BAKOLE O SPARINGACH Z USYKIEM PRZED JEGO WALKĄ Z JOSHUĄ

Już w przyszłym tygodniu, 25 września w Londynie na stadionie Tottenhamu Hotspur czeka nas walka mistrza świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej Anthony'ego Joshuy (24-1, 22 KO) z obowiązkowym pretendentem WBO Aleksandrem Usykiem (18-0, 13 KO). Kongijczyk Martin Bakole (16-1, 12 KO) był regularnym sparingpartnerem AJ'a, a w ostatnich tygodniach przebywał na obozie Usyka. Teraz podsumowuje swoje sparingi z Ukraińcem.

WSZYSTKO O WIELKIEJ WALCE USYK vs JOSHUA >>>

- Wszyscy wiedzą, że Usyk był najlepszym zawodnikiem wagi cruiser. Ludzie Usyka wiedzieli, że w przeszłości sparowałem wiele razy z Joshuą i dlatego mnie sprowadzili. Sparowałem z Usykiem w sesjach czterorundowych i sześciorundowych. Usyk to zawodnik najwyższej klasy, ma znakomite umiejętności. Ale waga ciężka to nie waga cruiser, w wadze ciężkiej jeden cios może zmienić wszystko - powiedział Bakole, który jutro zmierzy się w Dubaju z delikatnie mówiąc przeciętnym Haruną Osumanu.

- Przez dwa tygodnie sparingów z Usykiem nie zranił mnie ani jednym ciosem. Ale może on po prostu w ten sposób sparuje, nie wiem. Może bije z pełną mocą tylko w walce. Moim zdaniem nie ma tej siły uderzenia, którą dysponuje Joshua. Jednak walka to nie są jedynie mocne ciosy, przekonałem się o tym w mojej przegranej walce z Michaelem Hunterem. Szybkość to również wielka broń, Usyk nie pokonał przed czasem Chisory, ale Chisora to potwór (...) - dodał Kongijczyk .

- Myślę, że Usyk chce wygrać na punkty, nad tym pracuje. Nie widziałem podczas sparingów nokautujących intencji i agresji. Zarobiłem na Ukrainie pieniądze dla mojej rodziny i przygotowałem się do mojej walki. Miałem kłopoty z uzyskiwaniem wizy i podróżowaniem, ale teraz wszystko się wyprostowało i już niedługo będę walczył z zawodnikami czołówki. Możliwe, że w tym roku zmierzę się w eliminatorze IBF z Filipem Hrgoviciem (...) - podsumował temat pogromca m.in. Mariusza Wacha, Kamila Sokołowskiego i Łukasza Rusiewicza.