MARTIN: TEOFIMO LOPEZ NIE MA SZANS Z PROGRAIS
Dwa tygodnie temu Sandor Martin (40-3, 13 KO) napsuł sporo krwi Teofimo Lopezowi (18-1, 13 KO) i nie ma wątpliwości, że ten nie poradzi sobie z Regisem Prograis (28-1, 24 KO).
Dwa tygodnie temu Sandor Martin (40-3, 13 KO) napsuł sporo krwi Teofimo Lopezowi (18-1, 13 KO) i nie ma wątpliwości, że ten nie poradzi sobie z Regisem Prograis (28-1, 24 KO).
Jose Carlos Ramirez (27-1, 17 KO) wypisał się z walki o mistrzostwo świata wagi junior półśredniej federacji WBC z Regisem Prograis (28-1, 24 KO).
Ciekawie robi się w kategorii junior półśredniej - Teofimo Lopez (18-1, 13 KO) nie bez problemów pokonał Sandora Martina (40-3, 13 KO), a zakusy na Amerykanina robi powoli Josh Taylor (19-0, 13 KO), nadal uważany za numer jeden tej dywizji.
W daniu głównym nowojorskiej gali Teofimo Lopez (18-1, 13 KO) nie bez kłopotów pokonał sprytnego i niewygodnego Sandora Martina (40-3, 13 KO).
Teofimo Lopez (17-1, 13 KO) - były lider wagi lekkiej, oraz Sandor Martin (40-2, 13 KO) bez problemu osiągnęli wymagany limit kategorii junior półśredniej wynoszący 63,5 kilograma. Będzie to jednocześnie eliminator do pasa federacji WBC. Zobaczcie obu podczas ceremonii ważenia.
Informowaliśmy już Was o walce Teofimo Lopeza (17-1, 13 KO) z Sandorem Martinem (40-2, 13 KO). Teraz wzrosła stawka tego pojedynku.
Zmiana rywala dla Teofimo Lopeza (17-1, 13 KO). Reszta bez zmian, czyli walka 10 grudnia w Nowym Jorku na antenie ESPN+.
Kevin Iole - znany dziennikarz zajmujący się sportami walki za oceanem, stworzył listę 13 pojedynków, które boks powinien dać kibicom w przyszłym roku. Aż pięć z jego pozycji to walki wagi ciężkiej.
Potwierdziło się to, o czym pisaliśmy już cztery tygodnie temu. Teofimo Lopez (17-1, 13 KO) ma wrócić 10 grudnia w Nowym Jorku ciekawą walką.
W połowie sierpnia Teofimo Lopez (17-1, 13 KO) rozbił przed czasem Pedro Campę, efektownie debiutując na granicy 63,5 kilograma. Teraz szykuje się do kolejnej walki.
Po dzisiejszym pewnym zwycięstwie nad Pedro Campą (34-2-1, 23 KO) Teofimo Lopez (17-1, 13 KO) cieszy się ze swojego powrotu między liny, deklaruje również chęć walki w Wielkiej Brytanii, wymienia również potencjalne nazwiska.
Teofimo Lopez (17-1, 13 KO) efektownie wrócił po porażce, a przy okazji zadebiutował w kategorii junior półśredniej. Ofiarą jego ciosów okazał się Pedro Campa (34-2-1, 23 KO).
Już tylko tydzień do rewanżu Usyka z Joshuą, ale już w tę sobotę nie będziecie się nudzić. Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka Kibica!
Z czterech pasów mistrzowi zostanie tylko jeden? Oto skrót wiadomości ze świata boksu w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
W listopadzie zeszłego roku Teofimo Lopez (16-1, 12 KO) sensacyjnie przegrał z George'em Kambososem i stracił pasy IBF, WBA i WBO wagi lekkiej. W najbliższą sobotę zobaczymy debiut Lopeza w wadze junior półśredniej, czyli jego walkę z Pedro Campą (34-1-1, 23 KO). Przed tym pojedynkiem były czempion wysyła dość niepokojące sygnały...
Interes się rozkręca, a nie o wszystkim zdążymy napisać szerzej. Oto skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
- To początek nowego rozdziału mojej kariery - mówi Teofimo Lopez (16-1, 12 KO), były już mistrz świata wagi lekkiej, który 13 sierpnia starciem z Pedro Campą (34-1-1, 23 KO) zadebiutuje w kategorii junior półśredniej.
Ryan Garcia (23-0, 19 KO) naciska jak może na walkę z Gervontą Davisem (27-0, 25 KO), ma jednak plan B w osobie Teofimo Lopeza (16-1, 12 KO).
To żadna niespodzianka, bo po raz pierwszy informowaliśmy Was o tej walce już pod koniec maja. Teraz jednak oficjalnie ogłoszono, że w swoim debiucie w wadze junior półśredniej Teofimo Lopez (16-1, 12 KO) spotka się z Pedro Campą (34-1-1, 23 KO).
Nie ma wakacji w poważnym boksie. Zapraszamy Was na skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Zapraszamy na kolejną dawkę informacji ze świata boksu zawodowego w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
W listopadzie zeszłego roku Teofimo Lopez (16-1, 12 KO) sensacyjnie przegrał z George'em Kambososem (20-0, 10 KO) i stracił pasy IBF, WBA i WBO wagi lekkiej. W najbliższą sobotę Kambosos będzie ich bronił w starciu unifikacyjnym z mistrzem WBC Devinem Haneyem (27-0, 15 KO). Lopez widzi ten pojedynek w specyficzny sposób...
- Ten gość nie zrobi w ringu nic lepiej niż ja i pokażę to w naszej walce. To dobry zawodnik, lecz ja boksuję na innym poziomie - mówi Devin Haney (27-0, 15 KO) przed niedzielnym starciem z George'em Kambososem (20-0, 10 KO) o miano bezdyskusyjnego mistrza świata wagi lekkiej.
Długo zbiera się w sobie Teofimo Lopez (16-1, 12 KO) po pierwszej porażce w karierze. Ma wrócić dopiero w sierpniu, ale już w wyższym limicie, kategorii junior półśredniej. I pada nawet konkretne nazwisko potencjalnego rywala.
George Kambosos (20-0, 10 KO) sięgnął po pasy WBA/IBF/WBO wagi lekkiej kosztem Teofimo Lopeza (16-1, 12 KO). Jest gotów dać mu rewanż w wyższym limicie, o ile oczywiście najpierw pozałatwia swoje sprawy na granicy 61,2 kilograma.
Teofimo Lopez (16-1, 12 KO) narzekał, że stracił pasy mistrzowskie, bo zbijanie do wagi lekkiej zabijało jego organizm. Z kolei Josh Taylor (19-0, 13 KO) po słabej walce z Jackiem Catterallem obwiniał wszystko zbijanie do kategorii junior półśredniej. Miał iść w górę, ale być może zostanie jeszcze na granicy 63,5 kilograma. Właśnie dla Lopeza.
Federacja World Boxing Organization ma problemy. Ale sami sobie nawarzyli to piwo...
Teofimo Lopez (16-1, 12 KO) przeszedł operację i zamierza wrócić w lecie, ale już w nowym limicie. Były król wagi lekkiej na stałe przenosi się do kategorii junior półśredniej (63,5kg).
Teofimo Lopez (16-1, 12 KO) zarzekał się, że jego ojciec pozostanie szefem w narożniku, ale z czasem zrozumiał chyba, że potrzebuje zmian. I podjął rozmowy ze sławnym Eddym Reynoso.
Teofimo Lopez (16-1, 12 KO) nie jest już królem wagi lekkiej. Teraz zapowiada podbój kategorii junior półśredniej. Na giełdzie pojawiają się pierwsze nazwiska jego potencjalnego rywala.
Teofimo Lopez (16-1, 12 KO) nie ukrywa, że duszenie kilogramów do wagi lekkiej kosztowało go porażkę z George'em Kambososem. Teraz na stałe przenosi się do kategorii junior półśredniej i zapowiada, że w nowym limicie już wkrótce zostanie bezdyskusyjnym mistrzem świata.
Prezentujemy Wam skrót wiadomości ze świata boksu zawodowego w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Sensacja? To mało powiedziane... Wygrana George'a Kambososa (20-0, 10 KO) nad Teofimo Lopezem (16-1, 12 KO) została uznana przez The Ring za niespodziankę roku 2021.
Pod koniec listopada Teofimo Lopez (16-1, 12 KO) stracił cztery (WBA Super, WBO, IBF, The Ring) pasy kategorii lekkiej i status niepokonanego. Porażka dotkliwa, ale życie toczy się dalej a przed Amerykaninem nadal wielka kariera.
Sensacyjna porażka byłego już króla wagi lekkiej Teofimo Lopeza (16-1, 12 KO) z George'em Kambososem Juniorem (20-0, 10 KO), do której doszło w ostatni w weekend, jest w dużej mierze winą ojca pokonanego czempiona - Teofimo Lopeza Seniora. Jego praca w narożniku i zachowanie po walce zostało poddane powszechnej krytyce, ale chyba najmocniej podsumował sprawę legendarny trener Teddy Atlas.
Zrzucony z tronu IBF/WBA/WBO wagi lekkiej Teofimo Lopez (16-1, 12 KO) stoi murem za swoim ojcem i trenerem, który szuka winnych wszędzie, tylko nie wewnątrz swojej drużyny.
Dla wielu George Kambosos (20-0, 10 KO) to zupełne odkrycie, natomiast na jego talencie już parę lat temu poznał się Manny Pacquiao, który kilka razy zapraszał go na swój obóz. A po wielkim zwycięstwie nad Teofimo Lopezem (16-1, 12 KO) pogratulował dawnemu sparingpartnerowi.
Kto nie oglądał, niech koniecznie nadrobi teraz zaległości, bo wygrana George'a Kambososa (20-0, 10 KO) nad Teofimo Lopezem (16-1, 12 KO) to mocny kandydat do miana walki roku!
- Popełniliśmy błąd. Niepotrzebnie pozwoliłem synowi dusić się w wadze lekkiej, zamiast przejść do junior półśredniej - mówi ojciec i trener Teofimo Lopeza (16-1, 12 KO), który przegrał nad ranem po kapitalnej walce z George'em Kambososem (20-0, 10 KO) i stracił pasy WBA/IBF/WBO wagi lekkiej.
Teofimo Lopez (16-1, 12 KO) nie może pogodzić się z porażką, tryumfuje za to George Kambosos Jnr (20-0, 10 KO). Prezentujemy Wam punktację sędziów, runda po rundzie, oraz statystyki ciosów.
Co za wojna, co za walka! George Kambosos Jnr (20-0, 10 KO) sprawił sensację i zrzucił Teofimo Lopeza (16-1, 12 KO) z tronu IBF/WBO/WBA wagi lekkiej!
Już tylko kilkanaście godzin dzieli nas od przekładanej od dziewięciu miesięcy walki o pasy IBF/WBA/WBO wagi lekkiej. Firma STS nie ma wątpliwości - Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) pokona George'a Kambososa (19-0, 10 KO).
Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) broni dzisiejszej nocy trzech pasów kategorii lekkiej, ale w ringu nie widziano go od 13 miesięcy, gdy nieco niespodziewanie wypunktował Wasyla Łomaczenkę (15-2, 11 KO).
Już dziś, po ponad roku przerwy, Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) doczeka się pierwszej obrony pasów WBA Super i WBO, nie zapominając oczywiście o tytule IBF. Rywalem bitny Australijczyk George Kambosos Junior (19-0, 10 KO), a my jak często przy okazji większych bojów, prezentujemy przewidywania ekspertów stacji ESPN.
To będzie długa i piękna noc z boksem na najwyższym poziomie. Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka Kibica!
Jutro w Nowym Jorku mistrz świata IBF, WBA, WBO i WBC Franchise wagi lekkiej, Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) zmierzy się z obowiązkowym pretendentem IBF George'em Kambososem Juniorem (19-0, 10 KO). Jeżeli wygra ten wielokrotnie przekładany pojedynek, będzie mógł wreszcie skupić się na największych - przynajmniej w teorii - wyzwaniach. Dziś jednak koncentruje się na jutrzejszej robocie.
Szef grupy Top Rank Bob Arum ogłosił, że planuje zorganizowanie pojedynku, który byłby wielkim hitem amerykańskiego boksu. Mowa o starciu Teofimo Lopeza (16-0, 12 KO) z Shakurem Stevensonem (17-0, 9 KO).
27 listopada George Kambosos Junior (19-0, 10 KO) stanie przed największą szansą w swoim życiu. Australijczyk spróbuje zdetronizować Teofimo Lopeza (16-0, 12 KO) i odebrać mu trzy mistrzowskie pasy. "Okrutny" wygląda na pewnego siebie i jak przekonuje, odniósł już nad swoim rywalem jedno zwycięstwo - w aspekcie psychicznym.
Po świetnym zwycięstwie nad Jamelem Herringiem (23-3, 11 KO) emocje rozpierają Shakura Stevensona (17-0, 9 KO). Zdążył już zaprosić do tańca Oscara Valdeza (30-0, 23 KO), jest też gotowy na skok wagowy. Wymienił dwóch lekkich - Wasyla Łomaczenkę (15-2, 11 KO) i Gervontę Davisa (25-0, 24 KO).
Po tym jak Eddie Hearn przejął prawa do organizacji walki od Triller sprawy potoczyły się szybko. Tak oto do walki Teofimo Lopeza (16-0, 12 KO) z George'em Kambososem Jr (19-0, 10 KO) o pasy WBA/WBO/IBF wagi lekkiej dojdzie 27 listopada.