Archiwum wiadomości z dnia: 2014-06-10

 





CALZAGHE: NIE MA PORÓWNANIA, BYŁEM LEPSZY OD FROCHA

W miniony weekend legendarny walijski czempion wagi super średniej Joe Calzaghe (46-0, 32 KO) został włączony do Międzynarodowej Galerii Sław Boksu. Przy tej okazji udzielił oczywiście kilku wywiadów, a w każdym z nich padały pytania o jego niedoszłą walkę z obecnym mistrzem świata IBF i WBA Super Carlem Frochem (33-2, 24 KO).


BURNS: ZACZYNAM NOWY ROZDZIAŁ

Za niewiele ponad dwa tygodnie, a dokładnie w piątek 27 czerwca, powróci były mistrz świata dwóch dywizji, Ricky Burns (36-3-1, 11 KO). Waleczny Szkot, który w przeszłości zasiadał na tronie wagi super piórkowej i lekkiej, w walce wieczoru podczas gali w Glasgow skrzyżuje pięści z niepokonanym Dejanem Zlaticaninem (18-0, 13 KO).



TARVER CHCE SKUSIĆ HAYE'A NA WALKĘ W ANGLII?

Kiedy Al Haymon wyciągnął Antonio Tarvera (30-6, 21 KO) z aresztu i spłacił jego hazardowe długi, stało się jasne, że wkrótce znów usłyszymy o 45-letnim amerykańskim weteranie, który musi teraz odwdzięczyć się swemu wybawcy. "Magic Man" potrzebuje dużej kasy, a w Stanach Zjednoczonych nikt mu takiej nie zapłaci, więc wzrok byłego mistrza zwrócił się na Wielką Brytanię.






NAJMAN NAPISAŁ KSIĄŻKĘ O KULEJU

Znany z zawodowego ringu bokserskiego oraz próbujący swoich sił w MMA, Marcin Najman, który obecnie zajmuje się głównie promocją boksu, wydał właśnie książkę o zmarłym dwukrotnym mistrzu olimpijskim Jerzym Kuleju, z którym łączyła go serdeczna przyjaźń. Książka zatytułowana "Jerzy Kulej. Mój Mistrz" trafi na półki księgarń 18 czerwca.






ARUM I ROACH NIE CHCĄ REWANŻU PACQUIAO-COTTO

W listopadzie 2009 roku będący w niesamowitym gazie Manny Pacquiao (56-5-2, 38 KO) zdeklasował Miguela Cotto (39-4, 32 KO), który zebrał z rąk Filipińczyka straszliwe lanie i został poddany w dwunastej rundzie. Przeciwnicy "Pacmana" do dziś wypominają, że pojedynek odbył się w faworyzującym go umownym limicie 145 funtów, ale warto podkreślić, że "Junito" nigdy nie narzekał i nieszczególnie palił się do rewanżu przez te pięć lat.