Nie Tony Thompson, a Eric Molina (23-2, 17 KO) będzie rywalem Deontaya Wildera (33-0, 32 KO) - potwierdzają media w Alabamie. Walka ma się odbyć 13 czerwca w Birmingham, największym mieście stanu, z którego pochodzi "Brązowy Bombardier".
Zobacz też: THOMPSON WŚCIEKŁY NA WILDERA
Molina doznał w karierze dwóch porażek, obu w pierwszej rundzie. Najpierw w pierwszej zawodowej walce uległ Ashantiemu Jordanowi, a później, w 2012 roku, został zastopowany przez Chrisa Arreolę. Od tego czasu zanotował pięć zwycięstw - m.in. nad DaVarrylem Williamsonem i ostatnio, na styczniowej gali Stiverne-Wilder - Raphaelem Zumbano Love'em. 33-letni Amerykanin jest obecnie sklasyfikowany na dwunastym miejscu w rankingu federacji WBC.
Jeżeli Wilder wygra, w kolejnym pojedynku zmierzy się prawdopodobnie ze zwycięzcą starcia pomiędzy Aleksandrem Powietkinem (28-1, 20 KO) a Mike'em Perezem (21-1, 13 KO), którzy 22 maja w Moskwie powalczą o status oficjalnego pretendenta WBC.