Noel Gewor (27-3, 12 KO), dziś funkcjonujący już jako Norair Mikaeljan, czuje się oszukany werdyktem sędziów i wraz z promotorem Donem Kingiem złożył do federacji WBC oficjalny protest.
W następną niedzielę, w swojej ojczyźnie, Jai Opetaia (27-0, 21 KO) podejdzie do obrony pasa IBF wagi junior ciężkiej. W rolę pretendenta wcieli się Claudio Squeo (17-0, 9 KO), ale niepokonany Włoch ma być tylko przystawką do dużo większych walk w kolejnych miesiącach.
Bartłomiej BALBOA Domalik pasa GROMDY wciąż nie zdobył, choć uchodzi za największego punchera na gołe piąchy. Po dwóch porażkach z DON DIEGO zmienił otoczenie, trenuje pod okiem Piotra Wilczewskiego, wygrał ostatnią walkę, a już jutro spotka się z VASYLEM. Na rozgrzewkę zobaczcie fragmenty treningu Bartka.
Odważną deklarację złożył Terence Crawford (41-0, 31 KO). Otóż przekonuje on, że zwyciężając nad Canelo swoimi osiągnięciami przebije samego 'Sugar' Raya Robinsona, przez wielu uważanego za najwybitniejszego boksera w historii.
- Byłem po prostu naiwny składając takie deklaracje - przyznaje Moses Itauma (12-0, 10 KO), zdaniem wielu pewniak do mistrzostwa świata wagi ciężkiej w najbliższej przyszłości.
Jaime Munguia (45-2, 35 KO) w tarapatach. Ostatnie kilka miesięcy to bardzo zły czas dla byłego mistrza świata wagi junior średniej.
Mariusz Grabowski, szef federacji GROMDA, przed galą numer 21 opowiedział o najbliższych planach swojej organizacji oraz ewentualnym matchmakingu na najbliższą przyszłość.
Rafał Jackiewicz idzie w ślady Piotra Wilczewskiego i jutro zadebiutuje w GROMDZIE - jako trener. Ale on sam nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
To będzie dobra bitka największych kozaków walka na gołe piąchy. Dla VASYLA jest to bezpośredni eliminator, BALBOA w razie zwycięstwa będzie musiał pokonać kogoś jeszcze.
Swego czasu Callum Smith (31-2, 22 KO) i David Benavidez (30-0, 24 KO) byli w tym samym momencie mistrzami świata kategorii super średniej. Dziś obaj z powodzeniem rywalizują w dywizji półciężkiej i niewykluczone, że ich drogi w końcu się skrzyżują.
Władimir Kliczko (64-5, 53 KO) udaje, że nie ma nic na rzeczy, tymczasem wiemy już, że były wstępne rozmowy na temat jego walki z Dubois i Kabayelem. Legendarny mistrz wagi ciężkiej dwa miesiące temu obchodził 49. urodziny, wciąż jednak uważa, iż stać go na rywalizację z najlepszymi.
Czytaj więcej
Komentuj ( 3
)
