KINAHAN, IRLANDZKI BOSS NARKOTYKOWY: BĘDĘ NADAL DZIAŁAŁ W BOKSIE

Jeden z najgroźniejszych europejskich przestępców, Daniel Kinahan przerwał milczenie i wystosował długie oświadczenie, w którym zaprzecza oskarżeniom, jakie są wysuwane wobec niego od dawna, a powróciły ze zdwojoną siłą w zeszłym tygodniu, gdy stacja BBC wyemitowała dokument o irlandzkim bossie narkotykowym i jego nieustającej działalności w boksie.

IRLANDZKI BOSS NARKOTYKOWY STOI ZA WALKĄ FURY vs JOSHUA! >>>

Przypomnijmy, że współpromotor mistrza świata WBC Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO), Bob Arum ujawnił w maju zeszłego roku, że w organizację walki ''Króla Cyganów'' z mistrzem IBF, WBA i WBA Anthonym Joshuą (24-1, 22 KO) zamieszany jest właśnie Kinahan, założyciel współpracującej z Furym grupy menadżerskiej MTK Global. Rezydujący w Dubaju Irlandczyk pośredniczył w rozmowach promotorów z inwestorami z Bliskiego Wschodu, o czym pisaliśmy wielokrotnie (vide linki powyżej i poniżej). Teraz Kinahan - publicznie wspierany m.in. przez Billy'ego Joe Saundersa i Amira Khana - przechodzi do kontrataku, choć zeszłoroczna taktyka jego ludzi była inna: sprawę próbowano wyciszyć i ogłoszono m.in. oficjalne zakończenie współpracy Fury'ego z Kinahanem. Oto najważniejsze fragmenty dzisiejszego oświadczenia, które zapewne wywoła kolejną burzliwą dyskusją na temat związków potężnego kartelu z zawodowym boksem.

FURY vs JOSHUA NA BLISKIM WSCHODZIE? NOWE, SZOKUJĄCE WĄTKI >>>

Próbowałem ignorować oskarżenia, jakie są nieustannie wobec mnie wysuwane. Poświęcam się pracy dla boksu od ponad piętnastu lat, zacząłem od zera i wszedłem na szczyt. Jestem dumny z tego, że pomogłem zorganizować ponad tuzin walk o mistrzostwo świata. Wciąż uczestniczę w planowaniu wielu bijących rekordy pojedynków mistrzowskich (...) Zawsze daję z siebie wszystko dla dobra bokserów.

TRWA KURIOZALNA KAMPANIA WIZERUNKOWA KARTELU KINAHANA >>>

Jestem Irlandczykiem. Urodziłem się i wychowałem w Dublinie, w dzielnicy pełnej biedy i przestępstw, pozbawionej odpowiedniego finansowania. Od ludzi takich jak ja oczekuje się w społeczeństwie tylko służenia wyższym klasom. A boks to sport klasy robotniczej, który od zawsze darzę miłością i pasją. Nie podobał mi się natomiast bokserski biznes. Wielu pięściarzy ma przeszłość podobną do mojej i moją misją jest zapewnienie im finansowego bezpieczeństwa po zakończeniu kariery. Zakończenie jej w zdrowiu i dobrobycie (...).

KRYMINALNY WĄTEK WALKI FURY vs JOSHUA: APELE IRLANDZKIEGO RZĄDU >>>

Sukces, który odniosłem, spowodował, że wymierzono we mnie kampanię oszczerstw. Można o mnie powiedzieć wszystko, nikt tego nie bada i ludzie w to niestety wierzą (...) Oskarżono mnie w zeszłym tygodniu także o grożenie dziennikarzowi (...) Nigdy nie groziłem dziennikarzom, w pełni szanuję ich pracę (...) Ale ostatni odcinek programu BBC Panorama nie jest wiarygodny, to przykład oskarżeń bez pokrycia (...).

Nie jestem członkiem gangu ani jakiejkolwiek innej przestępczej organizacji. Nigdy nie zostałem skazany w Irlandii ani poza nią. Nie mam na koncie żadnych wyroków. Media wiedzą, że nie ma dowodów ani zeznań świadczących na moją niekorzyść (...) Ludzie muszą zapytać samych siebie, dlaczego nie zostałem aresztowany, dlaczego nie rozpoczął się mój proces? (...) Odpowiedź jest prosta: nie ma żadnych dowodów, medialne zarzuty są fałszywe. Będę nadal pracował wokół boksu (...) Będę nadal wybierał miłość, wybierał Boga.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 08-02-2021 20:55:11 
Jak Gates nadal może działać w branży farmaceutyczno-medycznej i być uznawanym za zbawiciela ludzkości,tak Kinahan może robić swoje w boksie.Szczerze mówiąc to sporo ich łączy:)
 Autor komentarza: tapir
Data: 08-02-2021 23:23:52 
Niech wytoczy im proces o zniesławienie.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 09-02-2021 09:55:56 
Przepraszam bardzo, a co z "domniemaniem niewinności"? Jeżeli Kinahan faktycznie jest "bossem narkotykowym i przestępcą" to "organy ścigania" chyba nie powinny mieć problemów z jego ujęciem, osądzeniem i osadzeniem. Jeżeli nim nie jest albo, co gorsza, niczego nie da mu się udowodnić, to dziennikarze zamiast czepiać się Kinahana powinni raczej zbadać, jak to się dzieje, że boss narkotykowy wesoło bawi się w promotorkę na najwyższym światowym poziomie. I nikt go nie ściga, nie łapie, nie skazuje, chodzi wolny i wesoły... Tak jak pisał tapir, na miejscu Kinahana wytoczyłbym pismakom proces o zniesławienie. Domagając się przeprosin w najlepszym czasie antenowym i na pierwszych stronach gazet.
 Autor komentarza: Boban81
Data: 09-02-2021 11:12:54 
To wszystko, to partia szachów na różnych szczeblach. Na danym szczeblu król, jest przewracany, jak "zawadza". Oskarżają go teraz dziennikarze, ale na szczytach władzy jest komuś potrzebny i dlatego nic z tym nie robią. Ba, zapewne trzymają nad nim parasol ochronny.
Władza deprawuje.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.