Archiwum wiadomości z dnia: 2015-05-08

 







ZEGAN-SNARSKI. BĘDZIE TRYLOGIA?

Weterani polskiego pięściarstwa Maciej Zegan (43-6-2, 21 KO) i Dariusz Snarski (32-32-2, 6 KO) stoczyli ze sobą już dwie zacięte walki na zasadach boksu zawodowego. W obydwu przypadkach minimalnie triumfował wrocławianin, ale "Snara" do dziś nie może pogodzić się z wynikami i co jakiś czas proponuje staremu rywalowi trzeci pojedynek. A Zegana ciągnie na ring, więc w 2015 roku trylogia może się dopełnić.


MOHAMMEDI vs KOWALIOW 18 LIPCA

Nadjib Mohammedi (37-3, 23 KO) długo musiał czekać na swoją szansę, ale w końcu stało się. Francuz 18 lipca na ringu w Las Vegas skrzyżuje rękawice z posiadaczem pasów IBF/WBO/WBA wagi półciężkiej, siejącym postrach Siergiejem Kowaliowem (27-0-1, 24 KO).


TRENER CHAVEZA WIERZY W POWRÓT DO WAGI ŚREDNIEJ

Trener Julio Cesara Chaveza Jr (48-2-1, 32 KO) zapowiedział, że po klęsce w walce z Andrzejem Fonfarą Meksykanin już nigdy nie będzie boksować w limicie wagowym wyższym niż 170 funtów. Co więcej, Joe Goossen wierzy, że zdoła przygotować znanego z lenistwa boksera do powrotu do kategorii średniej.




HOPKINS KPI: CANELO, KIRKLAND, JESTEŚCIE ZDROWI?

Sporo uszczypliwości względem walki stulecia było podczas ostatniej konferencji prasowej przed pojedynkiem Saula Alvareza (44-1-1, 31 KO) z Jamesem Kirklandem (32-1, 28 KO). - Ludzie nie byli zadowoleni 2 maja, ale jedno jest pewne: wszyscy są podekscytowani akcją, którą zobaczymy 9 maja - mówił promotor "Canelo" Oscar De La Hoya.




HEARN CORAZ MNIEJ WIERZY W POWRÓT FROCHA

Po ostatnich wydarzeniach - upadku Julio Cesara Chaveza Jr, decyzji Andre Warda o walce z Paulem Smithem i w końcu dzisiejszym odebraniu pasa WBA w wadze super średniej - coraz mniej prawdopodobny wydaje się powrót na ring Carla Frocha (33-2, 24 KO). Promotor Eddie Hearn przyznaje, że "Kobra" jest uśpiona i może już nigdy nie zaatakować.





RANKING P4P: KRÓL JEST TYLKO JEDEN

Walka Stulecia miała wstrząsnąć posadami sportu. W pewnym sensie tak się stało, bo rekordowy zysk wygenerowany przez starcie Mayweather-Pacquiao może już nigdy nie zostać pobity, a o bajecznych gażach zawodników i niesamowitym ruchu wygenerowanym w Internecie będziemy mówić jeszcze długo. Szybko zapomnimy za to o samym pojedynku...