JONATHAN RICE CHĘTNY NA WALKĘ Z ANDERSONEM, KTÓRY LAŁ GO NA SPARINGU

Jared Anderson (13-0, 13 KO) to nowa siła amerykańskiej wagi ciężkiej i ich nadzieja na powtórzenie sukcesów Deontaya Wildera. Ale zaczyna się problem ze znalezieniem dla niego rywala. I tu na ochotnika zgłasza się ceniony, 125-kilogramowy Jonathan Rice (16-6-1, 11 KO).

Do niedawna Rice był cenionym journeymanem, który dawał niepokonanym zawodnikom mocne i twarde walki. Ale po trzech kolejnych niespodziankach wartość rynkowa 36-latka bardzo wzrosła. W minioną sobotę pokonał przed czasem niezwyciężonego dotąd Guido Vianello (10-1-1, 9 KO). Anderson wróci na ring 8 kwietnia na gali pokazywanej przez ESPN. Tego dnia mógłby zmierzyć się z Rice'em.

- Jared to świetny zawodnik, bardzo dobrze boksuje i już wiele razy wymieniałem jego nazwisko. Na pewno musiałbym wejść na zupełnie nowy poziom treningu i przygotowań, bo facet jest naprawdę mocny. Nie będę kłamał, kilka razy sparowaliśmy i był ode mnie lepszy. Musiałbym wznieść swoje przygotowania na wyższy poziom - powiedział Rice.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 17-01-2023 19:21:08 
Łatwa robota dla Andersona, który dynamiką i eksplozywnością wykończy Rice'a w początkowych rundach, oczywiście jakiś farfocel może dojść i wybić z rytmu egzekutora, gdyż ten defensywą na razie nie grzeszy w szczególności podczas furiackich ataków.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 17-01-2023 19:50:21 
Rice moglby liczyc tylko na lucky punch (co jest mozliwe bo Anderson to dziurawy furiat ofensywny), ale w jego przypadku o to tez nie jest lekko bo w ostatniej walce byl totalnie pasywny i w przypadku starcia z tak aktywnym zawodnikiem jak Anderson, zapewne walka zostalaby przerwana przes sedziego. Mimo wszystko do takiej walki moze dojsc, bo na papierze Rice nie stanowi zagorzenia, jest po duzej wygranej (fartownej ale slusznej) a samego Andersona nie bardzo jest z kim zestawiac, chociaz ja juz teraz widzialbym starcie mlodych ofensywnych prospektow w postaci Dubois vs Anderson i ciezko byloby znalezc faworyta bo obydwaj zbieraja na pysk co nie miara do tego dorzucic jakis inny slugfest w stylu Machmudov vs Hrgovic i grzmoty gwarantowane, dwoch oficjalnych pretendentow (Dubois, Hrgovic) na jednej gali we frapujacych zestawieniach.
 Autor komentarza: Scross
Data: 17-01-2023 19:54:20 
Ryż szuka kasy jak tylko może...
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 17-01-2023 21:54:02 
"Na pewno musiałbym wejść na zupełnie nowy poziom treningu i przygotowań"

hehehehe dobbrze podsumował swoje dotychczasowe podejście do boksu. Ma ciężkie łapy i niewątpliwą smykałkę do boksu, oraz kondycję na jakieś 1/3 rundy...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.