LUIS ORTIZ: TO BZDURA, BYŁEM CZYSTY

Luis Ortiz (22-0, 19 KO) walczy teraz nie w ringu, ale o oczyszczenie się z zarzutów o stosowanie dopingu podczas starcia z Lateefem Kayode. Kubańczyk zdemolował go już w pierwszej rundzie, zdobywając przy okazji pas WBA wagi ciężkiej w wersji tymczasowej.

Badania wykazały obecność w jego organizmie nandrolonu, sterydu anabolicznego. On jednak przekonuje, że był "czysty" i nie oszukiwał.

- Nie wiem o czym ci kolesie mówią. Mogę za to zapewnić, że nie brałem nic co dałoby mi przewagę nad rywalem. Piłem tylko dużo wody podczas przygotowań. Ci ludzie w Las Vegas chyba oszaleli. Komisja może mówić co chce, ale ja wiem, że byłem czysty - stwierdził Ortiz.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Rollins
Data: 27-10-2014 01:29:24 
Jakoś dziwnie w tym wypadku jestem skłonny mu uwierzyć.

Ortiz nawet pijany byłby faworytem z Kayode. Po co miałby brać, ryzykować?

Komuś zależy na tym, żeby się go pozbyć?
 Autor komentarza: StasioKolasa
Data: 27-10-2014 10:29:12 
Oby się oczyścił.Waga ciężka potrzebuje jak najwięcej takich bokserów jak Ortiz Joshua Jennings Perez Fury czy Wilder.Wolałbym jednego Ortiza niż trzech Głazkowów.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 27-10-2014 15:04:38 
Pił duzo wody zeby oczyscic nery z toksyn jednak nie wszystko wypłukał hahaa
 Autor komentarza: Onanizerrrrr
Data: 27-10-2014 18:02:32 
cielakuzjackowa2011

A ty kiedy oczyścisz swój mózg z "toksyn" ?. "Hahahah" .. DEBIL!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.