ANTHONY JOSHUA ZWIĄZAŁ SIĘ Z GRUPĄ MATCHROOM DO KOŃCA KARIERY

Mistrz świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej, Anthony Joshua (24-1, 22 KO) podpisał nowy kontrakt ze swoim promotorem, szefem grupy Matchroom Eddie'em Hearnem. Nowa umowa na linii AJ-Matchroom będzie obowiązywać do końca bokserskiej kariery Brytyjczyka, który już w najbliższą sobotę zmierzy się w Londynie z Aleksandrem Usykiem (18-0, 13 KO).

WSZYSTKO O WIELKIEJ WALCE JOSHUA vs USYK >>>

- Jestem szczęśliwy z tego, w jakim miejscu się obecnie znajduję. Uścisk ręki to dla mnie wystarczające potwierdzenie umowy, ale podpis ją cementuje. Z radością złożyłem więc podpis pod nową umową - powiedział Joshua. 

Kiedy Joshua zdobył w 2012 roku w Londynie złoto igrzysk olimpijskich w wadze super ciężkiej, stało się jasne, że może stać się najważniejszym brytyjskim bokserem swoich czasów. W 2013 roku podpisał kontrakt z grupą Matchroom i zadebiutował na zawodowstwie. Jego kariera okazała się pasmem sukcesów sportowych i komercyjnych.

W 2016 roku AJ zdobył swój pierwszy pas mistrza świata, detronizując Charlesa Martina. Potem pokonał m.in. Władimira Kliczkę, Josepha Parkera, Aleksandra Powietkina i Andy'ego Ruiza Juniora, swojego jedynego dotychczas pogromcę. Jeżeli 25 września Joshua pokona Aleksandra Usyka, w kolejnym pojedynku może celować w absolutnie hitowe starcie o wszystkie pasy ze swoim rodakiem Tysonem Furym, mistrzem WBC.

Joshua zarobił od czerwca 2019 do czerwca 2020 (według notowania Forbesa) prawie 50 milionów dolarów, w tym roku jego zarobki będą prawdopodobnie dużo większe. Dzięki nowej umowie z grupą Matchroom, która okazała się wiarygodnym i skutecznym partnerem biznesowym, Joshuę czekają też zapewne nowe kontrakty reklamowe i przedłużenie obecnych. Do grona sponsorów brytyjskiego olbrzyma o nigeryjskich korzeniach zaliczają się dziś m.in. Under Armour, Jaguar, Land Rover, Beats i Hugo Boss.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 21-09-2021 19:14:08 
Nie dziwie sie, Hearn płaci świetnie..
 Autor komentarza: LowBlow
Data: 21-09-2021 20:37:32 
Płaci bo jest z czego, a bedzie jeszcze wiecej. Teraz ograja spokojnie Usyka, pozniej mega kasa z Furym. Do Stanow juz nie pojada, to wiadome.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 21-09-2021 21:39:10 
Jebać stany, HW jest przed wszystkim na wyspach (Fury, AJ, Whyte, Joyce, Dubois),
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 21-09-2021 22:50:25 
Płaci bo AJ sprzedaje ppv i stadiony.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 21-09-2021 23:03:22 
Autor komentarza: MLJ

Data: 21-09-2021 21:39:10

Jebać stany, HW jest przed wszystkim na wyspach (Fury, AJ, Whyte, Joyce, Dubois),

Niby tak, ale była nieudana próba podboju amerykańskiego rynku i AJ powinien tam wrócić. Zwłaszcza jeśli nie chce, by wypominano mu bycie mistrzem na swoim podwórku - nie mówię o hejterkach z orga, ale o poważnych ekspertach i historykach boksu z Florydy :) Oczywiście nie wiadomo co przyniesie przyszłość, ale jest kilku gości z którymi mógłby się tam zmierzyć.
 Autor komentarza: khorne
Data: 22-09-2021 09:40:25 
a po co wracać na rynek, który niewiele oferuje. Bo z kim miałby niby walczyć tam? Rynek amerykański poza Wilderem, który i tak nie jest gwiazdą nie oferuje niczego. Z Furym? po co walczyć w stanach jeśli w Anglii czy innych Kuwejtach można zarobić dwa razy więcej. W imię czego?
HW w Stanach nie istnieje. Fury z Wilderem nawet hali nie mogli zapełnić.
 Autor komentarza: khorne
Data: 22-09-2021 09:45:02 
PS.
"Zwłaszcza jeśli nie chce, by wypominano mu bycie mistrzem na swoim podwórku" - czy taki Floyd ruszał się poza Vegas? Nie, bo po co. Czy ktoś mu wypomina bycie mistrzem na swoim podwórku? już nawet pomijając specjalne względy, że tak powiem "antydopingowe" z których korzystał w Nevadzie, a które były zabronione w innych stanach (problem z kontuzjowanymi dłońmi). O wlewach dożylnych już nawet nie wspominam.

Czy ktoś wypomina Tysonowi, że jak się ruszył poza stany to sprawił największą sensację w HW przegrywając z Douglasem? Dajcie spokój. Poważni eksperci rozumieją jak działa ten biznes. Tam gdzie jest kasa, tam się walczy.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 22-09-2021 11:23:41 
No niby tak, ale w jakimś celu do USA się wtedy wybrali. Skoro podbicie rynku amerykańskiego nie udało się przy pierwszym podejściu, to powinni odpuścić temat?

Mówiąc o potencjalnych rywalach, poza Wilderem, miałem na myśli jeszcze Huntera i dopełnienie trylogii z Ruizem. Oczywiście trzecia walka z Ruizem najmniej potrzebna, ale zawsze jest ten dodatkowy smaczek, że przegrał z nim, a i sam Joshua wspominał, że może jeszcze w przyszłości skrzyżują rękawice.
 Autor komentarza: khorne
Data: 22-09-2021 11:52:27 
wybrali się do USA w celu zbudowania backgroundu do walki z Wilderem (pamiętajmy, że wtedy nie było ofert krajów z bliskiego wschodu). Skoro wtedy się nie udało, to teraz ta walka nie ma w stanach zupełnego sensu, bo liczb jak w Arabii, czy nawet Anglii nie wykręcą.
Swoją drogą czy ktokolwiek z nas chciałby walczyć na drugiej półkuli, skoro walcząc u siebie w domu dostanie pod ręką 80 tysięcy SWOICH kibiców, a także pewnie 2 czy 3krotnie większą wypłatę? Nie ma w tym logicznego sensu. Dochodzi tu także wzrost samej marki, rozpoznawalności itp. rzeczy marketingowych i wizerunkowych, które są istotniejsze niż wycieczka zza ocean.
Przy obecnym stanie HW w Stanach jeszcze przez pare lat rynek ten będzie nieopłacalny dla AJ.
Hunter? a ktokolwiek w Stanach w ogóle go zna? Skoro Wilder nie potrafił zapełnić hali, to co dopiero Hunter. Dla amerykańskiego kibica to jest totalny anonim i szczerze wątpie czy poza ten status kiedykolwiek wyjdzie.
Jest jeszcze kwestia zamkniętych granic dla europejczyków i paru innych rzeczy, ale one w porównaniu do reszty o której wspomniałem mają marginalne znaczenie
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 22-09-2021 12:05:28 
No na pewno finansowo amerykański rynek AJowi do niczego nie potrzebny. To nie są lata 90-te i wcześniejsze dekady, gdzie żeby się liczyć trzeba było walczyć w USA, bo tam były pieniądze i najlepsi zawodnicy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.