CZY SULĘCKI PODPISZE NOWY KONTRAKT Z KP? 'NIE MYŚLĘ TERAZ O TYM'

Trzy dni temu minął rok od ostatniej zawodowej walki Macieja Sulęckiego (29-2, 11 KO), jednego z najlepszych polskich pięściarzy bez podziału na kategorie wagowe. Pięściarz z Warszawy, który ponad dwa lata temu bił się o mistrzostwo świata wagi średniej, teraz chce wrócić na ring. Zapytaliśmy 32-latka, kiedy kończy się jego umowa z KnockOut Promotions oraz czy będzie chciał ją przedłużać. 

19 czerwca w amerykańskim El Paso Sulęcki miał zawalczyć z Jaime Munguią (37-0, 30 KO) na gali DAZN, ale ostatecznie wycofał się z tego pojedynku - "Stricza" zastąpił Kamil Szeremeta, z którym Meksykanin wygrał przed czasem. Ze względu na obostrzenia związane z pandemią koronawirusa wylot Sulęckiego do Stanów Zjednoczonych się przeciągał. 32-letni Sulęcki o tym, że nie zawalczy z Meksykaninem napisał w mediach społecznościowych.

– Nie będzie walki z Munguią w tym terminie. Niestety. Jestem wściekły. Dziwię się, że promotorzy jeszcze nie podali tego oficjalnie. Nie wiem, na co czekają. Od ponad dwóch tygodni wiadomo, że walki nie ma. Olali temat, olali mnie. Walki nie będzie – mówił na Instagramie Sulęcki, cytowany przez Sport.tvp.pl.

Pierwszym wątkiem, o który zapytaliśmy 32-latka, jest długość jego kontaktu z grupą KnockOut Promotions i Leonem Margulesem. Sulęcki w ostatnich miesiącach nie dogadywał się w pełni ze swoimi promotorami i wiele razy przedstawiał swoje niezadowolenie w wywiadach oraz mediach społecznościowych. 

– Mój kontrakt kończy się jakoś na początku przyszłego roku – mówi Sulęcki. 

Na pytanie, czy jest zainteresowany przedłużeniem lub podpisaniem nowego kontraktu z obecnymi promotorami, podopieczny Pawła Kłaka odpowiedział, że jest za wcześnie, aby o tym mówić.

– Nie myślę teraz o tym – podkreślił. 

Jedno jest pewne - Sulęcki chce kolejnych walk i dlatego będzie chciał się spotkać i porozmawiać ze swoim obecnym promotorem, Andrzejem Wasilewskim. Na ten moment pięściarz nie wie, czy na horyzoncie jest dla niego jakikolwiek pojedynek. 

– Nie wiem, czy jest jakaś walka w planach, muszę się spotkać z moim promotorem. Tak, chcę wrócić w tym roku, innej opcji nie widzę, bo moja przerwa trochę już trwa - powiedział nam Sulęcki. 

W ostatnich latach pomiędzy dużymi walkami Sulęcki występował na galach w Polsce. W 2017 roku stoczył walki z Michi Munozem (Zakopane) i Damianem Ezequielem Bonellim (Gdańsk), w 2018 r. z Jeanem Michelem Hamilcaro (Gliwice), a w ubiegłym roku skrzyżował rękawice z Saszą Jengojanem (Suwałki). Te pojedynki podtrzymywały aktywność Sulęckiego. "Striczu" jest skłonny wystąpić na gali w Polsce ze względu na roczną przerwę. 

– Jeśli pojawi się oferta walki w Polsce, jasne, żę ją przyjmę, bo zaraz zapomnę jak się walczy (śmiech). Czekam na konkrety od promotora - odpowiedział podopieczny Pawła Kłaka i zawodnik KnockOut Promotions.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

Urodzony w 1996r., na portalu zadebiutował w połowie 2011 roku. Twórca m.in. autorskiego cyklu wywiadów "Niedziela w ringu" i znajdujących się w nim długich, obszernych rozmów z pięściarzami i ludźmi z bokserskiego środowiska. Autor artykułów oraz wielu informacji własnych.

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: YABOLprank
Data: 01-09-2021 18:30:59 
Niech podpisuje kontrakt nawet z Biedroniem czy strajkiem kobietonów byle by w końcu coś się działo na naszym polskim bokserskim podwórku.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 01-09-2021 18:38:12 
Sulęcki stracił ten rok na chuj wie co. Były gale na cvałym świecie, były oferty, to marudził. Wciąz do zrobienia na krajowym podwórku jest walka Sulęckiego z Szeremeta na PBN. Ale robić ją, bo za chwile znów będzie wszystko pozamykane w pizdziec.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 01-09-2021 21:51:45 
Już po karierze .Walki z ogórkami zostały chyba,że pojedzie po wypłatę na wiekszą walkę ale chyba tego nie zrobi bo Szeremeta mu powie to samo co on jemu.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 01-09-2021 22:44:51 
Wasyl daje jasny przekaz po odpuszczonej walce przez Cieslaka; nie wziales, to sobie poczekasz. Zreszta takie opcje na walki sie pojawiaja co miesiac w tych czasach. AW sie moze nie obrazil, ale sie wypial, i nie dziwota, bo mu przeszla kolo nosa fajna kasa, a w koncu na tych gosci lozy latami.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 01-09-2021 22:46:04 
Cieslak ma 32 lata, jest w prime. Klotnie, konflikty nie sa mu potrzebne. Obie strony moga zarobic tylko na wspolpracy.

Najchetniej bym zobaczyl Munguia - Cieslak... heh
 Autor komentarza: marcinm
Data: 01-09-2021 23:34:25 
Master nie kreci nosem i caly czas dostaje walki (co prawda z ogorkami, chociaz z Balskim to bylo dobre zestawienie), mimo ze jest zawodnikiem o wiele bardziej doswiadczonym i utytulowanym (co prawda nie walczyl o pas, ale ma mocne resume). Bedzie tak, ze Sulecki dalej bedzie gnil w kurwidole a Masternak klepal za paredziesiet kola (regularnie) jakis leszczy az dostanie walke o pas. Ciezko powiedziec jakie podejscie jest lepsze, ale jezeli celem jest walka o majstra to siedzenie na dupie i krecenie nosem na bank nikogo do takiej walki nie przyblizy. Ciezko powiedziec kto przez ostatnie miesiace zawinil, ale wszystko wskazuje ze to Sulecki mial caly czas jakies 'ale'. Ciekawe z kim on podpisze kontrakt jak nie przedluzy? chyba tylko z Polsatem, ktory bedzie mu tez proponowal ogorkow ew. pojdzie do hearna jako mieso armatnie gdzie o walkach bedzie sie dowiadywal na 3 tyg przed
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.