Luis Ortiz

Pięściarze : Kuba

Strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12
















OFICJALNIE: WILDER KONTRA ORTIZ 4 LISTOPADA!

To żadna niespodzianka, bo o wszystkim pisaliśmy już kilkanaście dni temu. Teraz jednak informację podaje się oficjalnie. Tak więc zaklepane - 4 listopada w hali Barclays Center na Brooklynie rękawice skrzyżują Luis Ortiz (27-0, 23 KO) oraz broniący tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC, Deontay Wilder (38-0, 37 KO).






MENADŻER ORTIZA: 3 WRZEŚNIA JOSHUA POWINIEN STRACIĆ PAS WBA

W pewnym momencie wydawało się już przesądzone, że Luis Ortiz (27-0, 23 KO) pójdzie drogą ku tytułowi WBC i spotka sięz Deontayem Wilderem (38-0, 37 KO), tymczasem wygląda na to, że być może wkrótce powróci temat konfrontacji z championem IBF i WBA, Anthonym Joshuą (19-0, 19 KO). Obóz Kubańczyka chce zmusić AJ-a do takiej potyczki drogą formalną - z pozycji obowiązkowego challengera.


STIVERNE vs WILDER Z ORTIZEM I BREAZEALE'EM W TLE

Bermane Stiverne (25-2-1, 21 KO) zarzekał się, że nie ma takich pieniędzy, które sprawiłyby, że odstąpi od walki z Deontayem Wilderem (38-0, 37 KO) choćby o kilka miesięcy. I choć sytuacja zmienia się co kilka godzin, to wygląda na to, że rzeczywiście dostanie szansę zrewanżowania się Amerykaninowi, który zrzucił go z tronu World Boxing Council w styczniu 2015 roku.




IBF O SYTUACJI JOSHUY: NAJPIERW PULEW, POTEM DOPIERO ORTIZ

Federacja World Boxing Association uznała Luisa Ortiza (27-0, 22 KO) za obowiązkowego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej, ale nad mistrzem WBA/IBF - Anthonym Joshuą (19-0, 19 KO), wisi jeszcze obowiązkowa obrona z ramienia International Boxing Federation z Kubratem Pulewem (25-1, 13 KO). Który z nich pierwszy dostanie swoją szansę?











LUIS ORTIZ: NIE ZAMIERZAM ODSTĄPIĆ OD WALKI Z JOSHUĄ

Już wczoraj pisaliśmy o łaskawym oku, jakim włodarze organizacji WBA spojrzą na Anthony'ego Joshuę (18-0, 18 KO), jeśli ten pokona jutro wieczorem Władimira Kliczkę (64-4, 53 KO). To wszystko rozwścieczyło Luisa Ortiza (27-0, 23 KO), który teoretycznie powinien mieć pierwszeństwo do spotkania ze zwycięzcą potyczki Joshuy z Kliczką.







LUIS ORTIZ: JESTEM CZĘŚCIĄ NOWEJ ERY WAGI CIĘŻKIEJ

- Cały czas pozostaję w lekkiej gotowości i trenuję tak powiedzmy na siedemdziesiąt procent, nawet gdy nie mam wyznaczonego terminu. Dlatego możecie się spodziewać, że zobaczycie mnie w dniu walki w szczytowej formie - zapowiada Luis Ortiz (27-0, 23 KO), który za dziesięć dni zadebiutuje w szeregach grupy Ala Haymona spotkaniem z Derrikiem Rossym (31-12, 15 KO).