W zeszłym tygodniu Edgar Berlanga (22-0, 17 KO) pobił Padraiga McCrory'ego (18-1, 9 KO) w eliminatorze WBA wagi super średniej. Czy to oznacza, że został obowiązkowym challengerem dla Saula Alvareza (60-2-2, 39 KO)? Nie.

Co naprawdę stało za rozstaniem Saula Alvareza (60-2-2, 39 KO) z Alem Haymonem i jego galami z cyklu PBC? Wygląda na to, że Canelo jednak migał się trochę od walki z Davidem Benavidezem (28-0, 24 KO).

Edgar Berlanga (22-0, 17 KO) w dobrym stylu pobił Padraiga McCrory'ego (18-1, 9 KO), wyczuł swoją szansę poprzez zamieszanie na rynku i rzuca wyzwanie Saulowi Alvarezowi (60-2-2, 39 KO).

Saul Alvarez (60-2-2, 39 KO) prawdopodobnie nie wypełni umowy z Alem Haymonem, dla którego powinien stoczyć jeszcze dwie walki. Bardzo możliwe, że Canelo wróci pod skrzydła Eddiego Hearna.

Edgar Berlanga (22-0, 17 KO) pierwszych szesnastu rywali kończył w pierwszej rundzie, potem pięć kolejnych walk rozegrał na pełnym dystansie. Dziś w nocy zastopował Padraiga McCrory'ego (18-1, 9 KO).

To będzie bardzo długa i ciekawa noc dla miłośników boksu i sportów walki. Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka Kibica!

Sporo dzieje się w świecie boksu, choć niekoniecznie są to informacje z pierwszych stron gazet. Oto skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.

Maciej Sulęcki (31-2, 12 KO) przekonuje, że Edgar Berlanga (21-0, 16 KO) jest dla niego skrojony, ale nowojorski bombardier w portorykańskimi korzeniami patrzy w zupełnie inną stronę.

Wygląda na to, że Canelo ma już zajęty rok 2024 walkami z Charlo i Crawfordem, o czym szerzej pisaliśmy rano. Jaki więc plany będzie miał Jaime Munguia (43-0, 34 KO)?

Tak jak powoli rosła renoma i siła Davida Benavideza w wadze super średniej, tak samo w tym samym limicie rośnie pozycja Diego Pacheco (20-0, 17 KO). Obchodzący niedługo 23. urodziny młokos narzuca spore tempo.

Edgar Berlanga (21-0, 16 KO) wie, że musi 24 lutego pokazać się z bardzo dobrej strony, by zasłużyć na największe walki. A mierzy bardzo wysoko.

Edgar Berlanga (21-0, 16 KO) wciąż musi udowadniać swoją rynkową wartość. Puncher wagi super średniej powróci na ring 24 lutego podczas gali w Orlando.

Eddie Hearn ma na kontrakcie dwóch gorących prospektów wagi super średniej. I chętnie skonfrontuje między sobą Diego Pacheco (20-0, 17 KO) oraz Edgara Berlangę (21-0, 16 KO).

Zapraszamy Was na kolejny skrót wiadomości ze świata boksu zawodowego w naszym cyklicznym Ring Telegramie.

Dużo dzieje się w świecie boksu. Oto skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.

- Najbardziej chciałbym teraz walki z Munguią. Ciekawych opcji jest kilka, ale to właśnie najciekawsza z nich - mówi Edgar Berlanga (21-0, 16 KO), który w niedzielny poranek pokonał wysoko na punkty Jasona Quigleya.

Edgar Berlanga (21-0, 16 KO) na pewno bije bardzo mocno, ale na Canelo nie jest w żadnym wypadku gotowy. Pokazał mu to niewygodny Jason Quigley (20-3, 14 KO).

- Canelo nie jest już w tym szczytowym momencie kariery, wciąż jednak pozostaje bestią w ringu - mówi Edgar Berlanga (20-0, 16 KO), który w sobotnią noc spotka się z Jasonem Quigleyem (20-2, 14 KO).

W sobotę między linami zamelduje się Edgar Berlanga (20-0, 16 KO), mając za rywala Jasona Quigleya (20-2, 14 KO). Jeśli wygra, następny w kolejce ustawi się chętnie Billy Joe Saunders (30-1, 14 KO).

Edgar Berlanga (20-0, 16 KO) niedawno związał się z grupą Matchroom. Pierwszy pojedynek dla nowego pracodawcy stoczy 24 czerwca w Madison Square Garden Theater w Nowym Jorku.

Edgar Berlanga (20-0, 16 KO) podpisując kontrakt z Eddie Hearnem i grupą Matchroom, a przy okazji DAZN, dostał zapewnienie walki z Saulem Alvarezem (58-2-2, 39 KO). Oczywiście pod warunkiem, że najpierw przejdzie jakiś poważny test. I bardzo możliwe, że z marszu do takiego testu podejdzie.

Edgar Berlanga (20-0, 16 KO) po rozwiązaniu kontraktu z Top Rank miał na stole trzy konkretne oferty. W końcu wybrał najlepszą - swoim zdaniem, i ogłosił decyzję kibicom. A ma już ich sporo.

Informowaliśmy Was, że Edgar Berlanga (20-0, 16 KO) rozstał się z grupą Top Rank, domagając się największych walk i nazwisk. W ciągu dwóch dni poznamy jego kolejne ruchy.

Edgar Berlanga (20-0, 16 KO) już poza stajnią Boba Aruma, ale nadal z wielkimi ambicjami. Amerykanin obmyślił plan na trzy walki, a ostatnią miałoby być starcie z mistrzem wagi super średniej - Saulem Alvarezem (58-2-2, 39 KO).

Blisko dwa tygodnie temu informowaliśmy Was o odejściu Edgara Berlangi (20-0, 16 KO) z grupy Top Rank. Głos w sprawie zabrał szef tej stajni, niezniszczalny Bob Arum.

Pierwsze szesnaście walk wygranych przed czasem. W dodatku wszystkie w pierwszej rundzie. Potem, wraz ze wzrostem klasy rywali, magia Edgara Berlangi (20-0, 16 KO) nieco spadła.

Edgar Berlanga (20-0, 16 KO) został zawieszony przez Sportową Komisję Stanu Nowy Jork za próbę ugryzienia Alexisa Angulo (27-3, 23 KO) podczas sobotniej walki.

Po serii szesnastu zwycięstw w pierwszej rundzie Edgar Berlanga (20-0, 16 KO) po raz czwarty z rzędu wygrał na punkty. Ale i poziom rywali wzrasta...

To był ostry piątek. A dziś dzieje się jeszcze więcej. Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka Kibica!

- Zobaczycie potwora z bardzo mocnym ciosem, ale tym razem również potwora, który wie jak boksować - zapowiada Edgar Berlanga (19-0, 16 KO), który 11 czerwca spotka się z byłym pretendentem do mistrzostwa świata, Roamerem Alexisem Angulo (27-2, 23 KO).

Edgar Berlanga (19-0, 16 KO) najpierw znokautował pierwszych szesnastu rywali w pierwszej rundzie, by trzech ostatnich pokonać na punkty. Jak będzie tym razem?

Były mistrz świata dwóch kategorii, obecnie pracujący jako ekspert telewizyjny Tim Bradley twierdzi, że mocno promowany jako król nokautu prospekt wagi super średniej Edgar Berlanga (19-0, 16 KO) musi zmienić bardzo wiele, by wejść na mistrzowski poziom.

Nie taki diabeł straszny... Po serii szesnastu zwycięstw z rzędu w pierwszej rundzie Edgar Berlanga (19-0, 16 KO) po raz trzeci z rzędu zaboksował na pełnym dystansie.

Wieczór i noc macie z głowy. Jest tego mnóstwo. Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka Kibica!

Najpierw zrobił się duży szum wokół Edgara Berlangi (18-0, 16 KO), ale po dwóch punktowych zwycięstwach zainteresowanie nim nieco opadło. Tymczasem nowojorskiego bombardiera czeka bardzo mocny sprawdzian.

Edgar Berlanga (18-0, 16 KO) zamiast grudniowej walki wieczoru będzie musiał się teraz długo rehabilitować. Brooklyńskiego bombardiera kategorii super średniej zobaczymy w akcji dopiero w przyszłym roku.

Edgar Berlanga (18-0, 16 KO) pierwszych szesnastu rywali nie wypuścił poza pierwszą rundę. Poprzednio zaboksował na pełnym dystansie, a tym razem omal sam nie poległ przed czasem. Nie taki diabeł straszny?

Edgar Berlanga (17-0, 16 KO) jest wschodzącą gwiazdą kategorii super średniej, w której numerem jeden jest Saul Alvarez (56-1-2, 38 KO), który za niecały miesiąc będzie boksował o cztery pasy z Calebem Plantem (21-0, 12 KO).

Zapraszamy Was na relację na żywo z ceremonii ważenia przed jutrzejszą galą w Las Vegas. Między linami pokaże się między innymi Adam Kownacki (20-1, 15 KO), który spróbuje zrewanżować się Robertowi Heleniusowi (30-3, 19 KO) za porażkę z zeszłego roku.

Julian Williams (27-2-1, 16 KO) poznał nazwisko rywala, z którym spotka się 9 października na rozpisce gali Fury vs Wilder III. Trzeba przyznać, że nikt nie może narzekać na zestaw par.

Edgar Berlanga (17-0, 16 KO) ma wystąpić na grudniowej gali Wasyla Łomaczenki, ale wcześniej, dokładnie 9 października, zaboksuje na gali w Las Vegas, gdzie głównym daniem będzie dopięcie trylogii pomiędzy Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) a Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO).

Saul Alvarez (56-1-2, 38 KO) rozdaje karty, ale sławny promotor Bob Arum wierzy, że ma godnego rywala dla Canelo, który już wkrótce nawiąże z nim walkę jak równy z równym.

Już pod koniec lipca pisaliśmy o przymiarkach do tego pojedynku. Jest już niemal przesądzone, że Wasyl Łomaczenko (15-2, 11 KO) wróci do akcji 11 grudnia w sławnej Madison Square Garden w Nowym Jorku.

Sezon urlopowy powoli dobiega końca i znów bardzo dużo zaczyna się dziać w świecie boksu. Prezentujemy Wam obszerny skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.

Kiedyś to Felix Trinidad sławił portorykański boks. Dziś 48-letni 'Tito' nie ma wątpliwości, że w jego ślady pójdzie Edgar Berlanga (17-0, 16 KO).

Billy Joe Saunders (30-1, 14 KO) zawsze miał dużo do powiedzenia na temat innych, szczególnie wtedy, gdy ktoś się poddawał. Kiedy więc prawy podbródkowy Saula Alvareza (56-1-2, 38 KO) zmusił go do poddania pomiędzy ósmą a dziewiątą rundą, na Brytyjczyka spadła fala krytyki ze strony innych zawodników.

Dużo dzieje się w świecie boksu zawodowego. Prezentujemy Wam skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.

Edgar Berlanga (17-0, 16 KO) w sobotnią noc po raz pierwszy wyszedł poza pierwszą rundę. Mało tego, od razu zaboksował na pełnym dystansie.

W końcu ktoś wytrzymał pełną rundę. Ba, dotrwał nawet do ostatniego gongu, choć po drodze cztery razy lądował na macie ringu. Edgar Berlanga (17-0, 16 KO) pewnie pokonał twardego Demonda Nicholsona (23-4-1, 20 KO).