ALLEN: NAJMOCNIEJ W WADZE CIĘŻKIEJ BIJE CHISORA
Joshua, Fury, Kliczko, Usyk, Ortiz, Whyte, Joyce - David Allen (23-7-2, 18 KO) albo walczył, albo sparował z każdym liczącym się zawodnikiem w wadze ciężkiej. A który z nich bije najmocniej?
Brytyjczyk dziś wieczorem wyjdzie do rewanżu z Johnnym Fisherem (13-0, 11 KO). Ten chłopak bije mocno, ale na pewno nie przestraszy Allena, który konfrontował się już z większymi siłaczami i puncherami.
- Zdecydowanie Derek Chisora bił najmocniej. Na pewno nie był to najlepszy zawodnik, z jakim obcowałem, lecz jeśli chodzi o pojedyncze uderzenie, to właśnie Chisora bije najmocniej. Derek to nie jest najlepiej wyszkolony facet, nie jest również najszybszy, ale jego prawa ręka jest bardzo ciężka. I choć widziałem nadlatujące ciosy, mogłem się na nie przygotować, to okazywały się bardzo bolesne. Taki Joshua jest szybszy, bardziej precyzyjny, ale to ciosy Dereka tobą wstrząsają. To taka trochę nieokrzesana, surowa siła - powiedział Allen.
W podobnym tonie swego czasu wypowiedział się Aleksander Usyk (23-0, 14 KO), aktualny król wagi ciężkiej, który pytany o największego punchera wskazał również na Dereka Chisorę (36-13, 23 KO). Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ >>>
Akurat w tej sprawie wypowiedział się że Wilder nie bił aż tak mocno jak się spodziewał i że Chisora nieporównwalnie mocniej. I akurat nie widzę w ym sprzeczności król KO nie musi być największm puncherem, a wielki puncher nie musi być królem KO.