Zapraszamy!
To Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO) miał w pierwszy dzień czerwca stanąć naprzeciw Anthony'ego Joshuy (22-1, 21 KO), ale po wpadce dopingowej Amerykanina zamienił Andy Ruiz Jr (33-1, 22 KO) i wykorzystał swoją życiową szansę, stopując AJ-a w siódmej rundzie i odbierając mu pasy IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej. Czy walka Joshuy z Millerem jest jeszcze możliwa? Jak najbardziej.
Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO) i Joe Joyce (10-0, 9 KO) kontynuują walkę na słowa. Okaże się, czy wymiana ciosów w mediach społecznościowych znajdzie swoją kontynuację między linami. Dwaj niepokonani 'ciężcy' obrzucają się błotem od pewnego czasu, zapewniając o gotowości do walki.
Bob Arum podejmuje właściwe kroki, by nie powtórzyła się sytuacja Terence'a Crawforda i stara się zabezpieczyć odpowiednich rywali dla Tysona Fury'ego (28-0-1, 20 KO).
Wygląda na to, że pojedynek wicemistrza olimpijskiego Joe Joyce'a (10-0, 9 KO) z okrytym niesławą Jarrellem Millerem (23-0-1, 20 KO) jest coraz bliżej. Obaj chcą tej konfrontacji i pozują nawet do wspólnych zdjęć, rozpoczynając niejako promocję starcia.
Zawieszenie za wpadki dopingowe Jarrella Millera (23-0-1, 20 KO) zbliża się ku końcowi, dlatego też trwają intensywne prace nad organizacją powrotu dla skompromitowanego 'Big Baby'.
Wicemistrz olimpijski w wadze super ciężkiej, Joe Joyce (10-0, 9 KO) powinien jesienią walczyć o wakujący tytuł zawodowego mistrza Europy (EBU) wagi ciężkiej. Federacja wkrótce wyznaczy rywala, z którym Brytyjczyk ma zmierzyć się w pojedynku o pas, który w tym tygodniu zwakował Agit Kabayel. Joyce - obowiązkowy pretendent do tytułu - deklaruje chęć udziału w starciu, do którego zapewnił już sobie prawo.
Nic tak nie porusza wyobraźni kibiców jak ci najwięksi i najmocniej bijący. Dlatego prezentujemy Wam kolejną sporą dawkę wiadomości z samej tylko wagi ciężkiej!
- Wracam w październiku - oświadczył Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO). Pogromca Adamka i Wacha miał być czerwcowym rywalem Anthony'ego Joshuy (22-1, 21 KO), lecz wpadka dopingowa sprawiła, że mistrzowska szansa i wielkie pieniądze przeszły mu obok nosa. Na szczęście dla niego kara za ten doping okazała się śmiesznie niska.
Tyson Fury (28-0-1, 20 KO) kolejny pojedynek ma stoczyć 5 października w Nowym Jorku, a podobno jest już zaklepany termin na 22 lutego na rewanż z Deontayem Wilderem (41-0-1, 40 KO). Kto mógłby więc stanąć naprzeciw Anglika na jesień? On sam wymienia dwa nazwiska.
Jeden z promotorów Tysona Fury'ego (28-0-1, 20 KO), Bob Arum stwierdził, że za tydzień możemy poznać rywala Brytyjczyka w planowanej na wrzesień lub październik walce w Nowym Jorku. Sporo mówiło się ostatnio o konfrontacji ze skompromitowanym Jarrellem Millerem (23-0-1, 20 KO), przyłapanym na dopingu niedoszłym rywalem Anthony'ego Joshuy. Arum studzi nastroje w sprawie Millera, choć niczego nie wyklucza.
Frank Warren - współpromotor Tysona Fury'ego (28-0-1, 20 KO), nie wyklucza, że kolejnym rywalem jego pupilka będzie Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO).