USYK ZNÓW ZNOKAUTOWAŁ DUBOIS I ZUNIFIKOWAŁ PASY WBC/WBA/IBF/WBO
Aleksander Usyk (24-0, 15 KO) znów znokautował Daniela Dubois (22-3, 21 KO), tym razem jeszcze szybciej, i po raz drugi w karierze zunifikował wszystkie cztery pasy wagi ciężkiej!
Dubois miał w oczach wściekłość przed pierwszym gongiem, od razu ruszył, ale w pierwszej minucie walki wyłapał trzy soczyste prawe proste i jego zapał nieco zmalał. Widać było, że poluje na mocną bombę z prawej ręki, lecz Usyk pozostawał nieuchwytny. W drugiej rundzie Ukrainiec świetną pracą nóg nadal oddalał od siebie zagrożenie, a w samej końcówce złapał oponenta mocną kontrą lewym sierpowym.
Po przerwie Dubois chciał za wszelką cenę podkręcić tempo, ale sporo jego ciosów pruło powietrze. Dodatkowo Usyk w pewnym momencie przepuścił jego prawy sierp, skontrował swoim lewym i wygrał kolejną odsłonę. Czwarta runda chyba najbardziej wyrównana, wciąż jednak przewagę miał ukraiński mistrz szermierki na pięści.
Koniec nastąpił w piątym starciu. Anglik trafił mocno na gardę, wyczuł swoją szansę i zaatakował, zapominając o defensywie. Usyk się cofnął, huknął z defensywy krótkim prawym sierpem, trafił na punkt i mistrz IBF przyklęknął. Po liczeniu do ośmiu chciał od razu odpowiedzieć, Usyk zaryzykował i podjął wymianę, okazał się w niej szybszy, wyprowadził idealny lewy sierpowy na szczękę i znokautował, po raz drugi w ciągu dwóch lat, Dubois.
No, coś w tym jest. Ale Ali był lepszy. Ali z 65 był jeszcze szybszy, jeszcze lepiej tańczył.
Tak naprawdę u Usyka widać mnóstwo zapożyczeń z Alego.
Od cholery.
Lekkie fruwanie po ringu wokoło.
Zapinanie gardy i spokojne nastrajanie się do rywala aby uderzyć zbijający z tropu jab w rywala
I wiele innych. To jest żywcem skopiowane wręcz z Alego.
Oglądałem wszystkie dostępne walki Alego i u Usyka widać ze studiował niemal wszystko z Alego jak ja.
Teraz na pozegnanie Parker i to nie bedzie latwy temat wbrew pozorom. Absplutnie zadnych trylogii. Fury, DD, AJ obici do cna
A Dubois radził sobie nie najgorzej i nawet kilka razy coś tam trafił, ale jest za prosty w ringu, by pokonać kogoś takiego. I jeszcze ta odporność. Jak go mańkut kładzie przednią ręką to na to już nie ma mądrych.
Wziął od niego w kurwę przyruchów, nastrajania się, ruchów, rytmu. Wprawne oko to wie. Ktoś kto oglądał wszystkie walki Alego widzi mnóstwo, mnóstwo naśladownictwa.
Ale ty szanuj Usyka a nie mu każesz walczyć z typem którego największym skalpem jest Wach. Serio, trochę pomyślunku i szacunku dla Usyka.
Doubis z Hgroviczem czy nawet Millerem nie wyglądał bosko. A jedna jedyna piękna rozpierducha na AJ - naprawdę nic nie mówiła w konteksie Usyka.
Ale dla niekórych po jednej walce DD to quitter a po następnej bóg wojny. Osobiście uważałem po walkach z Lenerą czy Joycem że DD nie jest taki zły, a po AJ że nie taki boski jak wszyscy uważają..
Ja z kolei mówiłem że Usyk przymasował bo chce skończyć Daniela wcześniej . Na nogach już nie jest aż tak lotny ale za to przyzwyczaił się do wagi ciężkiej świetnie i pokazał że z obu rąk potrafi zranić przeciwnika. Świetne były jego sierpy kontrujące,omijał cios i bił na punkt. Niesamowity jest ten gosciu. Cieszę się że dobrze wytypowałem,nawet parę stówek wpadło na konto. Mówiłem że skończy się to szybciej i trafiłem z typem. Mam nadzieję że Usyk da szansę Parkerowi lub Kabayelowi. Co do DD to również wydaje mi się że miałem rację bo widać było że tempo Usyka spala go. Musi polepszyć kardio i obronę bo po jego ciosach ręce wracały na miejsce bardzo wolno i Usyk też to widział dlatego kontrował tak jak widzieliśmy . Cieszę się że mogłem za swojego życia oglądać tak wybitnego pięściarza.
Usyk wygrałby z każdym w historii. Prime Usyk to GOAT"
Nie wiem kto by wygrał Ali - Usyk.
Wiem natomiast, że Usyk geniuszem nie jest, bo nie stworzył niczego własnego. On skopiował Alego.
Geniuszem jest Ali, bo to on zapoczątkował ten genialny rytmiczny styl.
Usyk niemal w całości go skopiował, wziął najlepsze rzeczy z stylu Alego.
Ale żeby to zrozumieć trzeba obejrzeć każdą walkę Alego jak ja. Widziałem każdą możliwą taśmę Alego jaka kiedykolwiek istnieje dostępna publicznie.
I widzę tak wiele przyruchów u Usyka wziętych z Alego, że dosłownie to jak kopia.
Zapinanie gardy i leniwe nastrajanie się aby skontrować rywala wybijającym z rytmu jabem
Fruwanie po ringu w lekki sposób
lightning jabs - podwójne fruwające jaby, nastawione bardziej na błyskawiczność i nieoczekiwaność niż na siłę
I wiele wiele innych. To jest dosłownie kopia z Muhammada Alego.
Taka taktyka była nie tylko nieskuteczna, ona Usyka wręcz obrażała. Żadnych prób bicia "gdzie popadnie", żadnych klinczów, brudów, żałośnie mało ciosów na korpus. Ciągle tylko podejście, próba atomowego sierpa i zebranie kontry, prosto na michę. A czasem nawet dwóch. Z czym do gości? Tak ustawionego DD biją zarówno Parker, jak i Kabayel.
Podsumowując - Usyk - absolutny król. Dubois, jeżeli niczego nie zmieni, może jeszcze trochę powalczyć, ale przy takim przyjmowaniu na twarz zostanie rozbity. Raczej wcześniej, niż później.
Ja sam obstawiałem, że skończy się w rundach 8-12. Parker się nie wypierdoli. Słuchajcie komentarzy, np. Lennoxa, każdy mówi, że teraz Parker powinien być. Kurde to będzie walka, to będą szachy. W Parkera można basebalem walić i tak nic z tego. Imho, podtrzymuję, Parker stanowi jeden most za daleko dla genialnego Uska.
Czy to nie Ty czasem postawiłeś kasę na Dubois?
Że co?
Dobrze się czujesz?
Parker napsuje krwi Usykowi podobnie do Briedisa, ale tylko w tym sensie, że nie pozwoli Usykowi zrobić pięknej krystalicznej deklasacji. Po prostu będzie to nieprzyjemna walka dla Ukraińca, ale to że Usyk wygra, będzie oczywiste.
Porównania do Alego słuszne ale Usyk ma coś czego Ali nie miał. Pokorę. Nie ośmiesza w ringu i dlatego Usyk ma więcej mojej sympatii niż Ali. Usyk ma też lepsze rotacje,Ali lepiej walczył na odchyleniu a Olek świetnie schodzi pod ciosem nawet (a może nawet zwłaszcza) kiedy był kontakt i oddaje. I nie oddaje jedną akcją,to może być prosty,sierp,z lewej,z prawej...co za gość.
Każdy tak mówi bo każdy chce zobaczyć go pokonanego a został już właściwie tylko Parker.
Joseph nie ma nic na Usyka. Easy Job. Walka mu się należy ale czy ją dostanie zależy tylko i wyłącznie od tego czy Usyk będzie miał możliwość zrobić coś większego z kimś innym.
Co do walki wiadomo już dlaczego Usyk przyjął tak ryzykowne starcie i dlaczego był tak pewny siebie. Prawdopodobnie po prostu boksowało mu się z Danielem za pierwszym razem bardzo prosto- trafiał co chciał i gdyby nie faule już za pierwszym razem byłoby bez historii. Dodatkowo widział że go ranią i zniechęcają jego uderzenia więc był pewny że wygra przed czasem.
Tak jak uwierzyliśmy w postęp Daniela tak Usyk wyznaczył mu jasno granicę przypominając właściwie o wszystkim co najsłabsze u niego. Bo on powinien podnieść się po tym drugim kd. Był przytomny i nawet nim nie chwiało. Znów poddał się w trudnym momencie.
Usyk już przeszedł do historii jako top topów. Niesamowita przyjemność oglądać jego karierę. Szkoda że to już ostatnia prosta. Oby odszedł niepokonany i spełniony w 200%
Postawiłem. Typowałem "jajeczne TKO na Usyku", ewentualnie marketingowy remis.I wytłumaczyłem dlaczego. Sądziłem, że DD nie zawalczy jak dresiarz, tylko będzie bił po bicepsach, wieszał się, faulował, w końcu raz i drugi walnie w dzwonki. Bo ja, na swoim terenie, właśnie tak bym walczył. Nigdy nie twierdziłem, że DD jest lepszy od Usyka :) Tyle że pomyliłem się co do Daniela.
Cóż, tak jak powiedział sam Usyk - przykro mi, to sport. Raz się wygrywa, a raz przegrywa. Tym razem wtopiłem, nie po raz pierwszy i zapewne nie ostatni:) Z wtopy się cieszę, bo kibicowałem Usykowi, ale wiesz jak jest. Serce sercem, ale kasę też lubię, nawet symboliczną.
To teraz pytanie. Czy Usyk jednak bije mocno czy AJ i Hrgo to waciaki skoro nie potrafili położyć Daniela a Usyk zrobił to kilkukrotnie? Jak dla mnie potwierdził to o czym pisałem,jego cios jest bardzo szybki i celny,coś w stylu Wildera z tym że Wilder bił nawet mocniej ale znacznie rzadziej . Usyk napisał niesamowitą historię i przyćmił wszystkich w tej erze. Fury,Opetaia,Canelo,Inoue,Crawford....mogą mu czyścić buty.
Tak, jako Słowianin rozumiem, że nie lubisz gdy ktoś kogoś ośmieszasz i kochasz pokornych ludzi. Rozumiem to, jesteś typowym Słowianinem.
Ja mam w 30% geny germańskie i mam w sobie w dużej mierze tę duszę germańską i lubię dominację i ośmieszanie kogoś.
Ali jeszcze lepiej schodził pod ciosem, obejrzyj Ali - Liston 1.
Usyk wziął wszystko z Alego i ulepił z tego coś własnego. Ulepił Alego bardziej ofensywnego, mniej leniwego.
Bardziej takiego siermiężnego kunktatora.
Ale Ali był jeszcze szybszy w prime i jeszcze lepiej tańczył. Ale odpowiednio nastawiony pod Usyka zrobiłby go na punkty, przy sędziowaniu amerykańskim.
Nie wszyscy wiedzą, że Ali potrafił walczyć mocno ofensywnie kłując wieloma jabami, polecam Ali - Bugner 1.
Ale to trzeba obejrzeć sporo walk Alego aby zrozumieć jak wiele Usyk ukradł od Alego.
A ty dalej swoje. Tym razem flaszki ci nie popuszczę, albo założymy się o jakąś kompensację na biedne dzieci. Powiadam: Parker wygra. Wierzyłeś w Dubois i w jakiekolwiek zagrożenie. Chyba tylko ja pisałem, że żadnego zagrożenia nie ma. Jeśli do tej walki dojdzie, ponownie przyjmuję zakład, przegrałeś chyba 2x, ale tym razem ci nie popuszczę. Zapłacisz na jakąś fundację, bo wiem, że Józek to zrobi, o ile ofc szansę dostanie.
Ty to zawsze wymyślisz kolego jakąś teorię z dupy że aż człowiekowi ręce opadają.
Parkera mocną stroną kondycja jest w takim samym stopniu jak Lucasa Browne'a praca nóg xD
Przecież Parker wiele walk przegrał właśnie dlatego że za mało pracował i odpuszczał długie momenty. Whyte, Chisora 1, bardzo równa walka z Ruizem. Nawet z Takamem.
Mimo że to odległe czasy nikt chyba nie sądzi że 120 kg Józek Samoa będzie nadążał za takim koniem wyścigowym jak Usyk. Bez jaj...
Parkera przemiana będzie wyglądać tak samo jak ta Daniela na tle Usyka. Bo owszem obaj pokonali wartościowe nazwiska w dobrym stylu tyle tylko że żadne z tych nazwisk nie ma nic wspólnego ze stylem Usyka.
Parker obił statecznych, wolnych punczerów którzy są ekstremalnie mało aktywni + znokautował kompletnie nieprzygotowanego Bakole.
Wszystkie jego wady tak jak i te Duboisa znów pięknie pokażą się jakby było mu dane walczyć z Usykiem.
To znów będzie ten Parker który przegrywał na punkty z Chisorą, Joshuą czy Whytem.
Parker tego nie wygra. Tłumaczę Ci chłopcze. Parker to takie Usyk - Briedis 2. Napsuje krwi, ale głównie pod tym względem, że Usyk po prostu nie będzie tak krystalicznie dominował. Walka z Parkerem to będzie taka gęstwina taktyczna, gęstwina ciosów, nudne konfrontacje jab za jab. Ale Usyk na spokojnie to wygra punktowo.
Jaki pojebany xd
Lubię Parkera ale tak szczerze. Usyk ma większy zasięg i własnie rozbił punchera o lepszych parametrach niż Parker. Pobił Furego i AJ dwókrotnie. Ja nie widzę sposobu na wygraną Parkera,chyba że Usyka nagle dopadł by wiek albo olał przygotowania. Chociaż nie ukrywam że życzę Joe tej walki bo zasłużył ale nie sądzę że ją wygra. I stawiam że skończy się na pkt dla Usyka czterema lub pięcioma rundami
A kto Ci powiedział że chcę się zakładać?
Nie fantazjuj z tym robieniem z siebie speca bo tak samo się mylisz jak i wszyscy. A akurat dziś miałem dobry typ. Stawiałem na Usyka przed czasem. A to że silny tur z taką bombą jest zagrożeniem to raczej normalna sprawa.
Parker nie wygra z Usykiem a przynajmniej szczerze w to wątpię. Tak samo jak wątpię byśmy taką walkę jeszcze obejrzeli.
Ale jeśli się mylę to wtedy złożę ci gratulacje.
No niestety...zmienił nick i sadzi dupsko. Chłopcze, chłopcze. Przecież dobrze wiem, że to on tylko wstyd mu, że aż tak się ośmieszył.
Mając na myśli dobrze przygotowanego Parkera mam na myśli odchudzonego Parkera. Jeżeli JP wyjdzie do Usyka z taką wagą jak do Joe Joyca to nie ma czego szukać w walce z Usykiem. To chyba jest oczywiste.
Nie trafiłeś,moja matka jest Niemką więc do czystego Słowianina trochę mi brakuje. To nie kwestia natywności czy rasy,po prostu lubię ludzi pokornych i potrafiących przezwyciężyć złe cechy . Honorowych. Co do Alego to pamiętaj jaka była wtedy waga ciężka. Jakie wagi osiągal,to była bardziej obecna cruiser. No i kwestia suplementów,a Usyk z całego towarzystwa najmniej wygląda jak reklama leków z pod lady .
Kiedyś się zakładałeś, ale fakt, możesz mieć rację, że nie będziemy mieli o co się zakładać, bo do tej walki po prostu nie dojdzie i ja też tak obstawiam. Nie najeżdżaj tak na mnie, bo wiesz, że tak było.
Napiszę to ostatni raz. Wg mnie Parker nie ma atutów na Ukraińca. Jest od niego wolniejszy (jak to 15 kg cięższy facet), nie jest aż takim typowym puncherem by było jakieś spektakularne zagrożenie + nie prowadzi walk intensywnie co nie wróży mu punktowej wygranej po ewentualnych 12 rundach.
Ostatni jego przeciwnicy na których tle błyszczał to zupełnie inna bajka niż Usyk. Mało ruchliwi, polujący tylko na mocne ciosy starcy. Tam mógł prowadzić walkę po swojemu. Tu by go tempo zjadło.
Ja to tak widzę. Nie widzę też porównania z Briedisem. Mairis to inny pięściarz, walczący brudno i intensywnie. Poza tym Mairis szybkościowo tak nie odstawał bo z Usykiem byli podobnych rozmiarów.
Może się mylę może nie. Jeśli Usyk miałby walczyć ostatni raz to również jednak przychylam się do wyboru Parkera ale obawiam się że Oleksander będzie szukał walki jak największej i najbardziej spektakularnej a Joseph Parker chyba aż tak wielkim nazwiskiem nie jest.
Widzę że z Kliczki przezycikes się ba Ustyka. Jakąś słabość widzę tu do wschodnich Banderowców.
Histoii byś się pouczył i angielskiego a nie siedzisz tu latami i głupoty wypisujesz.
Nie najeżdżam i nie zaprzeczam że przegrałem zakład chyba o walce Zhang vs Parker.
Nie lubię tylko jak ktoś uderza w ten ton- zobaczycie, ja pisałem a wy nie, słuchajcie się mnie.
No gdyby tak podchodzić to stawiałeś że Dubois kompletnie nie ma szans z AJ-em...
Boks bywa przewrotny a w przypadku Parkera nic nie wskazuje na to że miałby wygrać z kimś takim jak Usyk bo on... właściwie nie ma przewag. Bije może mocniej, ma szybkie ręce i jest nieco większy. Na tym koniec. Usyk mimo wszystko bije jeszcze szybciej, jest szybszy, ma większse tempo w walkach, lepszą technikę, o niebo lepszą pracę nóg, lepszy refleks.
No nie widzę tego ale rozumiem że to taka "ostatnia deska ratunku" dla ludzi którzy chcą Usyka zobaczyć pokonanego. Skoro nie zrobili tego zawodnicy lepsi niż Parker to i on raczej nie zrobi.
Nie wiem czy Twoja matka jest Niemką i bardzo wątpię, że nią jest. Prezentujesz jednak typowo słowiańskie/wschodnie-euroazjatyckie myślenie.
Na Zachodzie Europy są premiowane zachowania indywidualne, dominacyjne, pokazujące śmiałość, optymizm, piękno pojedynczego umysłu człowieka.
Natomiast tak, Słowianie, generalnie te ludy azjatyckie, im dalej na wschód w las tym bardziej jest takie myślenie jakie prezentujesz, czyli za dużo nie mówić, spuścić głowę, być pokornym. Tak, to zdecydowanie istnieje tam.
Mieszkam obecnie w Azji Płd Wsch. i tutaj jest to bardzo typowe.
Podczas gdy ja potrafiłem iść ze swoją azjatycką dziewczyną ulicami, lubiłem ją np przytulić na ulicy, itd. To ona reagowała zawsze że "nie, bo to publiczne miejsce". Ja mówię: No i co z tego.
A ona, że nie, bo...nie wolno. Bo nie. I tyle.
Generalnie da się zaobserwować tutaj bardzo typowo wschodnie podejście; podobne do Azjatów, Słowian i tym podobnych nacji.
Czyli siedź cicho, za dużo nie mów, być pokornym, spokój, im mniej mówisz tym bardziej pokazujesz jakim to jesteś chłodnym skurwysynem.
No tak, zdecydowanie widzę u Ciebie klasycznego Słowianina w zachowaniu i kulturowości.
Nigdy nie rozumiałem i nie lubiłem się z Polakami i Słowianami.
Miałem zawsze zupełnie inne podejście do życia, optymistyczne i pełne werwy.
I tak, rozumiem że lubisz mistrzów którzy siedzą cicho, za dużo nie mówią, tylko w ringu pokazują klasę.
Dlatego Ty wolisz Usyka.
Ja zdecydowanie Alego.
Nie twierdzę że Usyk nic nigdy nie brał ale nie wygląda jak nasterydowany mutant. Co do kolejnej walki to Parker lub Kabayel. Nikt inny tak nie zasłużył jak ta dwójka
Nie zrozumiałeś mnie. Ja nie widzę konkurencji dla Usyka, a walkę z Parkerem chcę zobaczyć dlatego, że uważam, że to jest jeden z bardzo nielicznych zawodników w wadze ciężkiej, który może dotrzymać kroku Usykowi. Waga u zawodnika ma duże znaczenie. Jeżeli JP wyjdzie do Usyka ociężały, to przegra walkę przed czasem. Natomiast jeżeli Parker wyjdzie do Usyka w takiej wadze jak do Anthonego Joshui to istnieje duża szansa, że Parker wytrzyma z Usykiem pełen dystans. To wszystko. Ja nie liczę na niespodzianki.
Trudno powiedzieć. Tam już nie ma kogo bić :) Moim zdaniem Usyk wygrywa zarówno z Parkerem, jak i Kabayelem. Ze sportowego punktu widzenia wybrałbym Turka. Ale on jest marketingowym zerem, stadionu nie zapełni. No chyba że na gali w Ankarze albo Stambule, wtedy tak.
Realnie - będzie Fury. Gigantyczna kasa, Wembley znów wypełnią bez problemu. A dla Usyka łatwa i bezpieczna robota. Fury już w drugiej walce z nim był zardzewiały i zapuszczony. Teraz będzie jak stara, nadgniła ropucha. Przegra przez KO, ale zarobi ostatnie wielkie pieniądze. A Ukrainiec na dobre zagości w pierwszej trójce "Najlepszych wszech czasów".
Gościu z przegranym życiem.
Zabrać mu orga i po chłopie.
Po co go tu karmicie tyle lat ???
Trochę Cie rozumiem jeżeli chodzi o mentalność Polaków. My w ogóle chyba nie lubimy inności. Pokora jest tu ceniona. Te powiedzonka typu nie bądź orłem bo wylecisz; stój w kącie, a znajdą cię, czy pokorne ciele z dwóch matek ssie nadal dobrze obrazują naszą mentalność.
Ma za zadanie promować ukraińskich pięściarzy.
Kiedy wychwalał Kliczke i Łomża a teraz podnieca się Ustykiem.
Nikt tego nie zauważył???
To nie Polak to troll.
On wie co na niego mam.
No nic. Miło było. Tak jak pisałem. Też uważam że walka z Parkerem teraz. Zobaczymy czy Usyk rzeczywiście planuje już odejść.
Kasy ma jak lodu. Osiągnął wszystko. Ale jest w super formie, dzięki między innymi pracy z Chyckim on wie o sobie teraz wszystko. Widzą że nie spadają mu parametry a nawet jest poprawa w wielu kwestiach więc może ich kusić by przedłużać zabawę.
Myślę że większym zagrożeniem dla Usyka byłby Agit niż Parker bo ma ten mocny ciąg na rywala z ciosami tyle tylko że póki co ten ciąg prezentował z sztywnimi kołkami głównie.
Pozdro i znikam. Jak to pisał Furmi król jest tylko jeden. Pomylił tylko zawodnika z tym stwierdzeniem.
"Ze sportowego punktu widzenia wybrałbym Turka."
Ale trzeba być..., by Kurda nazywać Turkiem...
@ Bkack Dog to gość który kiedyś regularnie kablował na innych do redakcji. Inne czasy inne zasady były.
Będę tu wpadał co jakiś czas aby to przypominać.
Nikt kto się szanował nie pisał z tą konfiturą. Jeśli nie wiedzieliście to już wiecie.
Tyle lat a ten idiota dalej ma na moim punkcie obsesję. Dziś jakieś 80-90% postów o mnie. Widać stara miłość nie rdzewieje.
W sumie to dziwne uczucie mieć takiego psychofana. Z jednej strony miło że ktoś pamięta o Tobie od lat i za każdym razem jak się pojawia lata naokoło nogawek prosząc o uwagę z drugiej trochę to przerażające. Ludzie dojrzewają, starzeją się, szkoda im energii na głupoty a tu ciągle bez zmian.
Ech. Dzieci copa.
Ciekaw jestem czy rzeczywiście Usyk ma przed sobą ostatnią walkę. Jeśli tak to w sumie nie wiem z kim najbardziej bym chciał go zobaczyć, walka z Kabayelem wydaje mi się ciekawsza, ale z drugiej strony Parker bardziej na nią zasłużył, bo on od lat nie unika wyzwań i walczy z każdym jak leci. Tylko tylko ta porażka z Joe Joycem trochę bruździ...
Ja zaglądam tu jak wiesz raz na rok bo mi szkoda czasu i życia na takie zera jak ty. Dziś nasz farta że coś wokule do ciebie piszę. Piszę bo nie zapomnę jaką mendą kiedyś byłeś.Ja mam inne priorytety już dawno jeśli już puszesz o dojrzewaniu i starzeniu. Ty nadal tu siedzisz i marnujesz swoje życie. Tkwisz w tym samym miejscu od lat. Kiedyś mimo że cię nie lubię dałem Ci radę po tym jak próbowałeś coś po angielsku napisać i oczywiście nie wyszło żebyś ten czas który tu marnujesz zamienił na naukę angielskiego. Po tylu latach nawet ty już byś umiał odmieniać ,, to be,, a tak to stoisz w miejscu. Ja w tym czasie zarobiłem kolejne miliony i zaliczyłem setki kobiet Ty latasz nadal do żabki po piwo i pierdolisz farmazony na orgu.
Pozdrawiam Was z Dubaju
Tak zarobiłeś miliony i walisz setki kobiet. Mitomanię da się leczyć kolego. Tak samo jak obsesję. Bo trochę to dziwne że mając tak wspaniałe życie ciągle odczuwasz tak silną potrzebę zaczepiania jednej osoby w internecie...
I nie martw się tak o to co się w moim życiu dzieje. To że wyobrażasz sobie je tak a nie inaczej nie znaczy że w rzeczywistości tak to właśnie wygląda. Ja w przeciwieństwie do ciebie nie mam potrzeby udawania szczęśliwego bogacza na stronie o boksie xD
Radzę sobie na tyle dobrze że wolę wpaść tu popisać o sporcie którym się interesuje niż zaczepiać kogoś kogo rzekomo nie lubię.
A teraz spadaj. I tak za dużo ci trollu czasu poświęciłem. Znaj łaskę Pana. Teraz może iść zarabiać kolejne miliardy xD