STEVE CUNNINGHAM WRÓCI W LUTYM? CELUJE W TRZECI TYTUŁ

Redakcja, FightHype

2016-12-22

W połowie kwietnia Steve Cunningham (28-8-1, 13 KO) aż czterokrotnie lądował na deskach w konfrontacji z Krzyśkiem Głowackim, a mimo wszystko pozostawił po sobie dobre wrażenie. Pięściarz z Filadelfii od tego czasu pauzował, lecz teraz ostro zasuwa przed powrotem, wstępnie planowanym na luty. Cel? Zdobycie po raz trzeci tytułu mistrza świata kategorii junior ciężkiej.

Popularny "USS" odpuścił sobie wagę ciężką, przynajmniej na jakiś czas, i pomimo sporej konkurencji wciąż wierzy, że uda mu się coś zwojować w limicie 90,7 kg.

- U mnie wszystko w porządku, szykuję się już na powrót w połowie lutego. Chciałem bardzo zaboksować jeszcze przed końcem roku, jednak nie udało się. W międzyczasie doszło do kilku niespodzianek, a niektórzy mistrzowie przegrali. Nie lubię odpoczywać, ale mój trener Naazim Richardson namówił mnie na trochę wakacji i relaksu z rodziną. To mi pomogło. Moja kariera powoli zbliża się do końca, ale nie odejdę dopóki nie zdobędę mistrzostwa po raz trzeci - mówi wojownik z Filadelfii.

- Może jeszcze wrócę kiedyś do wagi ciężkiej. Na przykład Joseph Parker, nowy champion federacji WBO, wcale nie jest przecież takim wielkoludem. Ale zanim pomyślę o wadze ciężkiej, najpierw chcę odzyskać tytuł dywizji junior ciężkiej - dodał Cunningham.