JUSTIS HUNI - FAWORYT WAGI SUPER CIĘŻKIEJ, WYPADA Z IGRZYSK!

To była głupia decyzja... Justis Huni (5-0, 4 KO) - jeden z faworytów do olimpijskiego złota w wadze super ciężkiej, kilka tygodni przed turniejem w Tokio stanął do walki z Paulem Gallenem (11-1-1, 6 KO). Wygrał przed czasem, zarobił trochę pieniędzy, ale nabawił się kontuzji i nie wystąpi na igrzyskach!

22-letni Australijczyk dwa lata temu był objawieniem mistrzostw świata. W wielkim stylu doszedł do półfinału, do którego też nie wyszedł z powodu kontuzji. Z miejsca stał się jednak jednym z dwóch-trzech faworytów do złota w Tokio. Tym bardziej, że czas grał na jego korzyść. I gdy wydawało się, że wszystko idzie po jego myśli, nadeszły fatalne wiadomości.

Huni lał Gallena przez dziewięć rund, by zastopować go w dziesiątej. Twarda głowa byłego rugbysty zebrała sporo. A zadając jeden z tych ciosów Justis nabawił się kontuzji ręki. Jak sam przyznaje, prawdopodobnie nabawił się jej już w pierwszej, najpóźniej w drugiej rundzie! Boksował jednak dalej, a uraz się pogłębił. Huni może pauzować nawet pięć miesięcy!

Co ciekawe okazało się, że Huni już podczas przygotowań, po sparingach z Semisi Kalu (4-0-2, 1 KO), miał problemy z oboma dłońmi. Ale pieniądze do wzięcia były tak duże, że wyszedł do starcia z Gallenem. Teraz pewnie żałuje...

- Z ciężkim sercem muszę was poinformować, że nie spełnię swojego marzenia o reprezentowaniu Australii podczas igrzysk olimpijskich. Wszystko legło w gruzach. Jestem bardzo rozczarowany, ale wiem też, że wrócę jeszcze silniejszy - powiedział Huni.

JUSTIS HUNI: SERWIS SPECJALNY >>>

- Justis jest zdruzgotany. Martwię się, bo znosi to naprawdę źle - przyznaje Rockie Huni, ojciec i trener młodego prospekta.

Huni przejdzie w najbliższych dniach operację, po której przez sześć tygodni będzie miał unieruchomioną rękę.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Furmi
Data: 23-06-2021 11:59:47 
Zarobił 150 tysięcy dolarów, a stracił igrzyska... Trochę zgubiła go pewność siebie, bo już po dyszce z Tsoye trzy tygodnie wcześniej miał kłopoty z kciukiem lewej ręki. Szkoda, liczyłem i czekałem na jego rewanż z Żalolowem.
 Autor komentarza: MirKiewicz
Data: 23-06-2021 12:09:12 
Pewnie zawsze jest żal, gdy nie można nawet rozpocząć... Ale takie jest życie. A życie pokazuje, że Olimpiada w ostatnich 30 latach stała się jedną z wielu imprez. Oczywiście najbardziej globalną, bo pieniądze w nie wpompowywane są przeogromne i zaangażowanie polityczne niektórych ponad miarę. Ale prawda jest też taka, że według mnie prysł czar tej imprezy. Może jest to związane z tempem życia i przepływem informacji, natłokiem wydarzeń itd., itp....
 Autor komentarza: Furmi
Data: 23-06-2021 12:13:10 
W ogóle się nie zgadzam. Owszem, takie EURO ogląda się już inaczej, Liga Mistrzów nie wywołuje już takich emocji, ale Igrzyska(!) - bo olimpiada to okres pomiędzy igrzyskami, to wciąż największe wydarzenie w świecie sportu. Ciekaw jestem, kto wskoczy w jego miejsce w rankingu teraz? Ktoś coś?
 Autor komentarza: MirKiewicz
Data: 23-06-2021 12:52:42 
Kopaczy nie tykam. Ta branża dawno już zrozumiała, że taka imprezka jest mało dochodowa i od lat wypuszczają tam juniorów. Owszem, może czasami utalentowanych, ale juniorów. Czy to nadal najważniejsze wydarzenie sportowe czy medialne ? To coś takiego jak rosół w niedzielę. Kiedyś obowiązkowy, a dzisiaj ? Temat rzeka. A co do kwestii terminologii ... To już pewna sympatyczna uszczypliwość :)
 Autor komentarza: Furmi
Data: 23-06-2021 12:56:17 
Ani trochę - są użytkownicy, którym warto zwrócić uwagę. A Ciebie szanuję za poziom.

PS - Jestem może lekko przewrażliwiony, bo na AWF-ie za moich czasów za olimpiadę zostawało się na roku ;) ;) ;) Pzdr
 Autor komentarza: MirKiewicz
Data: 23-06-2021 13:12:23 
Dzisiaj zapewne młodzi ludzie, gdyby tylko interesowali się O L I M P I A D Ą :), nadali by jej nazwę co najwyżej w trzech znakach.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 23-06-2021 13:52:16 
Nagminna komercjalizacja sportu i olbrzymi przesyt spowodowany różnej maści rozgrywkami powoduje, że bez względu na ich rodzaj tracą one na wartości, gdyż samoistnie nadmiar wszystkiego tak jak i cukru w jedzeniu szkodzi, stając się przy tym normalnością, a nie czymś na co czeka się z wypiekami na twarzy. Huniego szkoda ale się połakomił i los zagrał mu na nosie, co nie zmienia faktu, iż jako, że nie zrealizuje się na amatorstwie, to jest w stanie to uczynić na zawodowstwie.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 23-06-2021 17:54:27 
Szkoda chlopaka, ale bardzo czesto sie to tak konczy. A bylo to duze ryzyko, bo tak czy inaczej malo przerwy - IO za miesiac - nawet przy drobniejszej kontuzji mialby problem.

Nie, no wygrac IO to jest nadal ogromny prestiz (procz oczywiscie kasy). Taka Liga Mistrzow wszystkich dyscyplin sportu na raz ;)
 Autor komentarza: gerlach
Data: 23-06-2021 17:56:13 
@Furmi,

Owszem, acz znaczenia dawnych greckich terminow poprzesuwaly sie. Nie tylko olimpiada-igrzyska, ale np stadion. Stadion to byla konkurencja biegowa...dzis wiadomo co to stadion ; )
 Autor komentarza: hms
Data: 23-06-2021 18:20:47 
To może teraz przegląd zawodników wagi ciężkiej i superciężkiej przed igrzyskami?
 Autor komentarza: hms
Data: 23-06-2021 18:21:22 
Poprzednie części były bardzo ciekawe dla takiego niedzielnego kibica boksu amatorskiego jak ja
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 23-06-2021 22:08:34 
"Olimpiada" od dawna funkcjonuje w języku w znaczeniu wydarzenia sportowego, a nie okresu czasu.
 Autor komentarza: NiezadowolonyPurysta
Data: 23-06-2021 22:35:56 
I funkcjonuje błędnie, błędem jest też "okres czasu"
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 24-06-2021 23:57:01 
A co jeśli ten kanon użycia stał się już normą, a Twoja wersja błędnym archaizmem? :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.