McGREGOR: CIOSY FURY'EGO NIE RANIŁY NGANNOU

Conor McGregor jako pierwszy stoczył tego typu walkę. W 2017 roku przegrał z Floydem Mayweatherem. A w sobotę z bliska oglądał potyczkę Francisa Ngannou z Tysonem Furym (34-0-1, 24 KO).

Na punkty niejednogłośnym werdyktem zwyciężył Fury, ale to Ngannou posłał go na deski. I zdaniem wielu zrobił wystarczająco dużo, by to jego ręka powędrowała w górę.

WSZYSTKO O WALCE FURY vs NGANNOU >>>

- Szacunek dla obu, fajnie oglądało się tę walkę. Problem Fury'ego polegał na tym, że nie potrafił swoimi ciosami zranić Ngannou. Jego ciosy nie raniły rywala - powiedział charyzmatyczny Irlandczyk, w przeszłości mistrz UFC dwóch kategorii.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 31-10-2023 09:24:31 
Paradoksalnie wyszła z tego mocna reklama MMA w boksie.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 31-10-2023 09:32:00 
Za czasów walki Konora MakGęgora z Moimswetrem - "tego typu walka" - patologia poczyniła wyraźny postęp. Wtedy Mójsweter już nie kisił żadnego pasa, co najwyżej było oburzenie, że zostanie mu MakGęgor dopisany do oficjalnego rekordu. Teraz Tajsonowi za tło w ringu robił żałosny producent pasa dabljubisi - Małricjo Stulejarz. To jest ta zasadnicza różnica w żenującej pogardzie do kibiców. Pozwalają na walkę debiutantowi z mma a mistrz trzech pasów ma pokornie czekać na swoją kolej z tą "nieważną" unifikacją, wyciągają podczas konferencji/ważenia i w ringu ukiszony półpasiec, choć nie jest w stawce tego cyrku. Miszcz zapoznaje się z matą ringu, na co Małrycy już sobie w główce/kalkulatorze przesuwa ranking czekających na swoją "szansę" frajerów aby w dziesiątce umieścić nowe objawienie. MakGęgor miał gorzej, bo trafił na byłego mistrza będącego nadal w klasie mistrzowskiej a tutaj Nganołu trafił na posiadacza zielonej kiszonki, któremu mamona przysłoniła cały świat.
 Autor komentarza: swarmer
Data: 31-10-2023 10:56:51 
Zgadzam się z Conorem. Fury dobrze się porusza, ma spore umiejętności i skila. Ale brak siłu dynamicznej i ciosu. Jest przeciętnym atletą. I bzdurą jest to ,że w boksie jest to bez znaczenia. Wystarczy spojrzeć na Lenoxa czy nawet kliczko . Dalego mu do nich. Samym machaniem łbem i unikami i pacaniem lewą reką nie wygra z takim potworem jaki jest Franek .
 Autor komentarza: VVD
Data: 31-10-2023 11:11:26 
Ciosy nie miały wymowy bo gdyby Fury walczył żeby wygrać to walka trwała by 30 sekund wliczając liczenie. Fury kontrolował wszystko przez cały czas i siłę ciosu również miał pod kontrolą, tzw. eksperci za pieniądze mówią to za co im płacą, nikt kto chce trochę tego tortu dla siebie, nie będzie oficjalnie krytykował tej szopki bo każdy chce zarobić a Saudowie rozdają pieniądze swoim "przyjaciołom" i nikt nie chce się im narazić, więc nikt nie powie wprost, że Fury uderzał tak żeby ciosy nie robiły krzywdy przeciwnikowi, widać że nie idzie za ciosem, nie ponawiała ataków, nie prostował(wydłużał) ręki w czasie ataku (uderzał na alibi). To była szopka a Ngannou to jest 100% BUM.
 Autor komentarza: VVD
Data: 31-10-2023 11:30:28 
Ps. Ciekawe ile osób wie co tak naprawdę łączy Katie Taylor, Billy Joe Saunders i T. Furyego? Ciekawe ile osób zna historię rodziny Kinahan i wie jaki wpływ na obie Irlandie ma i miała rodzina Kinahanów? Ile osób wie kim jest i co zrobił Daniel Kinahan? Ile osób wie jakie znaczenie i odbiór społeczny ma rodzina Kinahanów w Irlandii? Ile osób wie w jakiej dyscyplinie na igrzyskach Irlandia zdobywa medale? Daniel Kinahan to mafijny boss i fan boksu. Który spierdolił najpierw do Marbelli (polecam bardzo ładnie tam) a obecnie kiedy USA się włączyło do zabawy uciekł do Arabi Saudyjskiej? Coś zaczyna światać w głowie? Dlaczego Tyson Fury w każdej chwili może zakończyć karierę? Bo w każdej chwili do dupy Daniela Kinahana mogą dobrać się służby specjalne USA. W 2021r. rząd Stanów Zjednoczonych włączył się w rozwalenie irlandzkiej maffi i dlatego Kinahan uciekł z Andaluzji do szejków. W 2010 Kinahan stanął nawet przed sądem ale dowody były za słabe i musieli go wypuścić, wtedy wyprowadził się z Irlandii do Andaluzji, gdzie zakładał siłownie itp. To właśnie do Marbelli Daniel ściągnął zaćpanego i ważącego 160kg Furego, Fury do dzisiaj jest mu wdzięczny bo to Daniel Kinahan w swoim gymie w Marbelli wyciągnął w bagana nałogu i doprowadził Furego do pełni formy przed 1 walką z Wilderem. W poudniowej Hiszpani tak jak w Irlandii zaczął otwierać sieć siłowni i szkółek boksu. Rodziny Kinahan i Hutch to dwie irladzkie rodziny mafijne, słynny zamach w hotelu w Dublinie i głośny proces zakończony uniewinnieniem Garrego Hutcha... ktoś kto nie ma pojecia o ludziach którzy pociągają za sznurki z tylnego siedzenia a podnieca się bumem Fransis Zavier Ngannou.
 Autor komentarza: VVD
Data: 31-10-2023 11:39:30 
Daniel Kinahan to mafijny boss który zarabia na handlu narkotykami na szeroką skalę, tworząc kanał przerzutu narkotyków z Maroko przez Hiszpanie do Irlandii opanował bisnes narkotykowy na wyspach. Jako przykrywkę dla interesu i żeby prać te pieniądze z narkotyków otwierano szkółki bokserskie a dalej organizowano gale bokserskie, dużo by pisać bo trzeba zrozumieć sytuację społeczno-ekonomiczną i przemiany społeczne mające miejsce w Irlandii w ostatnich 40latach. Tak czy siak w Irlandii rodzina Kinahanów jest traktowana z szacunkiem przez dużą część społeczeństwa, bo Kinahan zadbał o to by część pieniędzy trafiała do najbiedniejszych, otworzył w Iralndii ponad 2tyś szkółek bokserskich i każdy dzieciak do 16 lat może tam trenować za darmo!
Tak czy siak, dziwnym trafem kiedy do Arabii Saudyjskiej "przeprowadził" się Kinahan to Saudowie zaczęli stawiać na boks, przypadek? Nie to nie przypadek, kiedy mówi ze że boks to syf, układy, układziki to właśnie mówimy o takich osobach jak Daniel Kinahan
 Autor komentarza: gerlach
Data: 31-10-2023 12:13:18 
Krol koksu mma zabral glos?

Ciosy TF nie musialy ranic Ngannou. Fury powinien byc niewygodny, kąsac, slizgac sie, kumulowac na lbie Ngannou ciosy. Dominowac go powoli. Nie robil niczego. Byl mizerny, tyle ze ma twardy leb i potrafil uniknac kolejnych dech.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 31-10-2023 12:13:44 
Konor jeszcze trochw wolowinki i wyjdzie do Wildera w hw
 Autor komentarza: swarmer
Data: 31-10-2023 12:28:52 
Cios musi być na tyle mocny , żeby ranił. TO nie PIN PONG . Franek nic sobie z nich nie robił i rozwinął skrzydła . Cios musi byc celny/precyzyjny i dość silny. Taki posiadał np. Lenox i zawsze studził zapał takim zawodnikom. Same pacanie dziś jest turbo popularne , dlatego ogolnie waga ciezka dzisiaj, nie jakos specjalnie wybitna ...
 Autor komentarza: swarmer
Data: 31-10-2023 12:31:13 
W wadzę ciezkiej mocny cios jest szczególnie ważny. Chyba ze sie jest Usykiem ...Ale i on nie ma az tak słabego jak ludzie mysla
 Autor komentarza: kuba2
Data: 31-10-2023 12:31:38 
No co by nie pisać to Ngannou okazał się zwyczajnie twardszy i odwazniejszy niż poprzedni rywale Tysona. Tak jak pisał Stonka w innym miejscu - jak jesteś słabszy boksersko to musisz wchodzić w akcje rywala, przyjąć, oddać i cały czas wywierać presję. I tak robił Francis. Okazał się dużo twardszy i odporniejszy niż można się było spodziewać. Twardy baniak, potężna siła, zimna krew i odpowiedni metal. I wystarczyło
 Autor komentarza: swarmer
Data: 31-10-2023 12:38:38 
Ngannou przypomniał mi trochę Foremana, z tą swoja siła i potężną odpornością ..
 Autor komentarza: VVD
Data: 31-10-2023 17:26:53 
Mistrz MMA FN nie ma elementarnych podstaw bokserskich. Zamiast balansowac na boki on podskakiwał w miejscu jak odbijajaca sie piłka, zero ruchu głową, ekstremalnie wolny na nogach, ciosy sygnalizowane, zadawane jak by się topił, on nie umie podstaw, podbródek trzyma wysoko a Fury w tej walce zapomniał ze umie tak uderzać hehehhe, usta otwarte szukające tlenu, a hit nad hitem byly jego zmiany orthodox & southpaw i jeszcze robił to kiedy Fury na niego ruszał całkowicie sie otwierajac, w 9 rundzie to Franek nie miał pojęcia gdzie jest i co się dzieje, całą walkę był jak zoombie, dokładnie on walczył jak zoombie hehehhe
 Autor komentarza: Capgras
Data: 31-10-2023 20:50:03 
@swarmer ja też w którymś wcześniejszym komentarzu pisałem że FN przypomina mi Foremana. Co prawda Big George był lepszy technicznie i miał jednak lepszą obronę ale ta nieustępliwosc, siła, odporność no i... człapanie. Może i trochę wstyd dla boksu ale robi się ciekawie. A Ngannou może być po prostu nie oszlifowanym bokserskim talentem, kto wie..
 Autor komentarza: kuba2
Data: 01-11-2023 08:21:27 
Dokładnie tak. Foreman zdobył tytuł mistrza olimpijskiego mając za sobą niecałe 2 lata treningu, 19 lat, i coś ze 20 walk co dla amatora jest śmieszne. Ale może też ktoś ustawił te Igrzyska przekupujac rywali Georga żeby wykreować wielką gwiazdę? kto wie ;)
Jeżeli ktoś naprawdę mocno wgryzie się w kariere, osobowiści, historie i styl... nie powinien być zszkowany. Tak jak pisał Stonka, takie rzeczy się zdarzają a Ngannou zaczał trenować boks o dobre 20 lat za póżno żeby osiagnąć coś naprawdę wybitnego do czego z pewnością miał predyspozycje
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.