BREAZEALE DLA JOSHUY 25 CZERWCA W LONDYNIE

Niepokonany Amerykanin Dominic Breazeale (17-0, 15 KO) będzie rywalem Anthony'ego Joshuy (16-0, 16 KO) w pierwszej walce Brytyjczyka w obronie tytułu IBF w wadze ciężkiej, która 25 czerwca odbędzie się w londyńskiej O2 Arena.

ANTHONY JOSHUA NOWYM MISTRZEM ŚWIATA KRÓLEWSKIEJ KATEGORII >>>

30-letni Breazeale od kilku dni był obok Erika Moliny głównym kandydatem do pojedynku z AJ-em. Eddie Hearn, promotor czempiona, potwierdził, że wybór padł na olimpijczyka z Londynu.

JOSHUA: ZDOMINUJĘ WAGĘ CIĘŻKĄ PRZEZ NAJBLIŻSZĄ DEKADĘ >>>

- To będzie wybuchowe starcie. Breazeale mierzy 201 cm i jako jeden z niewielu ma odsetek nokautów porównywalny do tego, którym dysponuje Joshua - oświadczył.

JOSHUA: MOGĘ SIĘ ZAJĄĆ FURYM I HAYE'EM JEDNEGO WIECZORU >>>

Sam czempion z Wielkiej Brytanii dodał, że nie może się doczekać czerwcowego występu.

- Moi trenerzy od dawna śledzili Breazeale'a, wiedzieli, że to będzie czołowy gracz w naszej wadze. Teraz możemy iść na wojnę - powiedział.

BREAZEALE PEWNY ZWYCIĘSTWA NAD JOSHUĄ >>>

Joshua, mistrz olimpijski sprzed czterech lat, wywalczył pas IBF 9 kwietnia, kiedy w O2 Arena już w drugiej rundzie znokautował Charlesa Martina. Oprócz pojedynku Joshua-Breazeale na czerwcowej gali ma też dojść m.in. do ciekawego starcia w wadze super średniej pomiędzy George'em Grovesem (23-3, 18 KO) a Martinem Murrayem (32-3-1, 15 KO).

JOSHUA: NIE POGRYWAJ ZE MNĄ - BREAZEALE: ZNOKAUTUJĘ CIĘ >>>

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 25-04-2016 11:48:23 
Ze strony promotorów AJa to racjonalny wybór, większość kibiców też będzie zadowolona, bo zapowiada się szybkie KO (Breazeale to poziom niżej niż Martin, do tej pory prezentował się kiepsko). AJ podtrzyma opinię bezwzględnego niszczyciela, jego popularność jeszcze wzrośnie.
 Autor komentarza: PitersonJ
Data: 25-04-2016 11:51:25 
KO do końca 2 rundy
 Autor komentarza: TheKudiq
Data: 25-04-2016 11:51:47 
AJ-Ko.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 25-04-2016 11:55:35 
Następny amerykański balon pęknie z wielkim hukiem.Tak jak GROiLLORT napisał promotorzy rewelacyjnie prowadzą Antka który nie jest do końca sprawdzony a jest mistrzem.Dostaje znanych bokserów ale którzy tak naprawdę nie stanowią zagrożenia
 Autor komentarza: PitersonJ
Data: 25-04-2016 11:56:30 
Większym wydarzeniem będzie walka Groves - MUrray
 Autor komentarza: basu00
Data: 25-04-2016 11:57:04 
też od początku stawiałem że on zostanie wybrany z pośród wymienianych...
 Autor komentarza: DonnyBrasco
Data: 25-04-2016 11:58:35 
Fajne zestawienie dwóch zawodników z podobnym bilansem. Takie walki są potrzebne żeby oddzielić ziarno od plew. Nie mam wątpliwości, że plewami okaże się Breazeale. Amerykanin to ta sama półka co Martin. Tłuścioszek z dobrym rekordem. Pewne jest, że zostanie ubity. Kwestią sporną jest tylko w której rundzie. Ja obstawiam, że w pierwszej połowie walki.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 25-04-2016 12:01:28 
Breazeale zdecydowanie najgorszy rywal z tej grupy rozważanych. Ale ok, jest duży, niepokonany, będzie dobrze wyglądać w rekordzie AJ.
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 25-04-2016 12:04:26 
Przecież AJowi nikt się nie przeciwstawi spoza absolutnego topu. Wszyscy to wiedzą. KO max do końca 3 rundy. Tacy zawodnicy jednak widnieją wysoko w rankingach. Trochę taka sytuacja jak z GGG. Oni sprawiają że reszta wygląda jak amatorzy w porównaniu do nich. Gdyby choć byli odrobinę bardziej ludzcy to by chociaż te walki były emocjonujące. Tak to mamy one man show...
 Autor komentarza: samqualis
Data: 25-04-2016 12:04:39 
jak na pierwsza obrone nie jest zle
rekord ladny, ale bedzie powtorka z Martina
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 25-04-2016 12:04:45 
Może nie "najgorszy", bo też nikt nie przypuszczał, że Molina i Duhapas tak dobrze wypadną w walkach z Wilderem, ale każdy chciałby sprawdzić, jak AJ wypadnie z zawodnikami, który stawili opór Wilderowi, którzy potrafią przyjąć.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 25-04-2016 12:12:24 
Łatwa robota dla AJ, przy czym patrząc w ranking IBF, to wielkiego wyboru nie ma:

Teper
1. NOT RATED
2. NOT RATED
3. Erkan Teper- zawieszony
4. Carlos Takam- eliminator z nr 5
5. Joseph Parker- eliminator z nr 4
6. Kubrat Pulev- przedeliminator z nr 8
7. Vyacheslav Glazkov- kontuzja
8. Derek Chisora- przedeliminator z nr 6
9. Andy Ruiz- walka w maju
10. Charles Martin- właśnie obskoczył
11. Johan Duhaupas- czyli jedna z 3 trzech rozważanych opcji
12. David Haye- możliwa duża walka z AJ w przyszłym roku, na dziś dzień jeszcze za mała
13. Dominic Breazeale
14. Eric Molina- czyli jedna z 3 trzech rozważanych opcji
15. Jarrell Miller- na chwilę obecną no name

Mam nadzieję, że po tej walce wyjdzie już do zwycięzcy walki Takam-Parker, chociaż pewnie dostanie jeszcze jedną dobrowolną obronę, bo niby do stycznia jest czas na walkę z obowiązkowym.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 25-04-2016 12:35:33 
tak myslalem ze wybiora go

sportowo chyba Molina bylby wiekszym wyzwaniem
 Autor komentarza: pankracy
Data: 25-04-2016 12:38:24 
To już czwarty pod rząd niepokonany rywal dla Joshuy.Ładnie to wygląda w CV.Natomoiast jeśli chodzi o samą walkę to nie potrwa to dłużej niż 5 rund.Niestety ale ten cały Breazele jest o 2 klasy gorszym pięściarzem niż Antoniusz.
 Autor komentarza: Apprentice
Data: 25-04-2016 12:43:11 
dla mnie najlepsze zestawienie - warunki fizyczne wzrost waga zasięg absolutnie konkurencyjne w stosunku do Joshua, 30 lat idealny wiek, z dobrą przeszłąścia amatorską co widać w ringu, skończył ostatnio Mansoura nakoksowanego po uszy w dobrej aktywnej walce, było 5 rund jakiejś akcji, nawet zejścia pod sierpy uniki dystansowanie, tego Mansoura który gdy miał z nim walczyć Szpilka to wszyscy twierdzili że to będzie duży groźny test dla Arturka, trudna walka, a gdy Breazeale pod presją całkowicie go skasował to wszyscy twierdzą że to ogórek itd., uważam że Breazeale jest w stanie poboksować kilka dobrych rund z Joshuą w przeciwieństwie do Moliny który nie wiem czy doszedłby z kornera do środka ringu w pierwszej rundzie lub do emeryta Stiverna obecnie już tylko 'groźny człapiący worek bokserski' w który Joshua władowałby wszystkie swoje kombinację w ramach wieczornego 'target practise' i skończyłoby się nie tylko nokautem ale jakimś poważnym uszczerbkiem na zdrowiu
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 25-04-2016 12:53:44 
Ale lipa, szkoda, że molina nie wskoczył przynajmniej jest w gazie i mocniej bije.
Bezel to porażka, gość jest tragiczny już Gary Cornish był lepszym rywalem AJ...
 Autor komentarza: rakowski
Data: 25-04-2016 12:55:20 
Breazeale to przeciętny pięściarz i w ringu nic wielkiego nie prezentuje.
Szkoda,że nie padło na Molinę-no,ale chętnie zobaczę jak upada kolejny,który wygląda jakby większość czasu spędzał w barach szybkiej obsługi.
Mam nadzieję,że ta walka potrwa dłużej niż 2 rundy.
 Autor komentarza: holy
Data: 25-04-2016 13:16:38 
Chwała Bogu, że nie Molina.
 Autor komentarza: Apprentice
Data: 25-04-2016 13:20:49 
PS. Joshua 8 najbliszych walk: Breazeale 2016, Fury 2016, Parker 2017, Kliczko 2017 (tak na koniec kariery), Haye 2017, Luis Ortiz 2018, Andy Ruiz 2018, Wilder 2019 potem już tylko Hall of Fame
 Autor komentarza: tomekck91
Data: 25-04-2016 13:48:56 
Przecież to 3 rundy max ! Chyba że AJ będzie chciał poboksować to potrwa to dłużej. Mansour mógłby ustrzelić AJ chociaż.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 25-04-2016 14:13:44 
"Dostaje znanych bokserów ale którzy tak naprawdę nie stanowią zagrożenia"

A czy Ty nie stawiałeś czasami na Martina dając 50/50 z lekkim właśnie na Charlesa wskazaniem? Więc jak to jest? Dostaje pięściarzy znanych niestanowiących ryzyka?
A kogo ma dostawać?
Nie rozumiem was. Widać niechęć do AJ rośnie wraz z jego popularnością. Wręcz proporcjonalnie.

Co do samego wyboru to jest to od strony sportowej czyli tej najbardziej interesującej widza wybór moim zdaniem najgorszy.
Tego Dominica w akcji nie widziałem zbytnio ale przeglądając jego Hihglights z jakiejś tam walki jedyne co zauważyłem to ogromne luki w obronie, przeciętna szybkość i ogólny brak pomyślunku często.
Wiem że z kandydatów branych pod uwagę wszyscy raczej byli do odstrzału ale wydaje mi się że akurat Breazeale to facet na odstrzał w pierwszych rundach. Nic nowego raczej nie zobaczymy bo i co?
Parker vs Takam. To starcie wyłoni ciekawego konkurenta.
 Autor komentarza: Koko
Data: 25-04-2016 14:30:52 
"gdy Breazeale pod presją całkowicie go skasował "

Prosze Cie chłopie, oglądales ta walke chociaz ? Mansour ktory jest typowym sluggerem i nie przywiazuje duzej wagi do punktowania w walce - i tak prowadził na punkty z Breeze'em. Gdyby nie kontuzja to daje 80% szans eze Amir skonczyłby go przed czasem.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 25-04-2016 14:38:32 
Mansour jest sluggerem? Typowym do tego?
 Autor komentarza: Koko
Data: 25-04-2016 14:42:16 
ew. swarmer.

tak czy siak bazuje na agresji, skracaniu dystansu i silnych ciosach, a gdzieś ma finezje, punktowanie lewym prostym i techniczne majstersztyki w ofensywie i defensywie
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 25-04-2016 14:51:39 
Najbardziej liczyłem na Stiverna. Facet mógłby trochę więcej wytrzymać i "teoretycznie" stanowił by ze swoimi szybkimi i mocnymi kontrami pewne zagrożenie. Tak czy inaczej stawiałbym na czasówkę.
Molina i Duhapuas ostatnio pokonali solidne nazwiska. Nie tracą czasu po porażkach z mistrzem WBC i jak widać wykorzystują swoje 5 minut po niespodziewanie dobrych postawach. Ciekawe dlaczego nie trafiło na żadnego z nich. Może kasy za dużo zażądali? Albo zaważyło to że oni mają już porażki i wiadomo już na co ich stać a z Dominica można zrobić kogoś kim nie jest i to ładnie sprzedać.
Dominica nie znam za bardzo więc mędrkować nie będę ale wydaje mi się że skończy podobnie jak Martin z tym że tym razem nikt nie będzie odwalał szopek z 50/50 czy faworytem wszak Breazeale nie ma pasa który dodaje +100 do zajebistości...
;D
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 25-04-2016 14:52:05 
Brazeale polegnie jak Garry Cornish
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 25-04-2016 14:54:17 
Tylko Furry i Ortiz są w tej chwili lepsi od Joshuy, ale Hernes nie pozwoli na walkę z nimi.
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 25-04-2016 14:54:48 
*zapomniałem o Povietkinie
 Autor komentarza: matd
Data: 25-04-2016 14:57:42 
Pierwsza obrona,jest ok..Breazeale to zaden wirtuoz,ale ma rekord,warunki,mocny cios. Mysle tez,ze Hearn chce AJ'em wyczyscic USA z ciezkich,a przy okazji promowac tam jego nazwisko. Jak na tak krociutki czas od zdobycia pasa ja jestem zadowolony. Najbardziej chcialem Stiverne'a ,ale jego nawet w rankingu nie bylo.
 Autor komentarza: baxx
Data: 25-04-2016 15:10:39 
Ja to widzę tak:
a) Antka chcą wypromować w USA, lepiej im to wyjdzie jak obije niepokonanego olimpijczyka niż gdyby pojedynkował się z jakimś Francuzem
b) Antek to już gwiazda, jego walki są też dla angielskich Januszy (czyli Johnów), dla tego typu widowni lepszy będzie niepokonany duży murzyn Brazeale niż goście, którzy już przegrywali walki o pas - Janusz/John raczej nie rozumie, że Molina może być groźniejszy niż taki Brazeale
c) Jednak obijanie ofiar Wildera może wyglądać wizerunkowo średnio
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 25-04-2016 15:19:35 
Sęk w tym że oni dali Wilderowi dosyć ciężkie walki. Można by ładnego pstryczka w nos dać mistrzowi WBC wypadając na ich tle znacznie lepiej. Takie porównania działają na wyobraźnie.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 25-04-2016 15:32:13 
Brazeale wydaje sie nieco ambitniejszy od Martina i byc moze wytrzyma dluzej jak 2 rundy choc w to ze zostanie ubity przez Anglika to nie mam watpliwosci..Duzy, dosc silny ale wolny , slaby na nogach..bedzie latwym celem..
 Autor komentarza: Tharivol
Data: 25-04-2016 15:34:47 
Breazeale jest nietypowej urody... ze zdjęć myślałem że ma ok 42 lata a tu niespodzianka, tylko 30.

No cóż i tak zapowiada się, że Joshua obije go niczym Wach innego wielkoluda
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 25-04-2016 15:40:03 
Autor komentarza: BlackDog

Data: 25-04-2016 15:19:35

Można by ładnego pstryczka w nos dać mistrzowi WBC wypadając na ich tle znacznie lepiej. Takie porównania działają na wyobraźnie.


Nie chcę insynuować, że AJ nie dałby rady, ale nie zapomnę jak Price chciał pokazał Władimirowi, jak szybciej skończy Thompsona...
 Autor komentarza: tolek78
Data: 25-04-2016 17:07:46 
dog

Oczywiście że stawiałem minimalnie na Martina i nie mam z tym problemu tylko powiedz mi kto mógł przewidzieć że Martin wyjdzie tylko po kasę.Okazało się że jest bokserem bez serca i woli walki.Przed pojedynkiem z Antek pisałem że dla mnie największą niewiadomą jest jego szczęka i się nie pomyliłem.

Powiedz mi jakie ma stworzyć zagrożenie Breazeale jak on już ze starym Mansourem by przegrał jakby tamten nie odgryzł sobie języka
 Autor komentarza: maro1988
Data: 25-04-2016 17:32:01 
Ja bym bardziej widział Moline prznajmniej byłby zawsze mozliwy lucky punch.
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 25-04-2016 17:32:38 
Zgadza się -Mansour wygrywał z Brazeale to czego on szuka w walce z takim killerem jak Joshua?
 Autor komentarza: magic19
Data: 25-04-2016 17:49:00 
co to za różnica Brazeale czy molina jeden pies :) co ten Molina by wiele więcej zrobił następny leniwy kloc,który bał się podjąć walkę z starym Adamkiem
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 25-04-2016 18:19:08 
Pomijając całkowicie kwestie tego kto na kogo stawiał przytoczyłem ten fragment bo napisałeś że Anthony dostaje rywali znanych ale nie stwarzających zagrożenia. A kogo mu mają dawać?
Na dzień dzisiejszy tylko kilka topowych nazwisk to bokserzy którzy są w stanie z AJ wygrać w sposób "nie przypadkowy" a na takie walki ma jeszcze Joshua czas.
Reszta to wszystko "drób na odstrzał". Mimo wszystko miewał już walki gdzie ludzie dawali duże szanse rywalom (kilka osób z Whytem i cała masa osób z Martinem) więc jak się ma to do tego co napisałeś wyżej tj że dostaje rywali znanych lecz nie groźnych?
I te ciągłe pisanie o weryfikacji. Dla mnie Joshua jest już zweryfikowany. Teraz pozostaje kwestia tego czy jest już w stanie (i czy w ogóle) być najlepszym.

Co do tego Amerykanina to nie twierdzę że będzie zagrożeniem.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 25-04-2016 21:05:47 
na papierze wygląda ładnie, dwóch kolosów niepokonanych z mega współczynnikiem ko
w praktyce AJ go zje.
 Autor komentarza: oaj
Data: 25-04-2016 21:20:07 
Pies jakie Ty glupoty znow wygadujesz to zal patrzec. Po 1 Duhaupas bylby duzo ciezszym rywalem od Stivernea i wie to kazdy oprocz laikow jak Ty. Po 2 tylko Ty byles tak tepy ze nie rozumiales o co chodzi 99% tego forum ktorzy pisali ze Martin ma papiery pod wzgledem techniki ukladu stylow rozmiarow i jabu aby pokonac sztywnego klockowatego Joshue. Nalezales do nielicznych Januszy ktorzy tego bie widzieli bo o boksie nic nie wiesz dlatego sadziles takie kwiatki ze stiverne zniszczy wildera czy kliczko furyego. Z Martinem siadlo Ci tylko z powodu szczesliwego zbiegu okolicznosci ze o wyniku walki noe decydowaly realne mozliwosci tylko oddanie walki walkowerem i stres Martina. Takir cos zdarza sie raz na 1000 przypadkow gdzie bie decyduja umiejetnosci ale stres. Pies naprawde dawno nikt tu nie widzial wiekszego janusza urwanego z onetu niz Ty
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 25-04-2016 23:16:42 
Oaj Rafał. Nasz ty forumowy hakierze i specu.
Rzeczywiście. Ja który przewidziałem wynik walki, często byłem besztany za to że odważam się zarzucić coś Martinowi i wiedziałem że AJ jest dużo lepszym zawodnikiem jestem laikiem i nie miałem racji zaś ty pisząc o tym że Martin zniszczy Joshuę u konkurencji padłeś po prostu ofiarą złośliwości losu który akurat w tym przypadku zagrał wszystkim na nosie powodując nieprzewidywalne zjawisko jakim jest przegrana przez stres.
Tak ucz mnie mistrzu. Chcę stać się chociaż w 20% tak dobry jak ty. Nauczaj mnie. Chcę wiedzieć co by było gdyby...

Nauczaj nas tu. Jesteś przecież ostatnią ostoją logiki i wiedzy na tym portalu.
xD
 Autor komentarza: Apprentice
Data: 26-04-2016 14:03:09 
@ Koko
'oglądałeś tę walkę chłopie'

'oglądałeś' ... i widziałem jak skończył Amir w 5 rundzie: bez tlenu (koks zabiera), prując jak szalony powietrze, łapiąc pięknę kontry w tym z 5 czystych petard po przepuszczeniu przed samym gongiem (doskonały w tym momencie boks Breazeale), ostatecznie z wielokrotnie złamaną szczęką (po czym wylądował na 6 godzin na chirurgii szczękowej); to właśnie nazywam skasowaniem przez faceta który 2 rundy wcześniej leżał na dechach, rozumiem że uważasz też że Karpency był lepszy od Fonfary ...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.