TYSON: WIEDZIAŁEM, ŻE JAK NGANNOU TRAFI LEWYM SIERPEM, TO PRZEWRÓCI

- Wszystkich ostrzegałem przed tym lewym sierpowym Francisa - mówi zadowolony Mike Tyson, który bardziej lub mniej, ale pomagał dobrą radą Francisowi Ngannou w przygotowaniach do walki z Tysonem Furym (34-0-1, 24 KO).

Ostatecznie były mistrz UFC przegrał na punkty z mistrzem WBC wagi ciężkiej, ale w trzeciej rundzie posłał championa lewym sierpem na deski.

FURY: PRZECIEŻ MÓWIŁEM WAM, ŻE NGANNOU BĘDZIE TRUDNIEJSZY NIŻ USYK >>>

- W sukces zacząłem wierzyć, gdy zobaczyłem, jak on nokautuje rywala na sparingu. Trafił go tak mocno, że tamten aż doznał kontuzji nogi. Jestem dumny z jego postawy. Słuchał uważnie każdej wskazówki i wiedziałem, że jeśli trafi lewym sierpowym, to każdego przewróci. I miałem rację. Mistrz poszedł na deski. Jestem przekonany, że zobaczymy jeszcze dużo więcej z udziałem Francisa - zaciera ręce "Żelazny Mike", najmłodszy w historii mistrz wszechwag.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 07-11-2023 17:42:56 
"W sukces zacząłem wierzyć, gdy zobaczyłem, jak on nokautuje rywala na sparingu. Trafił go tak mocno, że tamten aż doznał kontuzji nogi."

- Krążą też legendy że tamten odfrunął po tym trafieniu...
 Autor komentarza: VVD
Data: 07-11-2023 17:59:37 
He he, jak mu dobrze zapłacą to powie, że jest lepszy niż on sam w piku swojej kariery.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 07-11-2023 18:39:06 
Ngannou jest tragiczny. Stanie tylko w kolku zeby sie nie zniszczyc kroczeniem kondycyjnie. A mimo to ustrzelil Furego... Niestety tyle miesnia nie da sie dotlenic.
 Autor komentarza: Boks4ever
Data: 07-11-2023 22:35:31 
Tragiczny? Niesamowity jest! Dać równa walkę mistrzowi swiata w debiucie to trzeba być kozakiem. Miał kapitalną stójkę pod MMA, ale nie sądziłem, że tak szybko przestawi się na boks. Jak widac da się dotlenić. Wcale bym sie nie zdziwił, gdyby ustrzelił Joshuę. Kondycję na pewno ma lepszą.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 07-11-2023 23:12:07 
@up
zadajac 20 ciosow na runde, gdzie przeciwnik rowniez zadaje 20, to kazdy by mial kondycje do przeczlapania 10 rund.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 08-11-2023 00:05:02 
AJ powinien zniszczyć Franka ..ten z walki z Kliczko ..bo dzisiejszy królik może mieć problem ..
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 08-11-2023 07:39:06 
Nie róbcie z tego Nongunongu jakiegoś kota, to Fujara dał słaba walkę.
Owszem szacunek sie Fransisowi należy że dał równą walkę mistrzowi w swoim zawodowym debiucie, ale on zawsze był dobry boksersko a to przecież jedna z płaszczyzn MMA.

Przede wszystkim mentalnie coś nie zagrało u GypsyKinga, no i zlekceważył Nonganongu, do tego Fransis był dobrze przygotowany w każdej płaszczyźnie i nie pękał, po prostu miał swój dzień, Fury nie miał dyspozycji dnia + zlekceważył go + pewnie coś tam jeszcze...

Dodam też że Fury często wcześniej prezentował się bardzo często słabo z tzw. "underdogami" np. Wallinem i kilkoma innymi, to chyba typ zawodnika który oprócz dużej wypłaty potrzebuje prestiżu w walce i wtedy ma motywacje.

Stąd wynik był jak i był, możliwe też że Fury jest już trochę past prime po swoim stylu życia jaki prowadził oraz 3 walkach z Wilderem. Nie jestem takim ekspertem żeby to dostrzec ale w boksie liczą się ułamki sekund jeśli chodzi np. o timing.
 Autor komentarza: Boks4ever
Data: 08-11-2023 10:12:43 
@marcinm

Z czegos te tylko 20 ciosów na rundę musiało się jednak wziąć. Ciężko się wymienia ciosy z takim puncherem. Możliwe, że Fury po walkach z Wilderem ma podobny syndrom jak Joshua. Z Wilderem miał chociaż przewagę siły, więc mógł pójść w klincz w razie kłopotów. Ale zgadzam się też z opiniami, że Fury może być już past- taki tryb życia, jaki prowadził na pewno nie wróży "długowieczności" w sporcie.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 08-11-2023 10:34:30 
Nganołu wypłynął na tym, że wszystkich zaskoczył - łącznie z Tajsonem, który go zważył lekce. A co do Fujara to oczywiście, że jest pastprime. Świadczą o tym dobitnie: waga, wiek - przy takim trybie życia te jego 35 lat to jak u Bernarda Hopkinsa 50 lat (jak wiadomo Bernard prowadził się w tym wieku jak mnich a i tak musiał już przy młodszych nadrabiać doświadczeniem i cwaniactwem w ringu). Do tego wygrane, które go dużo zdrowia kosztowały co ewidentnie widoczne było w tej nie jednorazowej turystyce blisko maty ringu jaką uprawiał zbyt nadgorliwie z Łajlderem. Ma jeszcze większe problemy z motywacją niż kiedyś, ma jeszcze gorszych doradców niż kiedyś - lepszym był na pewno (kiedyś) jego wujek od (obecnie) ojczulka, który się snuje ostatnimi czasy za Tajsonem niemal wszędzie jak jakiś smród po gaciach. Widać, że jest rozproszony, na pewno nie skupiony sportowo na boksie. Jeśli wyjdzie do Usyka to dostanie porządnie w dziąsło, jak przy Ngannołu ponownie zostanie obnażony ze swoimi słabościami (ringowymi i poza ringowymi) i tylko plecy/ściany rodem z tych canelowskich będą wstanie mu pomóc.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 08-11-2023 20:32:33 
A czy słyszeliście tę informację, że Mike Tyson przyjechał do polskiej wioski pod Łomżą żeby kupić od jakiegoś rolnika gołębie? Nie wiem jak wy, ale mnie ta wiadomość nieźle dzisiaj zaskoczyła. Początkowo myślałem nawet, że to jakiś żart.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.