ERYK APRESYAM WRÓCIŁ EFEKTOWNĄ 'CZASÓWKĄ'

Eryk Apresyan (6-0, 5 KO) - nasz prospekt wagi półśredniej, zamieszkały i trenujący w Hiszpanii, wrócił po półrocznej przerwie i zanotował efektowne zwycięstwo.

21-latek z Bydgoszczy starł się z Davidem Bencym (14-16-1, 4 KO), który w poprzednim występie zaszedł nieźle za skórę Michałowi Leśniakowi. Eryk jednak odprawił go już w drugiej rundzie. Po lewym prostym huknął prawym sierpowym i było po wszystkim. Co prawda rywal zdołał się podnieść na osiem, lecz sędzia popatrzył mu w oczy i zatrzymał walkę.

APRESYAN: CHCĘ CORAZ LEPSZYCH RYWALI >>>

- To wszytko idzie w dobrym kierunku, a moja ciężka praca i poświęcenie nie idą na marne. Czuję się świetnie i jestem gotowy na kolejne starcie. Ta wygrana była następnym krokiem do walki o tytuł. Cel jest tylko jeden - komentuje na gorąco swoją wygraną Apresyan.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 09-08-2020 16:01:32 
Hiszpania Hiszpanią, ale jak to się stało że debiutował na dwóch galach w Meksyku? :D
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.