Fabio Wardley (19-0-1, 18 KO) nie jest może najlepszym bokserem wagi ciężkiej, ale może pokonać każdego. Przed momentem przekonał się o tym na własnej skórze Justis Huni (12-1, 7 KO).
Bardzo dużo działo się przez ten weekend. Nadrabiamy zaległości i prezentujemy wyniki pozostałych, bardzo ciekawych walk.
Jai Opetaia (28-0, 22 KO) przełamał Claudio Squeo (17-1, 9 KO) i obronił tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji IBF. Oto obszerny skór pojedynku.
Jai Opetaia (28-0, 22 KO) pobił przed czasem niepokonanego dotąd Claudio Squeo (17-1, 9 KO) i obronił tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji IBF.
Coraz bliżej japońskiej walki wszech czasów. 'Potwór' oglądał, a Junto Nakatani (31-0, 24 KO) pokonał Ryosuke Nishidę (10-1, 2 KO) i zunifikował pasy WBC i IBF wagi koguciej.
Po dziewięciu rundach Justis Huni (12-1, 7 KO) prowadził na kartach sędziów 88:83 i dwukrotnie 89:82. Momentami bezradny Fabio Wardley (19-0-1, 18 KO) jedną bombą z prawej ręki w dziesiątym starciu zapewnił sobie wygraną i pas WBA wagi ciężkiej w wersji tymczasowej.
Dekada za dekadą, a Bob Arum i jego Top Rank nadal w centrum wydarzeń. Amerykański biznesmen przedstawił swój pogląd na temat emerytury Wasyla Łomaczenki (18-3, 12 KO), czy ostatniej decyzji Teofimo Lopeza (22-1, 13 KO).
Wygląda na to, że obóz Justisa Huniego (12-1, 7 KO) ma problem z zaakceptowaniem porażki na rzecz Fabio Wardleya (19-0-1, 18 KO). Obóz Australijczyka ma zamiar złożyć wniosek o unieważnienie wyniku.
Timothy Bradley sugeruje, iż Devin Haney (32-0, 15 KO) nadal nie pozbierał się po biciu z rąk Ryana Garcii (24-2, 20 KO), a w jego oczach widać strach.
Nie jest to najlepszy weekend dla Keyshawna Davisa (13-0, 9 KO). Najpierw przestrzelona waga, strata tytułu i wypłaty, a teraz awantura z policją w tle.
Czytaj więcej
Komentuj ( 7
)
