SPACEREK ORTIZA

Krótko trwał powrót Luisa Ortiza (22-0, 19 KO) po dyskwalifikacji nałożonej na niego za stosowanie dopingu. Niedoszły mistrz wagi ciężkiej federacji WBA w wersji tymczasowej szybciutko uporał się z Byronem Polleyem (27-19-1, 12 KO).
Krótko trwał powrót Luisa Ortiza (22-0, 19 KO) po dyskwalifikacji nałożonej na niego za stosowanie dopingu. Niedoszły mistrz wagi ciężkiej federacji WBA w wersji tymczasowej szybciutko uporał się z Byronem Polleyem (27-19-1, 12 KO).
Dziś w nocy sporo ważnych walk. Wczoraj odbyły się wiec ceremonie ważeń. Na uwagę zasługuje potyczka Andre Warda (27-0, 14 KO) z Paulem Smithem (35-5, 20 KO). Obaj znani są z występów w kategorii super średniej. Limit ustalono tym razem wyższy - na 78 kilogramów, a mimo wszystko Anglik przekroczył go bardzo, bardzo wyraźnie.
Luis Ortiz (21-0, 18 KO) przez moment mógł się szczycić tytułem federacji WBA wagi ciężkiej w wersji tymczasowej, jednak badania przeprowadzone po walce wykazały w jego organizmie niedozwolone środki wspomagające. Minęło dziewięć miesięcy, więc Kubańczyk może już walczyć. I wystąpi w najbliższą sobotę.
Przyłapany na dopingu Kubańczyk Luis Ortiz (21-0, 18 KO) został oficjalnie pozbawiony przez World Boxing Association tytułu tymczasowego mistrza świata w wadze ciężkiej.
No to mamy jednego mistrza świata wagi ciężkiej według federacji WBA mniej! Co prawda wiadomo, że prawdziwy champion jest jeden - Władimir Kliczko, ale włodarze WBA rozdali jeszcze pas w wersji Regular (Rusłan Czagajew), a tytuł w wersji tymczasowej do wczoraj dzierżył Luis Ortiz (21-0, 18 KO).
Luis Ortiz (22-0, 19 KO) walczy teraz nie w ringu, ale o oczyszczenie się z zarzutów o stosowanie dopingu podczas starcia z Lateefem Kayode. Kubańczyk zdemolował go już w pierwszej rundzie, zdobywając przy okazji pas WBA wagi ciężkiej w wersji tymczasowej.
Obóz przyłapanego na stosowaniu dopingu tymczasowego mistrz WBA w wadze ciężkiej Luisa Ortiza (22-0, 19 KO) stanowczo zaprzecza, aby Kubańczyk korzystał z niedozwolonych środków. Jako dowód tego, że jest czysty, przywołuje wyniki testu antydopingowego przeprowadzonego... miesiąc po walce z Lateefem Kayode (20-1, 16 KO).
Luis Ortiz (22-0, 19 KO) w ubiegłym miesiącu zdemolował szybko Lateefa Kayode i zdobył pas WBA wagi ciężkiej w wersji tymczasowej. Teraz jednak okazało się, że wpadł na dopingu i walka prawdopodobnie zostanie uznana za nieodbytą.
Działacze federacji WBA chyba doszli do wniosku, że trzej mistrzowie świata w wadze ciężkiej w tym samym momencie to lekka przesada i postanowili zredukować tę liczbę do tylko dwóch championów. Sprawa dotyczy oczywiście Rusłana Czagajewa (33-2-1, 20 KO) oraz Luisa Ortiza (22-0, 19 KO).
Luis Ortiz (22-0, 19 KO) pokonał w piątek Lateefa Kayode (20-1, 16 KO) i zdobył pas tymczasowego mistrza WBA w wadze ciężkiej. To największy zawodowy sukces Kubańczyka, ale 35-latek zapewnia, że jedynie pierwszy z wielu.
Wiceprezydent federacji WBA Gilberto Mendoza Jr poinformował, że w poniedziałek wysłane zostaną pisma do obozów Rusłana Czagajewa (33-2-1, 29 KO) i Luisa Ortiza (22-0, 19 KO). W ten sposób zostanie oficjalnie zarządzona walka pomiędzy boksującymi w wadze ciężkiej pięściarzami.
Lateef Kayode (20-1, 16 KO) po demolce z rąk Luisa Ortiza (22-0, 19 KO) szuka usprawiedliwienia dla swojej błyskawicznej porażki. Oczywiście winy szuka najbardziej u sędziego Roberta Byrda, który zatrzymał potyczkę na pięć sekund przed końcem pierwszej rundy.
Luis Ortiz (22-0, 19 KO) długo musiał czekać na swoją szansę, ale gdy tylko ją dostał, udowodnił z przytupem, że należy do ścisłej czołówki dzisiejszej wagi ciężkiej. Doświadczony Kubańczyk błyskawicznie odprawił dziś nad ranem niepokonanego dotąd Lateefa Kayode (20-1, 16 KO), zdobywając przy okazji pas mistrza świata federacji WBA w wersji tymczasowej.