Jedna z najlepszych bokserek zawodowych na świecie, dwukrotna mistrzyni olimpijska Claressa Shields (9-0, 2 KO) niespodziewanie ogłosiła w październiku, że w przyszłym roku zadebiutuje w MMA. I wygląda na to, że mogła mówić poważnie: w ostatni weekend pojawiła się na gali UFC 245, gdzie królowa UFC Amanda Nunes pokonała Germaine de Randamie.

Świeżo upieczony mistrz świata IBF wagi lekkiej, 22-letni Teofimo Lopez (15-0, 12 KO) nie zrobił w sobotę wrażenia na słynnym Wasylu Łomaczence (14-1, 10 KO), mistrzu WBC, WBA i WBO, który ma w marcu lub kwietniu skrzyżować z Lopezem rękawice w unifikacyjnym pojedynku. Natomiast ojciec Lopeza - odpowiedzialny w dużej mierze za jego bokserski rozwój - pozostaje bezkompromisowy w swoich opiniach o Ukraińcu.

Karina Kopińska (13-30-4, 3 KO) przy świątecznym stole myślami będzie być może przy swojej pracy. Tą jest oczywiście szermierka na pięści, a już 28 grudnia Karinę czeka kolejny występ. Polka podczas gali w Marsylii stanie naprzeciw Elhem Mekhaled (13-0, 2 KO), z którą walczyła już w ubiegłym roku, przegrywając na punkty. W marcu 'The Diamond' wygrała tymczasowy pas WBC wagi super piórkowej.

Bob Arum promujący Bułgara Kubrata Pulewa oznajmił właśnie, że jego podopieczny na pewno jest w stanie sprawić niespodziankę i odebrać pasy Anthony'emu Joshui. Pulew w pierwszej połowie przyszłego roku ma stanąć naprzeciw Brytyjczyka w walce o mistrzostwo świata wagi ciężkiej.

Mistrz świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej, Anthony Joshua (23-1, 21 KO) ma zapewne przed sobą w przyszłym roku obowiązkowe obrony pasów IBF (walka z Kubratem Pulewem) i WBO (walka z Aleksandrem Usykiem), ale sporo mówi też o walce unifikacyjnej ze zwycięzcą lutowej konfrontacji Deontay Wilder vs Tyson Fury II. Ceniony komentator i ekspert Max Kellerman twierdzi, że w walce z obecnym mistrzem WBC Brytyjczyk musiałby być stosunkowo agresywny.

Były mistrz świata wagi junior średniej, Jarrett Hurd (23-1, 16 KO) wróci do gry 25 stycznia na gali Garcia vs Redkacz na Brooklynie. Rywalem Hurda będzie Francisco Santana (25-7-1, 12 KO).

W sobotę w Nowej Zelandii odbył się dość niszowy turniej wagi ciężkiej. Podczas imprezy w Ellerslie Event Center, kilka kilometrów od Auckland, wystąpiło czterech, a nie jak pierwotnie zapowiadano ośmiu "ciężkich", a zwycięzcą zawodów okazał się Semisi Kalu (3-0-1, 1 KO).

Mistrz świata WBO wagi półśredniej, Terence Crawford (36-0, 27 KO) wciąż szuka starć z pozostałymi wielkimi nazwiskami swojej kategorii. Po sobotniej wygranej przed czasem na gali w Nowym Jorku odżył temat walki Crawforda z jego przyjacielem - niedawnym mistrzem WBC Shawnem Porterem (30-3-1, 17 KO).

Tomasz Babiloński, promotor Michała Cieślaka (19-0, 13 KO), w wydanym oświadczeniu potwierdza walkę swojego zawodnika 18 stycznia o wakujący pas federacji WBC wagi junior ciężkiej z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO).

Adam Kownacki (20-0, 15 KO) walkę o mistrzostwo świata wagi ciężkiej ma już na wyciągnięcie ręki, ale póki co sytuacja ułożyła się w ten sposób, że musi stoczyć przynajmniej jeszcze jedną potyczkę z kimś innym. Wiemy już przynajmniej kiedy i gdzie.

Terence Crawford docenia siłę swojego sobotniego rywala Egidijusa Kavaliauskasa, ale zaprzecza, jakoby w trzeciej rundzie pojedynku miał zostać zraniony przez walecznego Litwina.