OKOLIE: NIE SZUKAM ŚMIERTELNYCH WRÓGÓW

- To tylko biznes. Nie lubię robić sobie śmiertelnych wrogów - mówi Lawrence Okolie (18-0, 14 KO), komentując swój konflikt z dotychczasowym promotorem, Eddie Hearnem.

Stanowisko szefa grupy Matchroom już znamy. A co ma do powiedzenia zawodnik?

- Kontrakt powie ci wszystko. Ludzie kłamią, ale liczby nie. Mieliśmy poprawne stosunki, nigdy jednak nie były to stosunki przyjacielskie. Nie rozmawialiśmy bezpośrednio, tylko najczęściej przez menadżerską grupę 258. Nie szukam wrogów na całe życie. Rozumiem decyzje, które oni podjęli, oni rozumieją moją decyzję. Jestem szczęśliwy, oni są szczęśliwi, więc wszystko jest dobrze - zapewnia Okolie.

Ale inaczej sytuację przedstawia Hearn, Więcej o tym pisaliśmy rano TUTAJ >>>

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 12-01-2023 13:41:47 
Moim zdaniem drąc koty z Hearnem Okolie popełnia błąd. Hearn to krętacz, ale jednocześnie bardzo wpływowy promotor. Gdyby Lawrence był bokserem widowiskowym, takim jak Łomaczenko, albo chociaż widowiskowym społecznie, takim jak Ryjan Garcia, to by sobie mógł pozwolić na rozmaite fochy. Ale jest nudnym jak flaki z olejem "zapaśnikiem", który bez pomocy sędziów dawno zaliczyłby parę dyskwalifikacji za brudy.

Do tego walczy w sposób tak nudny, że poza UK mało kto w ogóle chce go oglądać. Hearn mógł mu zapewnić walki na wyspach i przychylność sędziów. Bez Hearna może się okazać, że ani nikt nie chce zapłacić tyle, ile Okolie sobie krzyczy, ani sędziowie nie zechcą tolerować wiecznych zapasów i przytulanek.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 12-01-2023 17:26:07 
Ja bym stawiał, że sytuacja wygląda tak, że papiery są po stronie Hearna, natomiast Okolie dostał dużo lepszą ofertę i próbuje się wykręcić. Podobne rzeczy są powszechne w piłce nożnej. Jeśli faktycznie tak jest, dla promotora to byłby problem, bo dostanie złą reputację - albo że ulega szantażowi (co może zachęcić innych), albo jak się nie ugnie - że źle traktuje swoich zadowników. I wtedy najlepszą opcją byłby sąd.
 Autor komentarza: sumoiz
Data: 13-01-2023 22:18:38 
Hearn to matoł, ale przynajmniej załatwiał mu fory w walce i koks. Bez niego wcale nie może być kolorowo, chociaż może też się okazać że wypłynie na szerokie wody. Sprawa jest rozwojowa, poczekałbym z ferowaniem wyroków, zobaczymy jak teraz potoczy się karier okolie
 Autor komentarza: Glacenemenes
Data: 14-01-2023 13:23:14 
I dobrze walcz o swoje z Edwardem
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.