17 KWIETNIA WALKA ROBERTA TALARKA Z DAVIDEM LEMIEUX!

Robert Talarek (24-13-3, 16 KO) nie pęka na robocie, choć teraz robotę będzie miał naprawdę trudną. Wojownik Irosława Butowicza leci na walkę z Davidem Lemieux (42-4, 35 KO).
Robert Talarek (24-13-3, 16 KO) nie pęka na robocie, choć teraz robotę będzie miał naprawdę trudną. Wojownik Irosława Butowicza leci na walkę z Davidem Lemieux (42-4, 35 KO).
Wracamy na 'Ogród Furmana'. Co ciekawego w roku 2021? Spróbowałem ułożyć swoją listę dziesięciu najciekawszych walk polsko-polskich, biorąc oczywiście pod uwagę konflikt telewizyjny konkurujących z sobą stacji. Oto moje TOP 10 - zapraszam do dyskusji i Waszych typów.
Jak poinformował nas Irosław Butowicz - szef grupy Silesia Boxing i promotor Roberta Talarka (24-13-3, 16 KO) - u jednej z osób w teamie Polaka wykryto koronawirusa przed walką z Denisem Radovanem (13-0-1, 6 KO), do której miało dojść dzisiaj w Monachium. Pojedynek został odwołany, a Talarek wraca już z Niemiec na Śląsk.
Irek Butowicz organizuje w sobotę galę w w Rudzie Śląskiej z walkami wieczoru Gromadzki vs Wóz oraz Jackiewicz vs Grafka. Będzie więc ciekawie, ale w sobotę nie zobaczymy między linami największej gwiazdy grupy Silesia Boxing. Dlaczego? Ponieważ Robert Talarek (24-13-3, 16 KO) ma już zaklepaną kolejną trudną walkę.
Niedawno pisaliśmy o walce lidera grupy Silesia Boxing, Roberta Talarka (24-13-3, 16 KO) z Davidem Lemieux (41-4, 34 KO), do której miało dojść 21 lutego w Rimouski. Pojedynek został jednak odwołany z powodu kontuzji Kanadyjczyka.
Grupa Silesia Boxing potwierdziła walkę swojego lidera - Roberta Talarka (24-13-3, 16 KO). Polak zmierzy się z byłym mistrzem świata wagi średniej, obecnie pięściarzem kategorii super średniej, Davidem Lemieux (41-4, 34 KO).
Robert Talarek (24-13-3, 16 KO) nie straszy może rekordem, ale jest cenionym zawodnikiem. I to nie tylko u nas, lecz również za granicą. Co jakiś czas pojawiają się ciekawe oferty, ale ta ostatnia wydaje się wyjątkowo interesująca, przynajmniej od strony sportowej.
Kończymy rok 2019 zestawieniem dwudziestu najlepszych obecnie polskich pięściarzy zawodowych. Rankingi federacji bywają nieobiektywne, natomiast zestawienie BoxRec to czysta matematyka.
W głównej walce wieczoru w Raszynie świetnie wyszkolony Aleksander Strecki (9-1-2, 4 KO) zremisował z twardym niczym stal Robertem Talarkiem (24-13-3, 16 KO).
Przed nami długi wieczór z boksem na dobrym poziomie i równolegle aż trzy solidne gale. A to jest temat dla Was - kibiców.
Jutro czeka nas kilka ciekawych pięściarskich imprez, a jedną z nich będzie kolejna gala Tomasza Babilońskiego. Dziś odbyło się oficjalne ważenie zawodników, podczas którego Robert Talarek (24-13-2, 16 KO) okazał się minimalnie lżejszy od Aleksandra Streckiego (9-1-1, 4 KO).
Przed nami weekend ze sportami walki. I będzie tego sporo. Co, gdzie i o której oglądać? Wychodzimy Wam naprzeciw i prezentujemy ściągawkę kibica!
Tomasz Babiloński łączy pracę promotora pomiędzy boksem a MMA. Tym razem postawił na boks i wraz ze swoją grupą Babilon Promotion 30 listopada zaprosi kibiców do Raszyna.
We wtorek przedstawiliśmy Wam zwięzłe podsumowanie pierwszej odsłony 'afery tejpowej', o której większość kibiców boksu mogła po raz pierwszy usłyszeć 12 kwietnia w programie ETOTO Boxing Studio, gdzie Patryk Szymański przedstawił oskarżenia, jakie wobec teamu Roberta Talarka wysunął Gus Curren. Dziś przedstawiamy dużo dłuższy tekst.
Od pełnej emocji gali MB Promotions pod nazwą 'Ostatni Taniec' w katowickim Spodku minęło już 10 dni, tymczasem pojawił się nowy, bulwersujący wątek, który wciąż nie jest do końca wyjaśniony - i być może na zawsze takim pozostanie. Chodzi o poważne oskarżenia, jakie trener Patryka Szymańskiego, Gus Curren wysunął wobec obozu Roberta Talarka.
Być może była to najlepsza walka w historii boksu zawodowego w naszym kraju jeśli chodzi o potyczkę na polskiej gali. Po dziesięciu liczeniach po obu stronach, ostatecznie Robert Talarek (24-13-2, 16 KO) przełamał Patryka Szymańskiego (19-2, 10 KO), wysyłając go na sportową emeryturę.
Dla Patryka Szymańskiego (19-2, 10 KO) walka w katowickim Spodku okazała się naprawdę ostatnim tańcem. W wywiadach przed pojedynkiem zapowiadał, że w przypadku porażki z Robertem Talarkiem (24-13-2, 16 KO) zakończy karierę. I to rzeczywiście było niestety ostatnie tango Szymańskiego w Katowicach. Ale jego walkę z Talarkiem zapamiętamy na długie lata, przejdzie do historii polskiego boksu. W całej walce obaj rywale znaleźli się łącznie na deskach 10 razy!
- Pokonam go - mówi pewny swego i bardzo konkretny Robert Talarek (23-13-2, 15 KO), który dziś wieczorem spotka się z Patrykiem Szymańskim (19-1, 10 KO).
Tak naprawdę to może być walka tego wieczoru. I chyba w tej parze najtrudniej wskazać faworyta. Zobaczcie jak Patryk Szymański (19-1, 10 KO) i Robert Talarek (23-13-2, 15 KO) wyglądali dziś podczas ceremonii ważenia.
Za nami ceremonia ważenia przed jutrzejszą galą 'Ostatni Taniec' w katowickim Spodku. Dziś zawodnicy po raz pierwszy popatrzyli sobie z bliska w oczy.
Mateusz Borek podał kolejne zestawienie gali Ostatni Taniec, która odbędzie się 6 kwietnia w katowickim Spodku. Naprzeciw siebie staną Patryk Szymański (19-1, 10 KO) i Robert Talarek (23-13-2, 15 KO).
Jak już powszechnie wiadomo, 1 marca podczas gali w Legionowie dojdzie do pojedynku Michała Cieślaka (17-0, 11 KO) z Yourim Kalengą (23-5, 16 KO). Podczas tej samej imprezy swoją kolejną walkę ma stoczyć także Robert Talarek (23-13-2, 15 KO). Z kim? Póki co nie wiadomo, ale ciekawy pomysł zgłosił już Andrzej Wasilewski.
Robert Talarek (23-13-2, 15 KO) już w końcówce drugiej rundy zastopował Tomasza Gargulę (18-13-1, 5 KO). Prezentujemy Wam nagranie z tego wczorajszego pojedynku.
Za nami gala w Katowicach organizowana przez Irosława Butowicza i jego grupę Silesia Boxing. Najbardziej rozpoznawalny pięściarz tej stajni - Robert Talarek (23-13-2, 15 KO), pokonał przed czasem Tomasza Gargulę (18-13-1, 5 KO).
Już wcześniej informowaliśmy Was o sobotniej gali w Katowicach, organizowanej przez Irka Butowicza. Teraz możemy Wam przedstawić pełną rozpiskę.
Irek Butowicz ze swoją grupą Silesia Boxing powróci 1 grudnia galą w Katowicach. Głównym bohaterem będzie oczywiście Robert Talarek (22-13-2, 14 KO).
Robert Talarek (22-13-2, 14 KO) efektownie i szybko zdemolował wczoraj Johna Rene'a (12-2-2, 9 KO) w Wieliczce. Po zejściu z ringu w rozmowie z BOKSER.ORG wyraził chęć spotkania z Damianem Jonakiem (41-0-1, 21 KO) oraz Patrykiem Szymańskim (19-1, 10 KO). Co Wy na to?
W głównej walce wieczoru Underground Boxing Show w Wieliczce szybkie i efektowne zwycięstwo zanotował Robert Talarek (22-13-2, 14 KO), który odprawił w niecałe trzy minuty Johna Rene'a (12-2-2, 9 KO).
Przed nami jubileuszowa, dziesiąta gala Underground Boxing Show w Wieliczce. A to jest temat dla Was - kibiców.
Przed nami kolejny długi weekend z boksem zawodowym na antenach różnych stacji. Co, gdzie i o której oglądać? Wychodzimy Wam naprzeciw i prezentujemy ściągawkę kibica!
- Dobrze czuję się pod ziemią, na co dzień zjeżdżam do pracy w kopalni, więc to mój klimat. Ucieszyłem się, że będę boksował w walce wieczoru w Kopalni Soli mówi pięściarz-górnik Robert Talarek (21-13-2, 13 KO), który 27 października powalczy z amerykańskim żołnierzem Johnem Rene (12-1-2, 9 KO) na gali 'Underground Boxing Show X im. Wiesława Pazgana' w Wieliczce, organizowanej przez Tomasza Babilońskiego.
- Byłem już kilka razy w Polsce, uwielbiam Polaków i wasz kraj oraz nie mogę doczekać walki z prawdziwym wojownikiem jakim jest Robert - mówi żołnierz zawodowy Amerykanin John Rene (12-1-2, 9 KO) przed pojedynkiem z górnikiem Robertem Talarkiem (21-13-2, 13 KO), który odbędzie się 27 października na gali Underground Boxing Show w Wieliczce, organizowanej przez Tomasza Babilońskiego.
Interesująco zapowiada się gala Underground Boxing Show im. Wiesława Pazgana, która odbędzie się 27 października w Wieliczce. Rywalem Roberta Talarka (21-13-2, 13 KO) będzie Amerykanin John Rene (12-1-2, 9 KO).
- Nie jestem zadowolony z tej walki, ale zawsze miałem problemy z takimi technikami - powiedział po wczorajszej wygranej w Międzyzdrojach Robert Talarek (21-13-2, 13 KO). Kolejny pojedynek stoczy 27 października w Wieliczce, ale na brak ofert już teraz nie może narzekać.
W głównej walce wieczoru Seaside Boxing Show w Międzyzdrojach Robert Talarek (21-13-2, 13 KO) pokonał Artioma Karpeca (21-9, 6 KO).
To nie będzie aż tak napięty grafik, ale i tak boksu będzie sporo w telewizji. Co, gdzie i o której obejrzeć? Wychodzimy Wam naprzeciw. Oto ściągawka kibica!
- Artiom ma duże doświadczenie, boksuje już kopę lat. Bardzo dobrze zaprezentował się w walce z Szeremetą, więc nie ma mowy o lekceważeniu - mówi Robert Talarek (20-13-2, 13 KO), który w najbliższą niedzielę podczas dziesiątej edycji gali "Seaside Boxing Show" w Międzyzdrojach skrzyżuje rękawice z Artiomem Karpecem (21-8, 6 KO).
Wczoraj szerzej pisaliśmy o szykowanej na 19 sierpnia w Międzyzdrojach gali 'Seaside Boxing Show', organizowanej przez Tomasza Babilońskiego. Teraz prezentujemy Wam za pomocą grafiki pełną rozpiskę tego wieczoru.
- Sześć lat temu Krzysiek Głowacki w Amfiteatrze w Międzyzdrojach zdobył pas WBO Inter-Continental i wtedy zaczęła się jego droga na szczyt wagi junior ciężkiej - mówi o byłym mistrzu świata prowadzący jego karierę Tomasz Babiloński, organizator 'Seaside Boxing Show'. W Międzyzdrojach promotor chce poszukać nowych talentów, którzy pójdą w ślady Krzyśka Głowackiego (30-1, 19 KO).
19 sierpnia w Międzyzdrojach odbędzie się jubileuszowa, dziesiąta edycja organizowanej przez Tomasza Babilońskiego gali "Seaside Boxing Show". Jednym z głównych bohaterów tej imprezy będzie Robert Talarek (20-13-2, 13 KO).
Tomasz Babiloński już 27 października przedstawi kibicom dziesiątą galę z cyklu Underground Boxing Show w Wieliczce. Dziś poznaliśmy głównych bohaterów tej imprezy.
Fiodor Czerkaszyn (10-0, 7 KO) efektownie rozprawia się z kolejnymi zawodnikami, ale też nie ukrywa, że coraz trudniej przez to znaleźć dla niego odpowiedniego rywala. I choć sam przyznaje, że nie zna jeszcze wnikliwie polskiego podwórka, to upatrzył sobie kogoś, z kim chętnie by się zmierzył. I ten ktoś powinien mu raczej wysoko podnieść poprzeczkę.
To był ich trzeci pojedynek. Dotąd był remis - obaj wygrali po razie na punkty. Dziś Robert Talarek (20-13-2, 13 KO) i Norbert Dąbrowski (22-7-2, 9 KO) dopełnili trylogii.
Trwa gala na stadionie PGE Narodowym w Warszawie. Po wypadnięciu z rozpiski Mariusza Wacha głównym daniem będzie walka Artura Szpilki (20-3, 15 KO) z Dominickiem Guinnem (35-11-1, 24 KO). A to jest temat dla Was - kibiców!
Robert Talarek (20-12-2, 13 KO) i Norbert Dąbrowski (21-7-2, 9 KO) dopełnią jutro trylogii. Póki co jest remis - obaj wygrali po razie na punkty. Na rozgrzewkę przed ich trzecim starciem prezentujemy Wam nagranie z dzisiejszej ceremonii ważenia.
Dwie pierwsze walki Norberta Dąbrowskiego (21-7-2, 9 KO) i Roberta Talarka (20-12-2, 13 KO) były bardzo ciekawe. Na ten moment jest remis - obaj wygrali po razie. Za dziesięć dni panowie dopełnią trylogię, mierząc się na Stadionie Narodowym w Warszawie. Na rozgrzewkę prezentujemy Wam urywki treningu 'Norasa', który chce zrewanżować się Talarkowi za porażkę sprzed jedenastu miesięcy. Zapraszamy!
- To będzie trzecie i decydujące starcie. Kiedyś mówiłem, że nie chcę robić trzech walk z tym samym zawodnikiem, ale jako iż ostatnio przegrałem z Robertem, to teraz również się zgodziłem - mówi Norbert Dąbrowski (21-7-2, 9 KO), który 25 maja podczas gali na Stadionie Narodowym dopełni trylogii z Robertem Talarkiem (20-12-2, 13 KO).
Za nami dwie bardzo ważne gale dla układu się w polskim boksie zawodowym - PBN w Częstochowie i poranna na Brooklynie. Rankingi różnych federacji mają to do siebie, że nie są policzalne. Co innego ranking BoxRec. Tu są jasno określone zasady i punktacja, nie można więc zarzucić temu zestawieniu brak obiektywizmu.
Ogłoszono dwie kolejne walki Narodowej Gali Boksu, zaplanowanej na 25 maja na stadionie PGE Narodowy.
Końcówka roku to zawsze dogaszanie sportowych emocji i czas podsumowań. Podobnie jak w kilku ubiegłych latach, pozwoliłem sobie na zestawienie dziesięciu polskich pięściarzy, którzy mijające dwanaście miesięcy mogą zaliczyć do udanych. A jak widać w tym wyjątkowo kiepskim roku, znaleźli się tacy, którzy dali powody do radości i nadziei.