W połowie kwietnia Steve Cunningham (28-8-1, 13 KO) aż czterokrotnie lądował na deskach w konfrontacji z Krzyśkiem Głowackim, a mimo wszystko pozostawił po sobie dobre wrażenie. Pięściarz z Filadelfii od tego czasu pauzował, lecz teraz ostro zasuwa przed powrotem, wstępnie planowanym na luty. Cel? Zdobycie po raz trzeci tytułu mistrza świata kategorii junior ciężkiej.

Mistrz WBC w wadze ciężkiej Deontay Wilder (37-0, 36 KO) zaciera ręce na myśl o walce ze zwycięzcą wielkiego pojedynku Joshua-Kliczko, który 29 kwietnia odbędzie się w Londynie.

Informowaliśmy już Was w nocy o tym, że zwycięzca walki Władimira Kliczki (64-4, 53 KO) z Anthonym Joshuą (18-0, 18 KO) zgodnie z zasadami i regułami organizacji WBA będzie zmuszony do spotkania z Luisem Ortizem (27-0, 23 KO). Sprawa jednak się komplikuje.

Spore zamieszanie zrobiło się wokół pasów federacji WBA w wadze ciężkiej. Tak, pasów, bo ta organizacja rozdaje tytuły na lewo i prawo. Wiemy już, że o wakujący tytuł Kliczko powalczy z Joshuą pod koniec kwietnia, ale co z pasem "regularnym"?

Federacja WBO wyznaczyła Saula Alvareza (48-1-1, 34 KO) na oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata w wadze średniej, który dzierży Billy Joe Saunders (24-0, 12 KO).

Murat Gasijew (24-0, 17 KO), od niedawna mistrz IBF w dywizji junior ciężkiej, wyraził chęć przenosin do królewskiej kategorii wagowej.

Wobec wpadki dopingowej Aleksandra Powietkina, skomplikowała się sytuacja ze statusem obowiązkowego challengera do tronu WBC wagi ciężkiej. Wygląda na to, że Bermane Stiverne (25-2-1, 21 KO) wkrótce znów może wrócić do Europy.

David Haye (28-2, 26 KO) mógł walczyć o pas WBO w wadze ciężkiej, ale wybrał potyczkę ze swoim rodakiem Tonym Bellewm (28-2-1, 18 KO). Decyzji tej dziwi się promotor czempiona Josepha Parkera (22-0, 18 KO).

Oczywiście mało kto daje większe szanse Andrzejowi Wawrzykowi (33-1, 19 KO) w konfrontacji z Deontayem Wilderem (37-0, 36 KO), królem nokautu i panującym mistrzem świata wagi ciężkiej federacji WBC, ale Andrzej na pewno może liczyć na wsparcie swojego zespołu. Trenujący go od lat Fiodor Łapin jest przekonany, że jego podopieczny może sprawić niespodziankę i na zawsze zapisać się w historii boksu zawodowego w naszym kraju.

Julio Cesar Chavez Jr (50-2-1, 32 KO) targuje się i chce więcej za walkę z Saulem Alvarezem (48-1-1, 34 KO). A jego ojciec - legendarny "Cesarz", tłumaczy, że i tak to Canelo zarobiłby dużo więcej.

Sullivan Barrera (18-1, 13 KO) wyrobił sobie już markę w wadze półciężkiej, a swoją klasę tylko potwierdził w miniony weekend, gdy w spotkaniu dwóch prospektów znokautował w siódmej rundzie Wiaczesława Szabrańskiego. Teraz wyzywa do walki Jeana Pascala (31-4-1, 18 KO).

Ojciec Floyda Mayweathera Jr daleki jest od zachwytów nad Conorem McGregorem, niemniej przyznaje, że umiejętności bokserskie mistrza UFC nie są najgorsze.

- Słyszałem, że mój promotor chciał w lutym doprowadzić do rewanżu z Robertem Talakiem. Szczerze mówiąc to ambitny i wymagający chłopak, ale na ten moment taki pojedynek to dla mnie krok w tył. Priorytetem dla mnie jest teraz walka o mistrzostwo Europy - nie ukrywa Kamil Szeremeta (14-0, 2 KO), który od kilkunastu dni jest oficjalnym pretendentem do pasa EBU wagi średniej.

Lider rankingów P4P, czempion WBC w kategorii super muszej Roman Gonzalez (46-0, 38 KO) stanowczo zaprzeczył, jakoby 18 marca na gali Gołowkin-Jacobs w Nowym Jorku miało dojść do jego walki rewanżowej z Carlosem Cuadrasem (35-1-1, 27 KO).

Kibice i eksperci już debatują o walce Anthony'ego Joshuy (18-0, 18 KO) z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO), tymczasem James DeGale (23-1, 14 KO) zamiast tego dużo chętniej zobaczyłby swojego rodaka w konfrontacji z Tysonem Furym (25-0, 18 KO).